eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesezon ogórkowyRe: sezon ogórkowy
  • Data: 2023-07-09 21:07:18
    Temat: Re: sezon ogórkowy
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.07.2023 o 19:50, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    [...]
    >> Większość w tym tygodniu "dopali". Siałem pod koniec maja, bo pełnia
    >> wypadała chujwo (wkurwia mnie termin "Zośki" bo debile patrzą na
    >> kalendarz 15 V a to trzeba właśnie na pełnię księżyca patrzeć) i
    >> siałem tydzień po pełni i się okazało, że jak zwykle miałem, rację :)
    >
    > Wiem, że przy ogórkach niektórzy odprawiają voodoo :-)
    > Sianie po zośkach, podlewanie tylko po zachodzie słońca odstaną wodą z
    > beczki.
    > Ja podłączyłem linie kroplujące i podlewam je o 3 w nocy wodą wodociągową.
    > Rosną od wielu lat jak wściekłe.

    Ja nie bardzo mam wybór...ale może za rok zmienię opcje. Obecnie
    nakurwiam z węża bezpośrednio na ogóry, zimną wodą ze studni o
    temperaturze 8C. Staram się to robić, wieczorem albo jakoś rano, byle
    nie za wcześnie, bo mi się nie chce dupska ruszyć. Cały myk polega na
    szoku termicznym. Ogóry tego nie lubią. Obecnie temp ok 22:00 jest 24C i
    ziemia nagrzana więc najlepiej podlewać o 6:00 kiedy jest
    najzimniej...ale ryzykuje się wtedy że krople wody ogniskują słoneczko i
    liście dostają kropek. Na dodatek ogór rośnie też w nocy, kiedy temp
    jest ok 16C...ale podlewanie na noc to też ryzyko, bo jeśli wejdzie
    bakteria to w nocnej wilgoci się rozłazi. Tak źle i tak niedobrze.

    Mam mauzera 1000l ale podłączę go w przyszłym roku z pompą bo teraz mi
    się już nie chce i będę podlewał ciepłą wodą, żeby uniknąć szoku
    termicznego. Ogór delikatny jest i sporo na ten temat jest w sieci.
    Wystarczy zrozumieć te mechanizmy i można odstawić "brednie dziadka" na
    półkę, który robił to bez rozumienia fizyki i botaniki...bo tak jego
    ojciec robił :)

    > Też wcześniej siałem po zośkach bo
    > wszyscy tak robili. W efekcie czego zaczynały się późno i pod koniec
    > plonowania było już za zimo i krzaki więdły. W tym roku kupiłem białą
    > włókninę i posiałem jak okoliczni plantatorzy. Włókninę zdjąłem pod
    > koniec maja i miałem już wtedy spore dobrze ukorzenione krzaki.

    Niby jak? Ogóry mają okres wegetacji, góra miesiąc. Skoro mamy lipiec to
    do końca sierpnia nadal będzie gorąco i noce nawet cieplejsze...ale OK,
    nie zabraniam w szklarni.

    Ja się podpieram logami z pomiarów wilgotności ziemi, temperatury
    dzień/noc i mam historię w apce. Właśnie teraz część liści ogórów u mnie
    dostała obrzeża żółte...i sąsiad:

    - A bo podlewałeś zimną wodą!
    - A to ciekurwakawe, że nie podlewałem dwa tygodnie bo tydzień temu lało
    przez 3 dni a ostatni tydzień mnie nie było i 4 dni nikt nie podlewał.
    - No to jakaś zaraza Ci weszła!
    - To se kurwa obejrz obraski, jak wyglada zaraza i nie pierdol gupot.
    - Ty to kurwa zawsze masz wymówkę!
    - Jaką kurwa wymówkę? 7 dni temu było w nocy 9C a w dzień 27C i
    zwyczajnie ogóry dostały po ryju od temperatury!
    - Pierdolisz, było ciepło!
    - No to kurwa pacz w mój telefon i se zobacz cotosię odjaniepawla o 6:00
    rano.
    - Ochuj, to nie wiedziałem.
    - No wiem ale pierdolić brednie doskonale wiedziałeś :]

    ...i tak to z tymi PiSiorami tutaj mam :)
    >
    >> Siedem rzędów po 10m z tym, że 3 rzędy siane z 3 tygodniowym
    >> opóźnieniem, żebym "nie ochujał" od nadmiaru w tym samym czasie :)
    >
    > Ja to detalista przy Tobie. Co gorsza robię te słoje i połowę po
    > rodzinie rozdam :-)

    Ja też część rozdam a część sprzedam, jak pisałem, dla kasy na nawozy i
    nasiona, podobnie z pomidorami i papryką, cukinią, dynią.

    >> U mnie też są tunelowcy i się chwalą, że tydzień wcześniej mają ogórki.
    >
    > W następnym sezonie poeksperymentuję z ogórkami w szklarni, porobię
    > nasady co tydzień i zobaczę co z tego wyjdzie.

    Są tacy, co robią w szklarni ogóry pnące w górę. Ciekawie to wygląda i
    dobrze owocuje. W szklarni można, bo jest tam mikroklimat ale na
    zewnątrz gorzej to wychodzi.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1