eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieremont studni głębinowej.Re: remont studni głębinowej.
  • Data: 2009-03-17 23:30:36
    Temat: Re: remont studni głębinowej.
    Od: "tornad" <t...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Tornad wrote:
    > >> tornad wrote:
    > >> -ciach-
    > >>
    > >> Poza
    > >>> tym wydaje mi sie, ze wtedy jeszcze cement w Polsce (pod zaborami) nie
    byl
    > >>> produkowany, chociaz juz zanany; wynalazl go Anglik, Jozef Aspenin czy
    cos
    > >>> kolo tego, w roku 1824.
    > >> Mylisz się cement juz znali rzymianie i zrobili z niego akwedukty
    > >> zaopatrujące Rzym w wode, 2000lat temu :)
    > >> A nawet go udoskonalili bo był wodeoszczelny.
    > >> pozdr
    > >> Janusz
    > > Byc moze sie myle. Z historia u mnie nie za bardzo.
    > > Ale sprawa nie jest taka prosta jak zapewne przedstawia ja artykul w
    prasie,
    > a czy ja gdzieś napisałem że to z prasy wiadomość?
    > Na tema beton był emitowany na NG film o akweduktach rzymskich i tam
    > były pokazane min zbiorniki z betonu zrobione przez Rzymian.
    >
    > > na podstawie ktorego autorytatywnie twierdzisz, ze sie myje. Ani tez taka
    > > istotna, aby o nia kruszyc kopie.
    > Młodzież się uczy i trza podawać w miarę dokładne dane.

    > Pozdr
    > Janusz

    A ja myslalem, ze Ty jestes ta "mlodziez" wiec w miare przystepnie i
    bezstronnie chcialem Ci to wyjasnic. Nie wiem, moze masz trudnosci ze
    zrozumieniem slowa pisanego bo nadal robisz mi wymowki, ze to co napisalem to
    moja pomylka. Pewne rzeczy nalezy rozpatrywac bardziej wszechstronnie, kazdy
    kij ma dwa konce a niektore nawet trzy.
    Piszesz ze rzymianie (chyba Rzymianie) znali beton bo widziales w TV
    zbiorniki. Ja zas kiedys czytalem o tym w prasie wiec chyba niewielka roznica
    w zrodlach. No ale skoro jestes taki scisly, to niech Ci bedzie, ze tylko w TV
    o tym rozprawiali bo Ty to na wlasne oczy widziales.
    A czy jest znany przepis na jego produkcje? Czy podali kto, gdzie, z czego i
    jak ten rzymski cement robil? Nie. Co z tego, ze te zbiorniki zbudowali jak
    nikt tego powtorzyc nie mogl. G..no mi po takim wynalazku, ktorego nie moge
    zastosowac czy wykorzystac. Moze jakis filozof napisze madra rozprawe jacy ci
    Rzymianie byli madrzy, zapewne nawet madrzejci od Grekow, ktorzy czasem tylko
    Greka udawali a w rzeczywistosci byli normalnymi pastuchami. No moze z kilkoma
    wyjatkami typu Diogenes, ktory siedzial w beczce i wolal ja madry...
    No ale to nie ma zadnej wartosci technicznej, uzytkowej poza chwila zadumy lub
    oburzenia jaki to ten swiat niesprawiedliwy bo Rzymianie wynalezli a tu jakis
    Anglik sie pod niego podszyl i udawal Greka.
    Dopiero w XIX w. w Anglii, zapewne przez przypadek ten cement portlandzki
    wynalezli i jak napisalem, ten murarz jest uwazany za jego wynalazce pomimo
    tego, ze on mogl jego produkcje normalnie podpatrzyc czy ukrasc a moze nawet
    wyczytac w starozytnych rzymskich kronikach, co chytrze zatail.
    Ale wazne jest to, ze on uzyskal na niego patent. Zanim ten patent dostal
    urzad starannie sprawdzil, czy ktos przed nim tego nie opatentowal i czy ten
    cement nie byl znany. A to jest dokument uznawany przez caly cywilizowany
    swiat. Dlatego chcesz czy nie, to on przeszedl do historii jako wynalazca
    cementu niezaleznie od tego, czy starozytni Gorale a byc moze Chinczycy tez go
    znali i stosowali. Patent musi zawierac dokladny przepis, technologie
    wytwarzania danego produktu. I przez zaledwie kilkanascie lat jego tworca ma z
    tego jakies, zazwyczaj niewielkie, ale tantiemy. A potem ten wynalazek staje
    sie wlasnoscia calej ludzkosci i kazdy kto dziure w tylku ma, moze go bez
    zadnych ograniczen produkowac, ulepszac, tworzyc na jego bazie rozne odmiany
    itp.
    Mysle, ze to wyjasnienie zaakceptujesz bo jesli nie to narazisz sie na
    smiesznosc wsrod Mlodziezy, ktora zapewne to czyta. Wiec zanim zaczniesz mnie
    obwiniac o pomylki, zastanow sie czy sam sie nie mylisz a przede wszystkim
    staraj sie czytac moje teksty ze zrozumieniem. Chyba, ze masz ten czesto
    stosowany sposob zdobywania wiedzy przez op..lanie piszacego, niech sie
    tlumaczy i nie mysli, ze taki madry.
    Jesli czegos nie wiem i to w stopniu ponadprzecietnym, to po prostu nie
    zabieram w dyskusji glosu. Jesli czegos nie wiem a jest mi to potrzebne, to
    normalnie pytam tu czy na fizyce, czasem nawet na chemii i grupie medycznej i
    dostaje w miare zadowalajace odpowiedzi.
    Ja wiele rzeczy przerabialem i zaliczalem jak rowniez niektore dokumentnie
    spieprzylem, czego sie nie wypieram, dlatego trudno ci bedzie mnie osmieszyc.
    No chyba, ze sie rzeczywiscie pomyje to wtedy "trza":)
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1