eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie[piatek] sen szalonego instalatoraRe: [piatek] sen szalonego instalatora
  • Data: 2009-03-27 20:54:59
    Temat: Re: [piatek] sen szalonego instalatora
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:gqjc2b$bn5$1@news.dialog.net.pl...


    >>> Znajomy kupil mieszkanie w bloku i wzial sie od razu za remont.
    >>> Ponizsze zdjecie przedstawia podlaczenie kaloryfera w jednym
    >>> z pokojow.
    >>>
    >>> http://img106.imageshack.us/my.php?image=image094.jp
    g
    >>>
    >>> Podlaczone do odplywu. Poprzedni wlasciciel nic nie zauwazyl przez 20
    >>> lat.
    >>
    >> Co dziwniejsze, grzejnik grzał ? ;)))
    >>
    >> No dobra. Teraz do rzeczy.
    >> Przypuszczam, że jest to ostatnia, najwyższa kondygnacja.
    >> Jeżeli tak to grzejnik jest podłączony jak najbardziej prawidłowo :)

    > No fachura z ciebie pełną gębą.

    A żebyś wiedział :D
    No to fachowcu pomyśl :)
    Wyżej nie ma już żadnych grzejników, a ten jest ostatnim.
    Natomiast wyżej znajduje się odpowietrzenie i dlatego rury muszę być
    poprowadzone na górę do odpowietrzenia.
    Grzejnik natomiast wpina się w jedną z nitek, którą się zaślepia pomiędzy
    przyłączami grzejnika. Zatem obieg wody odbywa się tylko poprzez grzejnik.
    Gdybyś połączył wyżej nitki ze sobą, a grzejnik podłączył pomiędzy nitkę
    zasilania, a powrotu to po prostu grzejnik ten by nie grzał, bo woda płynęła
    by poprzez to połączenie wyżej, gdyż tam miała by mniejsze opory. Z
    grzejnikami poniżej nie ma problemów, ponieważ instalacja jest stopniowana
    tzn. na samym dole biegną rury najgrubsze i co kondygnacja ich przekrój jest
    zmniejszany. Dlatego też podłączenie równoległe grzejników nie wprowadza
    problemów. Problem jest natomiast w przypadku ostatniego grzejnika, gdzie do
    grzejnika dochodzi rura 1/2 cala i wyżej do odpowietrzenia także biegnie 1/2
    cala.
    W przypadku tego obiegu, o którym rozmawiamy być może na strychu jest
    naczynie przelewowe, do którego wchodzą obydwie nitki zarówno zasilająca jak
    i powrotna.
    Woda przepływa poprzez to naczynie ogrzewając je, a zarazem zabezpieczając
    przed zamarznięciem.
    Podłączając grzejnik na powrocie z tego naczynia ukłąd sam reguluje
    temperaturę naczynia, ponieważ jeżeli woda w naczyniu się zbyt mocno
    wychłodzi to spadnie temperatura zasilania grzejnika, przez co zawór
    termostatyczny otworzy obieg poprzez grzejnik, zapewniając odpowiednie
    ogrzanie naczynia.

    Być może naczynie to mogło zostać, zastąpione normalnymi odpowietrznikami.
    Tak wykonane podłączenie tego grzejnika pozwala zastosować tylko jeden
    odpowietrznik, zamiast dwóch, które trzeba by było zamontować na każdej
    nitce oddzielnie, a samych nitek z sobą już nie łączyć.
    Weź pod uwagę, że pozostawienie taklich wyprowadzeń z podłączonymi tylko
    odpowietrznikami na nieogrzewanym strychu może doprowadzić do zamarznięcia
    wody w tych odcinkach rur.
    Spinając na strychu zasilanie z powrotem i umieszczając na tej spince jeden
    odpowietrznik oraz zapeniając przepływ wody przez tą spinkę oraz poprzez
    grzejnik, zapewniamy, że rury oraz odpowietrznik znajdujące się na strychu
    nie zamarzną.

    Można było tę nitkę uciąć i podłączyć bezpośrednio do kaloryfera. Ale
    połączenie tych rurek w tej nitce po prostu usztywnia całość i powoduje, że
    rury się nie obsuną w przypadku konieczności wymiany grzejnika.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1