eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesezon grzewczyRe: sezon grzewczy
  • Data: 2023-05-18 08:57:55
    Temat: Re: sezon grzewczy
    Od: Mateusz Viste <m...@...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    dn. 18.05.2023 o 07:04, Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > Jest zupełnie innej natury. Obleczenie kołdry nawet jak by nie była
    > wielka i niewspółpracująca zajmuje max 10-20 min.

    Czyli tyle, co wniesienie drewna, poza okresami ciężkich mrozów.

    > U mnie problem z drewnem oprócz tego co pisałem (aspekt zdrowotny,
    > piedylion polan, które trzeba było ułożyć, zatargać do kotłowni,

    Tutaj widzę pierwszy błąd - "kotłownia". To taki wielkomiejsci
    wynalazek. Ludzie palą w jednym miejscu, a mieszkają w innym. Ja się
    nie dziwię, że to uciążliwe.

    > podłożyć do kotła - mimo, że mam odpowiedni duży kocił wpięty z dużym
    > buforem i dokładałem 2x na dobę a do kotła wchodzą polana o długości
    > 60 cm) był jeszcze taki, że ta cała babranina zajmowała mi co tydzień
    > pół soboty

    U mnie - między 15 a 30 minut, w zależności od poru roku. To sam. Jak
    któreś z młodych pod ręką i nie czmychnie to bliżej 5-10 minut.

    > W zimie znam lepsze rozrywki niż noszenie drewna, np mógłbym w tym
    > czasie jeździć na nartach.

    Faktycznie, w ten kwadrans przed obiadem mógłbym na narty wyskoczyć.
    Nie pomyślałem.

    > Jedyne usprawnienie jakie tu widzę to zlecenie tego komuś lub
    > kotłownia z miejscem na palety i wstawienie tego drewna (wcześniej
    > poukładanego na paletach) jakimś widlakiem do kotłowni.
    > Masz to tak organizowane? - czy jednak nosisz to drewno/wozisz taczką?

    Ja nie mam żadnej kotłowni. Gdybym miał nadmiar miejsca w domu to bym
    trzymał kozy. Kominek u mnie stoi normalnie, w izbie. Drewno zaś na
    zewnątrz pod oknem. Łącznie raptem 3m odległości, przez okno podając.

    Jeśli o układanie na paletach chodzi, to jest to pewna oczywistość.
    Drewno układam na paletach już w lesie, coby dwa razy tej samej pracy
    nie robić. Potem z lasu zwożę paleciakiem na polankę coby wyschło. A po
    paru latach z polanki przed dom, pod okno - też paleciakiem.

    > To zajmuje ogrom miejsca, nie da się całości upchać przy samej
    > kotłowni, co skutkowało tym, że trzeba je było dowozić do kotłowni z
    > dalszej odległości

    Czy drewno trzeba przewieźć 10m czy 200 to żadna różnica. Starczy
    podjechać, podnieść paletę i zwieźć pod okno. Zajmuje to ok. 10 minut
    miesięcznie, wliczając w to odpalenie traktora i podpięcie paleciaka.

    Przy organizacji, którą opisujesz to ja się nie dziwię, że doznałeś
    urazu (i to nie mikro).

    Mateusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1