eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekolejna zła wiadomość dla gazownikówRe: kolejna zła wiadomość dla gazowników
  • Data: 2011-12-01 14:41:52
    Temat: Re: kolejna zła wiadomość dla gazowników
    Od: Robert G <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik krys napisał:

    > Nie opłaca mi się inwestować w dobry kocioł, a węgiel też bywa różnej
    > jakości. No i transport też kosztuje, że nie wspomnę, że do kotłowni, w
    > przeciwieństwie do gazu, sam nie wchodzi;-).
    > Ale nie namawiam, mówię, co mi wyszło z kalkulacji.
    >
    Ja gazu mnie mam i mieć nie będę, ale pogadać sobie można :-))).
    W każdym razie za groszek płaciłem na wiosnę 7 stów za tonę już z
    transportem...
    I to nie kradziony !!! 8-P

    > Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby ogrzewanie gazowe połączone z
    > kominkiem.

    Dla mnie kominek to modny gadżet, ale totalna porażka ekonomiczna.
    Mam niemodny piec kaflowy - na drewno - i uważam, że właśnie to jest 'to'.

    > Nie wiem, czy nowoczesne kotły na węgiel też są uzależnione od dostaw prądu,
    > ale nie zazdroszczę tym, co nie mieli awaryjnego ogrzewania, kiedy wichury
    > pozrywały linie energetyczne.
    >
    Niestety są, jednak nie tu jest problem. Cała rzecz polega na tym, by
    nie tyle móc palić, co nagrzać dom, zatem instalacja musi pracować
    grawitacyjnie. Kotły mają zazwyczaj coś takiego jak ruszt awaryjny, na
    którym z lepszym, albo gorszym skutkiem da się palić przy braku prądu.
    Kiedy jednak instalacja działa tylko kiedy jest napędzana pompami, to
    domu nie nagrzeje jak prądu zabraknie..

    pozdrawiam
    Robert G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1