Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hlq18l$kq5$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Niewątpliwie masz racje co do możliwości rozszczepiania drewna. Niestety
> zaciosy na powierzchni czołowej (w stosunku do szczebli) nośnika trudno
> byłoby zrobic z uwagi na przewidywaną niezbyt dużą grubość drewna na
> nośniki;- drabina ma być długa, a więc grube nośniki powodowałyby jej
> nadmierny ciężar. Zaciosy (wyciecia) na powierzchni bocznej
> powodują przecież z kolei niebezpieczeństwo odszczepienia włókien drewna
> nośnka przy wycięciach (zaciosach).

A niby w jaki sposób mają się te włókna rozszczepić ?
Robisz zacios pod kątem w formie klina lub prostokątnego wcięcia tak, żeby
dół szczebla opierał się na całej swojej grubości belek nośnych.
Co zaś się tyczy grubości drewna to musi być ono na tyle grube, żeby
utrzymać ciężar osoby.

> Oczywiście prawidłowo byłoby zakończać szczeble czopami i je wpuszczać w
> otwory w nośnikach, ale to wykracza ponad moje mozliwości i umiejętności,
> a napewno byłoby nadmiernie pracochłonne.

To daj sobie spokój w ogóle z robieniem drabiny i kup gotową, któa zapewni
Ci nalezyte bezpieczeństwo, a przy tym bedzie lekka.

> Ponieważ drabina będzie b. rzadko używana (krótką mam, a ta >6m służyc
> bedzie tylko w wyjątkowych sytuacjach) to mam nadzieję, że dając z każdej
> strony po 2 wkręty prawdopodobieństwo, że nastapi podwójne rozszczepienie
> szczebla jest nieznaczne, tym bardziej, że wpuszczę te wkrety na co
> najmniej 50-60 mm.

Rozszczepienie drewna to tylko jeden z przypadków. Szczebel, kótry nie
wspiera się na wcięciu po prostu przenosi całą siłę na wkręty. O ile dzisiaj
wkręty te wytrzymają taki nacisk i nie zostaną ścięte o tyle po kilku
użyciach drabiny po prostu materiał, z którego są wykonane ulegnie
zmęczeniu. Stosowanie twardych, hartowanych wkrętów natomiast niesie inne
zagrożenia. Otóż o ile wytrzymują one bardzo duże siły statyczne, o tyle
siły dynamiczne, które występują np. podczas ześlizgnięcia się stopy i jej
zatrzymaniu na szczeblu niżej, mogą bez większych problemów doprowadzić do
pęknięcia wkrętów.
Dlatego jeżeli będziesz robił samemu to zrób wcięcia, a wtedy szczeble
możesz po prostu przybić miękkimi gwoździami lub przykręcić miękkimi
wkrętami. Nie ma możliwości, żeby jakiekolwiek włókna się wtedy
rozszczepiły, ponieważ siła działa wzdłuż belek nośnych i wzdłuż włókien, a
nie nie na zasadzie klina odrywającego włókna na końcu szczebla.
Tu jeszcze jedna ważna uwaga - przed wkręceniem wkręta najpierw nawierć
otwory wiertłem o śrenicy takiej jaką ma rdzeń wkręta (bez zwojów). Jeżeli
chodzi o belki nośne to musisz zrobić odpowiednio grube, aby zapewniły
odpowiednią wytrzymałość. Musi to być drewno bezsęczne, a słoje muszą
zapewnić ciągłość przez cała długość tych belek.

Ale najlepiej kup gotową bezpieczną drabinę. Upadek z wysokości 6m może być
śmiertelny.
Mój kolega, który spadł z drabiny 3m złamał obojczyk, kilka żeber, skręcił
nogę, a urazy potłuczenia leczył przez ponad pół roku.