eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyprzemarzniete drzewka › Re: przemarzniete drzewka
  • Data: 2012-05-06 20:43:07
    Temat: Re: przemarzniete drzewka
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ikselka napisała:

    >>> Poniewaz zarzucasz mi korzystanie z nieautoryzowanych linków.
    >> Ja?! Gdzie? Kiedy? Gdzieżbym śmiał komuś coś zarzucać!
    >
    > "(...)A nie tylko wiadomości z linków
    > znalezionych w pierwszym trafieniu gugla."

    Naprawdę?! Wysłałem takiego maila? Kiedy? Bo tutaj, to jest miejsce
    publiczne. Pisze się ogólnie, do wszystkich -- o ile nie jest wyraźnie
    zaznaczone, że ma być inaczej. Jednak są tacy, co zawsze wszystko wezmą
    do siebie (no, może faktycznie czasem mają rację).

    >> Żadnej. Napisałem to, co sam uznałem za istotne, by napisać.
    >> Zrobiłem to w wolnym czasie, dla przyjemności własnej.
    >
    > Więc napisałeś "na odwal się".

    Zgoda. Bo ja wszystko robię "na odwal się". Nawet przyjemności zażyć
    porządnie nie potrafię, tylko robię to na odwal się.

    > Skoro już coś komuś radzisz, to zrób to porządnie, tak aby nie przynieść
    > komuś strat z powodu oględności swych wskazówek - co to niby ma znaczyc
    > ":oskubać z liści"?

    Bardzo dobre pytanie. Ale to już temat na rozprawę habilitacyjną.
    Porzeba pogłębionych studiów i analiz, trzeba o grant wystąpić.

    > Napisałeś, że trzeba uważać, aby nie uszkodzić pączków śpiących, czyli
    > najlepiej liście ściąć pozstawiając fragment ogonka?
    > Nie napisałeś.

    Nie napisałem.

    > Zatem amator może urwac te liście razem z pączkami śpiącymiumiejscowionymi
    > w kącie przyogonkowym... i tak dalej.

    Może. Może też niczego nie urywać, może nawet nie próbować. Wtedy mu
    drzewo uschnie. Nie, moje rady w tym przypadku większych strat spowodować
    nie mogą. A jak będzie rwać po amatorsku, to -- statystycznie rzecz
    ujmując -- ocaleje wystarczająca liczba pączków. Więc po co miałem o tym
    pisać? Wystarczy, że wspomniałem o podejściu zawodowym -- całą gałąź
    udydolić piłą, razem z pączkamimi i ich kolorowymi snami o pszczołach.

    Poza tym w ogóle to moje pisanie jest nieistne. Bo dzięki dalszym
    fachowym radom, zrobionym porządnie, a nie na odwal się, każdy amator
    z łatwością odróżni pączek śpiący od pączka rozbudzonego niczym ranny
    ptaszek, a kąty przyogonkowe z zamkniętymi oczami poznawać będzie wśród
    innych kątów.

    > Nie przeszkadzać, ale i nie szkodzić swymi radami - tym się kieruj.

    ...i tak dalej.

    Jarek

    --
    Ach śpij, bo właśnie
    księżyc ziewa i za chwilę zaśnie,
    a gdy rano przyjdzie świt,
    księżycowi będzie wstyd,
    że on zasnął, a nie ty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1