eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanienowy piec z zasobnikiem na ekogrosze w starej instalacji CORe: nowy piec z zasobnikiem na ekogrosze w starej instalacji CO
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!feeder.erje.net
    !1.eu.feeder.erje.net!border1.nntp.ams1.giganews.com!nntp.giganews.com!peer02.a
    ms1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!peer02.am4!peer.am4.highwinds-media.com!
    peer02.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.ne
    ostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neo
    strada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Uzytkownik <a...@s...pl>
    Subject: Re: nowy piec z zasobnikiem na ekogrosze w starej instalacji CO
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    References: <8...@g...com>
    <o5nitp$qg4$1@dont-email.me>
    <e...@g...com>
    <o5oe18$533$1@dont-email.me>
    <b...@g...com>
    <o5raih$a1p$1@dont-email.me>
    X-Mozilla-News-Host: news://news.neostrada.pl
    Date: Fri, 20 Jan 2017 13:02:42 +0100
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:45.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/45.6.0
    MIME-Version: 1.0
    In-Reply-To: <o5raih$a1p$1@dont-email.me>
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 116
    Message-ID: <5881fc62$0$15194$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: user-94-254-178-21.play-internet.pl
    X-Trace: 1484913763 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 15194 94.254.178.21:36180
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Body-CRC: 4164943789
    X-Received-Bytes: 8570
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:524542
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2017-01-19 o 22:21, ToMasz pisze:
    >> no to cóż sie z tobą spierac - na zuzycie energii budynku główny
    >> wpływ ma srednica rurki. No niech ci bedzie :-)
    > znikomy teraz lepiej czy jeszcze nie?
    > spróbuję TOBIE wytłumaczyć, dlaczego JA tak myślę. w domu dziadków był
    > dupny piec, grube rury i kaloryfery typu żeberka żeliwne. Piec
    > pochłaniał wszystko co co niego wrzucano, grzał wodę, woda kaloryfery,
    > potem kaloryfery parzyły, potem robiło sie ciepło. po dobranocce
    > szedłem spać, i nie chciałem ubierać piżamy bo było gorąco. ale
    > wiedziałem że rano będzie piździawica, bo piec zgaśnie. jasne że
    > starszyzna kombinowała z zasypywanie pieca koksem, przymykaniem
    > komina, tak czy siak po 12 godzinach piec był albo wygaśnięty, albo
    > ciepły, na tyle żeby sam siebie grzać, a nie wodę w kaloryferach. JAk
    > juz pisałem w ten układ, niczego nie modyfikując wstawiono kocioł
    > gazowy. gaz ogrzewał wodę, woda pchana pompą płynęła do kaloryferów,
    > ale bardzo powoli. bo tej wody były hektolitry. rury oddawały ciepło w
    > ściany. możesz powiedzieć że to również grzanie budynku. W zasadzie, z
    > punktu widzenia logiki masz racje. tyle że człowiek który ma 14 stopni
    > w mieszkaniu, ma w dupie logikę. a piec palił gaz, i grzał tą wodę.
    > jak już dopłynęła do kaloryferów, to cos tam ciepła oddała, i znowu
    > rurami wracała do pieca, piec sie wyłączał. znowu możesz powiedzieć że
    > ta ilość wody akumulowała ciepło. a spróbuj to hipotetycznie zamienić
    > na równoważny układ, w którym jest tyle samo wody ale cieńkie rurki.
    > gdzeiś ta woda (hipotetycznie) musi być zmagazynowana. gdzie?
    > Rozwiazanie nasuwa się samo - w bojlerze. a teraz wyobraź sobie
    > bojler o powierzchni kortu tenisowego z izlolacją 3 milimetry pianki?
    > no bo taka była powierzchnia rurek w domu dziadków. choćby już z tego
    > powodu ze "ucieczka" ciepła z rurki, jest wprost proporcjonalna do jej
    > powierzchni, rurki powinny być (sensownie) jak najcieńsze. Kolejna
    > sprawa kaloryfery. Nie wiem czy je masz, czy masz porównanie, ale ja
    > mam wszędzie aluminiowe, delikatne żeberka skręcane, w których jest po
    > 5 kropli wody. co z żeliwnymi, albo panelami jest nie teges? Mniejsza
    > przenikalność materiału? no to dajmy żeliwne o 20% większe. dlaczego
    > to tak nie działa? Tego też niestety niewiem. za cianki bolek jestem
    > żeby to tłumaczyć. Ale nie na tyle cianki, żeby nie umieć porównać
    > tego co za ogrzewanie płaca sądziedzi, i jak i czym grzeją.
    > Reasumując. najwieszy wpływ na rachunek za ogrzewanie ma to, ile czasu
    > piec pali. potem jaką ma sprawność, jaka jest temperatura spalin,
    > pośrednio więc też jaką temperaturę musisz mieć na kaloryferach, lub w
    > podłodze. A ilośc wody? w najprostrzym układzie piec-pompa-kaloryfer -
    > im mniej tym lepiej. Bo woda jest tylko transporterem, gubiącym co
    > nieco ciepła po drodze. OCzywiście są układy, w których woda jest też
    > magazynem ciepła, ale w takich przypadkach rurki są dalej cieńkie, a
    > woda jest w bojlerze - prawda? Bo taniej będzie rurki stalowe dwu
    > calowe i olać bojler.... tak się tylko wygłupiam.
    >
    > aaa.... Nie odniosłeś się do mojego "newsa" dotyczącego zaworów
    > kaloryferowych wyłączanych o zadanym czasie, lub zarządzanych przez
    > telefon. Ktoś jednak doszedł do takich samych wniosków jak ja.
    > najoszczędniejsze ogrzewanie to takie które nie musi działać.
    >
    > ToMasz
    >

