eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekolejna zła wiadomość dla gazowników › Re: kolejna zła wiadomość dla gazowników
  • Data: 2011-12-05 09:07:02
    Temat: Re: kolejna zła wiadomość dla gazowników
    Od: "Kris" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:4edc7c27$0$8456$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >Użytkownik "Robert G" <r...@g...pl> napisał w wiadomości Nie ja
    >nie twierdzę że tak kupiłes. Ja tylko pozwoliem sobie zauważyć że u nas
    >takie ceny są i liczę to na zasadzie co by było gdybym ja miał palić węgle.
    >Widzisz więc zachwalanie węgla wszem i wobec ma się nijak bo nie każdy
    >mieszka przy kopalni.


    Bo każdy do swoich wyliczeń zakłada ceny jakie mu pasują. Ty ustaliłeś cenę
    węgla na 905 zł i ok wg takiej policzyłeś. Do obliczeń żeby coś udowodnić to
    cena ok ale jakbyś miał kupić to pewnie poszukał byś i znalazł tańszy. Bo
    spokojnie można i za 700-750 kupić.
    Gdzieś innej odnodze dyskusji ktoś je ceny drewna 250 zł za m3. Jak ktoś
    tyle płaci to ok ale spokojnie można dużo taniej kupic 140-150 zł. A sosnę,
    swierk czy modrzew to spokojnie po ok 100zł można kupić. I nie wiem czemu
    wszyscy podają cenę dębu czy brzozy jakby innym drewnem nie można było
    palic. Ja np. w tym roku dostałem kilkanaście metrów drewna za 150zł(koszt
    transportu, drewno za darmo) bo właściciel działki ściął drzewa i chciał się
    pozbyć zalegającego mu drewna.
    A węgiel za 905 zł. Pewnie jest i taki ale nawet tu u nas na Pomorzu daleko
    od kopalń jest pełno ogłoszeń/możliwości kupna sporo tańszego. Praktycznie
    raz w tygodniu widuję ciężarówki ze śląska rejestracją i sprzedają węgiel po
    domach. Jest też co najmniej kilka możliwości kupna sporo tańszego,
    czeskiego czy ruskiego węgla.
    Zresztą właśnie dzwonię do pierwszego z brzegu składu w mojej okolicy:
    groszek- 620 zł, orzech 730 zł tona. Mają tez jakiś podobno
    wysokokaloryczny węgiel po 820 zł tona.
    Nie jestem przeciwnikiem gazu, może i kiedyś podłącze bo mam go w granicy
    działki, nie ufam tez różnym teoretycznym wyliczeniom. Ja po prostu
    obserwuje i widzę ze gazem ludzie nowe domy w miarę dobrze ocieplone(10-15
    cm styro ) ogrzewają za 3000-4000 zł. Mój wujek który ma bardzo stary
    nieocieplony dom kupuje rok w rok 5 -6 ton węgla+ kilka metrów drewna. Na
    kotle u niego ciągle 70-80st C grzejników nie idzie dotknąć w domu 21-22stC.
    Jakby miał do tej swojej instalacji podłączyć kocioł gazowy to faktury by go
    zabiły zapewne.
    Ale jak Maniek pisał- nie tylko cena się liczy, gaz jest bez wątpienia
    bardziej komfortowy a za komfort się płaci. Adam nie ma gazu, chciał
    bezobsługowe tanie w eksploatacji rozwiazanie ogrzewanie to musiał sporo
    zainwestować w PC, reku, okna, styro itp. Teraz dziei temu być może będzie
    miał tanio-chociaż jak widać z podawanych przez niego wyników to będzie ze
    3000zł rocznie więc żadna rewelacja ale komfort kosztuje niestety.


    -- Pozdrawiam

    Kris

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1