> Witam,
> mam taki dylemat: do tej pory mialem piec gazowy w lazience ale po ostatnim
> sprawdzenu instalacji okazalo sie ze jest nieszczelna.
> No i teraz mam wybor albo pozostac przy gazie albo przejsc na podgrzewanie
> wody pradem.
> Abstrachujac od jednorazowych kosztow uszczelnienia/wymiany inst. gazowej,
> co bardziej oplaca sie w eksploatacji:
> elektryczne przeplywowe podgrzewacze wody czy piecyk gazowy?
> A moze bojler? Ale to ostatecznosc.
>
To ja chyba mieszkam w innej rzeczywistosci :)

Mam przepływowy 18kW trój fazowy (jakis siemens chyba) ma dwa biegi (e i II).
Przy odkreceniu wody na biegu e mozna sie bezproblemowo umyc. Dla niektorych
taka woda jest za ciepla i odkrecaja dodatkowo zimna. Na biegu II woda jest
parzaca i wanne napełnia do jednej trzeciej w 7 minut (mierzone).

Rachunki za prad to 60zl/mc. Mam zestawienie odczytow z licznika co 2 tygodnie i
na liczniku jest nawet ciutke mniej i od 3 lat zawsze mi wychodza nadplaty.
Pisze o liczniku 3F. Dodatkowo na tym liczniku pracuje pila i śrutownik do zboża.

Przeplywowym grzeje sie cale lato. W tym roku uruchamiam solara domowej roboty
wiec uzycie przeplywowego na pewno spadnie.

Dafik w kuchni ma zaworek dlawiacy wiec mozna sobie wygodnie ustawic cisnienie
na pokretle (sam dafik jest bezcisnieniowy).

Ten przeplywowy 18kW jest czasem za slaby w zime i wtedy trzeba sie myc na biegu
II z dopuszczeniem zimnej wody ale wtedy ci ktorzy normalnie na biegu e
dopuszczaja zimna tego robic nie musza.

W ostatnim roku zdazylo sie raz ze cisnienie w sieci bylo za niskie aby wlaczyc
ten przeplywowy.

Podsumowujac:
Uzywalem wiele przeplywowych i widzialem wiele gownianych modeli. Ale ten
siemens co mam i jeden dafik w kuchni radza sobie calkiem niezle. Nie maja wad o
ktorych tylu tu pisze.

Tak czy siak od pradu lepszy gaz :) o ile nie dowala akcyzy. A od gazu lepszy
wegiel :)

--
Lukasz Sczygiel




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl