Jacek pisze:
> Dokładnie tak.
> Poproś sąsiadów aby odkręcili 1-2 krany i zmierz u siebie ciśnienie i już
> będziesz miał diagnozę.
> Warto tez dla spokoju wykręcic wodomierz i sprawdzić sitko i przy okazji
> zerknąć do wnętrza rur i zobaczyć, jak wyglądają. W przypadku kamienia i
> braku ochoty na remont można spróbować "wydrapac" rury od środka przy pomocy
> spirali (takiej, jak do czyszczenia kanalizacji). O ile kamien nie jest
> jakiś specjalnie pancerny to można liczyć na dobry efekt. Uwaga: po takim
> czyszczeniu należy koniecznie puścić wodę (albo powietrze) w odwrotnym
> kierunku aby wyrzucić resztki kamienia na zewnątrz. Bez tego po podaniu wody
> cały drobiazg pójdzie głebiej, zatka i bedzie jeszcze gorzej.

Remont robiła jakieś 6 lat temu babcia i ciśnienie jest takie samo jak
zaraz po remoncie. Sąsiedzi też mówią że słabe ciśnienie, ale podejdę i
sprawdzę jak to faktycznie wygląda. A remont z wymianą rur będę miał
zaraz po świętach.