Użytkownik "Albercik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kqe991$m0f$...@n...news.atman.pl...

>> I tu jest najwęziej - schody zachodzą na drzwi do wiatrołapu a tam

> one nie zachodzą, zaczynają się równo z końcem drzwi.

Z końcem _obecnych_ drzwi, ale te są jakieś wąskie. Tam powinny być normalne
drzwi 90 - tak jak wejściowe, ale w sumie teraz widzę, że jest jeszcze
trochę miejsca by je w lewa przesunąć, więc powinny się zmieścić.

> Poza tym nie wiem jak dokładnie te schody są policzone, może się okaże że
> będzie jeden stopień mniej to się problem rozwiąże.

Na schody zwykle w projekcie jest zbyt mało miejsca, a nie za dużo. Licz się
z tym że może trzeba będzie jeden stopień dołożyć :-)

Teraz masz 16 stopni (czyli 17 różnic poziomów), czyli to będzie:
dla wysokości stopnia 15,5cm - 17 * 16cm = 263,5cm.
dla wysokości stopnia 16cm - 17 * 16cm = 272cm.
dla wysokości stopnia 16,5cm - 17 * 16,5cm = 280,5cm

Tyle jeśli chodzi o wysokość. Wyższe stopnie są niewygodne, choć czasem
konieczne, niższe to strata miejsca.

Szerokość ma większe pole manewru. Spełniony powinien być wzór 2h + s =
60-65cm. Z tym że wygodniejsze są schody w których stopień jest szerszy więc
lepiej być bliżej 65cm.

Nie napisałeś (albo ja pominąłem) jaką planujesz wysokość parteru, a bez
tego schodów nie a się sprawdzić.

>> czasem trzeba będzie się z kimś wyminąć. Ot choćby 4 gości wychodzi z
>> imprezy i jedne czegoś zapomniał i się wraca gdy inni idą do wiatrołapu
>> ubierać płaszcze. Ktoś się czasem o ten pierwszy stopień potknie i nie
>> będzie to miłe.

> Było trzeba tyle nie pić na imprezie:P

To po co dom :-) Chyba nie dla dzieci? ;-)
Po to budowałem dom na odludziu, z dodatkowym pokojem gościnnym, po to
robiłem swoją sypialnię na tym samym poziomie co salon, aby nie musieć się
przejmować jednym kieliszkiem za mało :-)

Pozdrawiam
Ergie