Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ba494f8b-4e4e-46ee-b588-1c1c6119d0bb@go
oglegroups.com...

> Zresztą tego typu przykład argument który Ergi podał to jakieś na siłę
> wymyśłanie problemów:"4 wychodzi, jeden wraca inni wchodzą" podobnych
> małoprawdopodobnych
> scenariuszy(ktoś tam wcześniej pisał żeby przewidzieć możliwośc
> wyniesienia trumny z pokoju) można namnożyć. Tylko po co
> Dom jest dla domowników a nie dla gości zreszta.

Specjalnie dałem taki łagodny przykład (tylko 4 gości) bo wiedziałem, ze
zaraz ktoś napisze że dom to nie knajpa i ma służyć tylko domownikom. A co
jak domownicy lubią taki tryb życia?

U nas imprezy na 20-30 osób zdarzają się kilka razy do roku, na kilkanaście
osób 1-2 razy w miesiącu, a 4 osoby to w zasadzie tak jakby w ogóle nie było
imprezy :-)

Dlatego na każdym kroku powtarzam, ze najważniejsze jest poznanie upodobań
domowników. Inny projekt będzie optymalne dla domatora-telemaniaka, inny dla
osoby która aktywnie spędza każdy weekend i potrzebuje magazyn na sprzęt
sportowy, inny dla osoby z sześciorgiem dzieci, a jeszcze inny dla osoby
która lubi towarzystwo. Wyzwaniem jest dopiero zaprojektowanie małego domu
spełniającego wszystkie te wymagania, a znam taki dom. Powierzchnia użytkowa
poniżej 100m2 do tego spory garaż. W tym mieszka rodzina 2+4, wszyscy mają
rowery, narty sprzęt surfingowy, chodzą po górach, nurkują i robią jeszcze
kilka rzeczy. Bywam u nich regularnie na imprezach od kameralnych na kilka
osób po takie na ponad 20 i nie jest ciasno - ale tam każdy 1m2 powierzchni
"magazynowej" jest dobrze zagospodarowany, więc zostaje też sporo
powierzchni wolnej. Owszem nie jest to może najpiękniejszy salon w jakim
bywam bo np. z konieczności oszczędzania miejsca regały na książki
rozpościerają się od samej podłogi aż po sufit, ale funkcjonalnie na pewno
jest to najlepiej rozplanowany dom jaki znam. A cel był prosty budowa jak
najmniejszego domu aby był tani w budowie i tani w utrzymaniu a oszczędzona
kasa idzie na rekreację.

Pozdrawiam
Ergie