Ergie wrote:

> Użytkownik "szary" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kpssi9$uuu$...@n...news.atman.pl...
>
>> 1/ koparka równo wykopie łyżką np 40/50 cm (?) i szpadlem na dole trzeba
>> ręcznie poszerzyć do 60 cm na ławę,
>
> A jak sobie wyobrażasz wkładanie powiązanego zbrojenia? Jeśli ława ma 60cm
> szerokości to zbrojenie będzie miało 52cm szerokości. (szerokość ławy - 4
> cm otuliny). Nie wsuniesz tego od góry skoro tam będzie tylko 40/50cm.
>
Eee.. nie mam zamiaru dawać tak szeroko, a i chyba czytałem w zasadach
projektowania że dla ławy przyjmuje się ok. 8 cm otuliny ( nie dam ręki
uciąć bo nie pamiętam dokładnie materiału).

> A wiązanie zbrojenia w wykopie to średnio przyjemna zabawa :-)
>
Miałem zamiar wrzucić wstępnie powiązane, czemu mam wiązać w wykopie? (chyba
że chodzi o j.w.)

> Ja u siebie zrobiłem badania gruntu i dzięki temu kierbud mi
> przeprojektował fundamenty tak że ławy miały tylko 35cm szerokości.
> wykopałem rowek tej szerokości wrzuciłem folię, zbrojenie na dystansach i
> wlałem beton do połowy. Następnie zrobiłem szalunki 10cm ponad ziemią, od
> strony zewnętrznej wrzuciłem styropian i wlałem beton do pełna.
>
W projekcie mam 30x50, w proj. jest 150 kPa nacisku (max) , muszę to
wreszcie przeliczyć [ah ten brak czasu] i wydaje mi się że jest przy granicy
nośności dla [w stanie mokrym] gruntu średniospoistego (glina piaszczysta) a
ja dodaję DWA stropy do budynku: 900x1000x12 cm - podłoga parteru, oraz
strop nad poddaszem uż. tzw. "trumna" (gdzieś po rozwinięciu 1000x1000x7 cm)
- choś chyba razem z +50 ton (choć np. dach był dachówka-ciężki a będzie
blacha). Na oko na razie liczę się z powiększeniem ławy ale ..może zostanie
50 cm., muszę policzyć bo zrobiłem sporo zmian w projekcie.

>
> U nas na śląski za ręczne kopanie chcą 50-100zł / mb w zależności od
> szerokości i głębokości wykopu. Niezależnie od tego gdzie się budujesz na
> pewno znajdziesz taniej :-)
>
50-100 za ..mb ?! To faktycznie chyba znajdę taniej (lubelskie).

> Ja kopałem sam - i był to jeden z lżejszych etapów budowy.
>
>> humus będzie zdjety tylko pośrodku "pokoi"
>
> To ok.
>
>> i tam rzucana glina, glina tam
>> zostanie na zawsze + trochę (mało) żwiru chyba będę musial dosypać.
>
> A to bez sensu. Tej gliny sensownie nie ubijesz i będzie osiadać przez
> następne dziesięciolecia. Nasyp normalnie tyle żwiru ile trzeba i zapomnij
> o osiadającej posadzce czy pękających kafelkach.
Ha! :) właśnie o to mi chodzi, poja posadzka ma "wisieć" (jak strop nad
piwnicą)

>
> Pozdrawiam
> Ergie
pozdrawiam, pomogłeś, dzięki