eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniemonitoring - dobor kamerRe: monitoring - dobor kamer
  • Data: 2017-04-26 17:57:18
    Temat: Re: monitoring - dobor kamer
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-04-25 o 20:01, Budyń pisze:
    > W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 19:05:56 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >> W dniu 2017-04-25 o 07:53, Budyń pisze:
    >>> W dniu poniedziałek, 24 kwietnia 2017 22:47:19 UTC+2 użytkownik Uzytkownik
    napisał:
    >>>
    >>>> Po prostu nie uziemili stelaża od GK i w nim się wyindukowała energia
    >>>> elektryczna.
    >>> oooo, jakas nowosc
    >> Rozumiem, gdybyś był piekarzem, albo dentystą, ale Ty....?
    > no wlasnie dlatego :)

    No to powinieneś wiedzieć do czego służy ekwipotencjalizacja?
    O LEMP zapewne także słyszałeś?
    O elektryzowaniu się metalowych dachów, kominów czy anten chyba także
    słyszałeś?

    >>>> /Aby temu zapobiec, wszystkie przewodzące prąd elementy konstrukcyjne
    >>>> budynku: blaszany dach jeżeli jest, maszt antenowy, stalowe wkłady
    >>>> kominowe, stelaże GK, metalowe balustrady tarasów i schodów, stalowe
    >>>> belki stropowe itd. powinny być uziemiane. Tak nakazuje obowiązujące
    >>>> Prawo Budowlane i normy,
    >>> a w którym paragrafie?
    >> 183
    > mówisz o tym?
    > 7) połączenia wyrównawcze główne i miejscowe, łączące przewody ochronne z częściami
    przewodzącymi innych instalacji i konstrukcji budynku;
    >
    >
    >> No to podyskutujmy.
    >> Dlaczego uważasz, że prawo nakazujące wykonanie takich połączeń jest złe?
    > wiesz jak sie łączy elektrycznie konstrukcje?
    > takimi mniej wiecej przewodami, tu by należało każdy profil podłączyć
    > http://www.elektroinstalacje.info/images/photoalbum/
    album_3/photo_38.jpg
    > te przewody podlegają kontroli. Jak sobie wyobrażasz kontrole co 5lat połączeń
    których w suficie byłoby kilkadziesiąt?

    Po co kilkadziesiąt?
    Podłączasz się pod profile przyścienne (typ U...), a każdy inny
    poprzeczny sufitowe czy ścienne (typ C...) ma z nimi kontakt. Nie ma
    możliwości, aby nagle się rozłączyły, ponieważ one są wsunięte na wcisk
    i stale, sprężyście doćiskane.
    Pomiary?
    Ja Ci opiszę jak ja to robię.
    Robię 2 podłączenia do 2 przeciwległych profili przyściennych, które
    obejmują jedną płaszczyznę np. sufit. Obydwa przewody wyprowadzam do
    wspólnej szyny wyrównawczej. Dostępu do złączy łączących przewody z
    profilami nie muszę mieć, ale jak są w pobliżu jakieś kratki
    wentylacyjne czy otwory oświetlenia to staram się wykonać te połączenia
    w ich pobliżu. Aby wykonać pomiar to wystarczy tylko odłączyć od listwy
    wyrównawczej jeden z przewodów i wykonać badanie ciągłości przewodu
    i/lub impedancji pętli zwarcia. Przy czym dodatkowo przed tymi pomiarami
    oraz zaraz po nich mierzę oporność miliomomierzem, aby się upewnić, czy
    duży prąd pomiarowy nie wpływa na zmianę oporności styków, co mogłoby
    świadczyć o złej kondycji styków.

    > http://edwardmusial.republika.pl/pliki/polaczenia_wy
    rownawcze_ochr.pdf
    > strona 6 - łączymy konstrukcje DOSTĘPNE a nie każdy metalowy element w budynku.
    >
    >
    >
    > b.


    Szanuję opracowania Musiała, ale w niektórych przypadkach nie zgadzam
    się z jego tezami. Poza tym wkurwia mnie jego bufonada i parcie na szkło
    na zasadzie ja jestem najmądrzejszy, bo przeczytałem kilka norm
    niemieckich i chińskich, a w SEP-ie to siedzą same durnie.

    Jeżeli chodzi o stelaże to już wielokrotnie zdarzało mi się robić
    połączenia wyrównawcze, bo krany "kopały" ludzi, chociaż woda była do
    nich doprowadzona rurami plastikowymi. Kopały to trochę przesadnie
    napisane, bo nie było żadnego przebicia, ale pojawiały się potencjały na
    skutek pojemności pasożytniczych. Oczywiście nie stwarzało to żadnego
    zagrożenia życia czy zdrowia, ale ludzie odczuwali dyskomfort. W
    szczególności dzieci i kobiety. Odczuwali delikatne mrowienie.

    Ponadto już kilka razy mi się zdarzyło naprawiać po "fahofcah"
    uszkodzone przewody w zabudowie GK. Uszkodzenia powstawały na skutek
    przewiercenia wkrętami oraz uszkodzenia izolacji na ostrych krawędziach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1