W dniu 2010-09-12 15:44, Adax pisze:
> OK, poproszę wersję LED : a...@o...eu
Pewnie sie przyda wszystkim :)
http://picasaweb.google.pl/artur.lew/Podswietlenie

Sorki za schemacik z palca ale nie chcialo mi sie Eagla wlaczac...
Spis czesci:
* kondensator styrofleksowy 100nf/275V. Im wieksza pojemnosc tym wiekszy
prad diody LED. Tutaj jak pamietam jest okolo 10mA. Nie przekraczamy 20
mA bo sie LED spali.
* rezystor 1 MOhm malej mocy (zeby rozladowywac kondensator)
* rezystor 120 Ohm / 5W (moze byc mniejsza moc bo sie nie grzeje az tak
bardzo)
* dowolny mostek prostowniczy Graetza np DB107
* kondensator elektrolityczny 220 uF/25 V lub podobny
* dioda Zenera 12V np 55C12

Taki ukladzik jest rozwinieciem prostszych ukladow ktore mozna znalezc w
necie (dolozono sekcje prostownicza) i generalnie nic nie powinno mrugac
ani sie palic ;).
Mam wszystkie pstryczki tak przerobione i w zaleznosci od barwy
podswietlenia (a wiec i rodzaju diody) nieznacznie zmienialem wartosc
kondensatora na wejsciu.
Calosc jest schowana w koszulce termokurczliwej i wyglada bardziej
profesjonalnie ;) niz na zdjeciu.
Oczywiscie nie odpowiadam jak ktos sobie paluchy upali podczas
podlaczania do 230V przy wlaczonym bezpieczniku :)

Powyzszy uklad wzbudza swietlowki energoszczedne tak jak neonowka :)
Rozwiazanie problemu w ktoryms emilu z tego watku...

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom