Sat, 1 Jun 2019 13:43:30 -0700 (PDT), Lisciasty

> To lepiej już ten chłód taczkami z marketu wozić niż bulić tyle kasy ;)
> Mam reku Thessli ale tego klocka za taką kwotę to bym nie kupił.

To prawda, cena jest absurdalna, dlatego pewnie kupię zwykłe chłodnice,
np.: http://termex.krakow.pl/produkty/chlodnice-wodne-okr
agle-typu-cno/
Nie są takie ładne :P ale tańsze i powinny działać równie dobrze. Zresztą
te same chcę użyć do chłodzenia na piętrze (problem w tym, tak jak pisałem
wcześniej, że muszę to jeszcze jakoś wysterować).

>> Komfórt kosztuje. :P
> U mnie prawie nic nie kosztuje :]

Pytanie nadal pozostaje czy faktycznie jest komfort, bo chłodna podłoga
komfortu nie zwiastuje. Ja i bez zimnej podłogi mam notorycznie zimne nogi,
a co dopiero jak mi tam jeszcze będzie pizgać od gleby. ;)

> Chłodnica na tarasie i co owiewana jakimś wiatrakiem żeby chłodek
> leciał na obywateli? To brzmi fajnie :]

Raczej planuję kurtyny powietrzne. Zadaszonego tarasu od
południowego-zachowu mam blisko 35m2. Co więcej jak bywam na budowie
ostatnio coraz częściej, to się okazuje że od strony tarasu, tj. głównie od
zachodu, przeraźliwie piździ. Więc rozkminiam obecnie jakąś zabudowę
rozsuwaną żeby się tam dało z sensem wytrzymać. Już widzę, co nie nowina w
sumie, że tanio nie będzie.

> Ja jej nie katuję jakoś mocno. Najmniej to miała 19 stopni z tego co pamiętam.
> Ja też bym nie puszczał w podłogę jakiejś wody lodowej czy innych wynalazków,
> tam leci chłodek spod ziemi, który latem jest mocno plusowy ;)

Oczywiście ja też bym tam nie puszczał mocno chłodzonej wody, bo to nie ma
najmniejszego sensu. Zastanawia mnie tylko czy to jest mocno odczuwalne w
stosunku do niechłodzonej podłogi.

--
Pozdor
Myjk