eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanietrwałość PRL-owskich bloków - czy są znane jakieś szacowania?Re: trwałość PRL-owskich bloków - czy są znane jakieś szacowania?
  • Data: 2010-05-23 13:52:09
    Temat: Re: trwałość PRL-owskich bloków - czy są znane jakieś szacowania?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 23 May 2010 12:39:24 +0200, ..:maniek:.. napisał(a):

    > - podczas formowania plyt zelbetowych jako rozdzielacza stosowano jakis
    > tluszcz (pewnie rope) bo tynki to mozna bylo mala szpachelka cale sciagnac -
    > a odchodzily metowymi platami ;/

    Klasyka.. :) Myśmy z kolei mieli piękne tapety "cegiełka", które
    przykrywały wszystkie nierówności i niedoróbki. Trochę pracy nas kosztowało
    doprowadzenie ścian do sensownej postaci. Tu wystawało jakieś zazębienie ze
    schodami na klatce, gdzie indziej ziała jakaś dziura przy łączeniu płyt...

    > - scianki dzialowe z kartongipsu na zlosc krzywo zmontowane - na oko mozna
    > by to zrobic duzo prosciej niz to zmontowano

    U nas uskoki sięgały kilku centymetrów. Ale nie ma takiej ściany, której
    nie da się wyrównać kilkoma workami zaprawy ;)

    I jeszcze jedna ciekawostka - majstry przerobiły futrynę lewą na prawą.
    Oczywiście z wrodzoną sobie delikatnością - młotem i przecinakiem. Sporo
    szpachli zużyłem na doprowadzenie tego do porządku.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1