W dniu 2018-05-23 o 18:21, Zenek Kapelinder pisze:
> Zwlaszcza przy modernizacji albo wymianie kotla jak w budynku sa kaloryfery to
pompa ciepla bedzie najlepsza. Mysl troche uzytkownik zanim cos napiszesz. Myslenie
nie boli.

A ty zanim kolejny raz się wpieprzysz z tymi swoimi głupimi mądrościami
to pomyśl, że w tej branży nie masz nic do powiedzenia.

Kto ci naopowiadał, że pompy ciepła nie mogą współpracować z grzejnikami?

Mogą współpracować i współpracują całkiem dobrze. Tyle, że trzeba
grzejniki wymienić na płytowe i je odpowiednio przewymiarować tak, aby
mogły być zasilane wodą o niższej temperaturze. Ponadto potrzebny będzie
jeszcze bufor ciepła. Oczywiście nie uzyskamy współczynnika COP jak przy
podłogówce, ale grzejąc pompą ciepła i grzejnikami płytowymi i tak
koszty ogrzewania będą dużo niższe niż węglem czy pelletem.

Ponadto można też nieco więcej zainwestować w wielostopniową,
wysokotemperaturową pompę ciepła, która poradzi sobie nawet z
grzejnikami żeliwnymi. Tylko po co jak  wymiana grzejników na płytowe
wyjdzie taniej? Pompy takie potrafią przy -20'C na zewnątrz podgrzewać
wodę w obiegu CO/CWU nawet do 70'C. Instalacji (rur) CO nie trzeba
wymieniać jeżeli jest szczelna.

Poza tym, innym rodzajem pomp ciepła są klimatyzatory. Dobre
klimatyzatory potrafią grzać ze współczynnikiem COP powyżej 1 nawet do
-30'C na zewnątrz.

Robi się tak, że klimatyzatorami grzeje się do temperatury zewnętrznej
ok. -15'C, a poniżej tej temperatury uruchamia się alternatywne źródło
ciepła np. kocioł gazowy czy elektryczny z buforem. Takimi zestawami
ogrzewanie potrafi być tańsze nawet o 30-40% od ogrzewania ekogroszkiem
czy też pelletem. Tańsze jest nawet jak kocioł gazowy zasilany jest
gazem LPG.