    Grzejąc nieocieplone ściany zawsze będziesz miał większe straty,
    ponieważ wielkość strat zależy od delty temperatury między jednym, a
    drugim ośrodkiem. W tym przypadku ścianą, a zewnętrznym powietrzem. Po
    części masz rację, że grube nieizolowane rury będą bardziej nagrzewały
    ścianę niż rury cienkie w otulinie izolującej i przy nieocieplonych
    ścianach straty będą wyższe. Ale wystarczy tylko ocieplić ścianę od
    zewnątrz, żeby stanowcza więkjszość ciepła oddawanego z rur zamiast
    uciekać na zewnątrz budynku, rozchodziła się w ścianie i wnikała do
    wnętrza budynku. Komfort cieplny w domu mamy wtedy, kiedy nagrzane są
    ściany, a nie tylko i wyłącznie samo powietrze. Dlatego też nagrzane
    ściany będą zapewniały komfort cieplny, nawet wtedy, kiedy grzejniki
    przestaną grzać.

    Trochę przesadziłeś z tą powierzchnią rur w ścianie. "Trochę" to nawet
    skromnie powiedziane. Łączna powierzchnia takich rur to raptem kilka
    metrów kwadratowych.

    Jednakże z reguły instalacji grawitacyjnych nie chowało się w ścianach,
    lecz prowadziło po wierzchu ścian.

    Ogrzewanie gazem było nieoszczędne, bo w instalacji były grzejniki
    żeliwne i niedowymiarowane, co powodowało, że jakikolwiek kocioł
    zasilający tą instalację musiał grzać wysoką temperaturą. W przypadku
    kotła węglowe wręcz było w skazane, żeby woda w obiegu była gorąca, bo
    to wpływało dobrze na żywotność kotła. W przypadku spalania gazu
    powodowało ogromne straty, bo kocioł grzał z bardzo małą sprawnością.

    Jesteś w błędzie twierdząc, że można zaoszczędzić włączając i wyłączając
    ogrzewanie. Oczywiście są pewne, niewielkie oszczędności związane z
    niższą temperaturą ścian, ale tylko w domach, które nie mają ścian
    ocieplonych.

    Grzejniki aluminiowe i kondensacyjny kocioł gazowy jest
    nieporozumieniem, ponieważ są to grzejniki konwekcyjne, które potrzebują
    wyższej temperatury wody obiegowej.

    Warunkiem oszczędnego grzania jest docieplenie ścian oraz najwyższego
    stropu. Jeżeli to się zrobi to nie ma znaczenia czy rury są cienkie czy
    grube, czy są w ścianach czy też na wierzchu. Różnice będą znikome.
    Grzanie z przerwami w takim domu o dużej kumulacyjności (domy murowane)
    nie przynosi żadnych oszczędności, bo to co zaoszczędzisz podczas
    wyłączenia ogrzewania to musisz z powrotem dostarczyć, aby ponownie
    nagrzać ściany. Po każdym takim trybie wyłączenia, kocioł musi grzać z
    dużo większą mocą, aby ponownie nagrzać ściany i żebyś zaczął odczuwać
    komfort cieplny. W takich domach grzejąc kotłem gazowym, najoszczędniej
    jest grzać non-stop z mocą równą mocy strat. Dzięki temu można ogrzewać
    najoszczędniej. Oczywiście piszę o ogrzewaniu normalnie użytkowanego
    domu, a nie domu, do którego domownicy przyjeżdżają raz w miesiącu na
    weekend.

    W przypadku kotłów kondensacyjnych wolniejszy przepływ wody w instalacji
    jest wręcz wskazany, ponieważ dzięki temu woda powrotna będzie lepiej
    wychłodzona, a lepiej wychłodzona woda to większa sprawność
    kondensacyjnego kotła gazowego. Ponadto grubsze rury to mniejsze opory
    przepływu, a mniejsze opory przepływu to mniej energii elektrycznej
    potrzebnej do napędzania pomp obiegowych, bo w takich grubych rurach
    woda sama się będzie kręcić grawitacyjnie.

    Cienkie rury to szereg problemów. Duże opory przepływów. Problemy z
    zapychaniem się instalacji. Powstawanie hałasów związanych z przepływem.
    Szybsze wycieranie się kolan i trójników.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1