eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniemoje luźne refleksje o ekipieRe: moje luźne refleksje o ekipie
  • Data: 2011-12-24 12:44:04
    Temat: Re: moje luźne refleksje o ekipie
    Od: scruffty <s...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 23 Dec 2011 11:40:21 +0100, brunet.wp napisał(a):


    Witam,

    Ja się trzymam 3 zasad:

    - na wstępnie zawsze zaznaczam, że nigdy nie dam kasy przed skończoną
    robotą lub etapem jeśli robota składa się z etapów (wtedy trzeba dogadać co
    rozumiemy przez etap). I pitolenie,że tylko dzień został etc. nic nie da.

    - zawsze ma być jak "ja" chce, nieważne czy mam rację czy nie. Oczywiście
    posłucham dobrej rady i się ew. zastosuję, ale decyzja musi być moja, to
    moje pieniądze, jak je zmarnuje to z pełną tego świadomością.

    - wykonawca to nie kumpel, tylko w tej danej chwili osoba, która pracuje za
    moją kasę (na którą ja też muszę nieźle potyrać) więc musi być między nami
    pewna nieprzekraczalna granica. Oczywiście wszystko z szacunkiem, jednak
    spoufalanie się niezbyt dobrze wróży całej inwestycji.

    I na koniec, nie ma sensu sobie samemu stawiać nieosiągalnych terminów. Czy
    się zrobi tydzień wcześniej czy później, lepiej poczekać niż potem
    poprawiać. Branie kolegów czy znajomych też nie zawsze jest dobre, czasem
    lepiej dopłacić niż stracić kolegę.

    scruffty

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1