eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniew desperacji szukam _fachowca_ do gipsowania i malowania w KatowicachRe: w desperacji szukam _fachowca_ do gipsowania i malowania w Katowicach
  • Data: 2009-09-05 13:50:23
    Temat: Re: w desperacji szukam _fachowca_ do gipsowania i malowania w Katowicach
    Od: dobrov <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek wrote:
    >> Chłopie, weź kredyt jak nie masz gotówki i załatw normalnego fachmana i
    >> nie "ucieraj tyłka szkłem".
    >> To co przeżywasz to są właśnie efekty poszukiwania najtańszych wykonawców.
    >> Dziwisz się, ze oni się uczą na Twoich ścianach. Niestety gdzieś się
    >> nauczyć muszą skoro chcą robić w tej branży.
    >
    >
    > Ty chyba zgłupiałeś, wszyscy płacą teraz potworne pieniądze i nie negocjują,
    > tylko że naokoło same brudasy i chamy które codziennie rano budzą się z
    > jednym zadaniem - jak tu zakombinować, żeby kogoś orżnąć. NIE MA TERAZ W
    > POLSCE W OGÓLE LUDZI DO REMONTÓW!!! NIE MA!!!
    >
    > Nie ma w tej chwili w ogóle wykonawców w polsce, wszystko spruło do anglii a
    > chamstwo które zostało panoszy się tak, że jest to nie do wytrzymania - ja
    > wziąłem się sam za remont bo jaśnie państwo miało bez przerwy wielkie
    > wymagania finansowe, zero ochoty do pracy (przyjeżdżali łaskawie na
    > godzinę), partolili nagminnie wszystko - w 4 miesiące przerobiłem 5 EKIP i
    > każda była gorsza od następnej, a podkreślam KAŻDEJ płaciłem grubą kasę !!!
    > potrafili mi np. spruć pod pretekstem pogrzebu, a tego samego dnia to bydle
    > spotkałem w castoramie jak z jakąś babą wybierało towar - a były lepsze
    > kwiatki.
    >
    > pozytywny efekt tego jest taki że sam nauczyłem się kłaść panele, robić
    > sufity k-g, kłaść gładzie itp
    >
    > jak miałem do położenia np. teraz ostatnio sufit w łazience z płyt k-g, to
    > była to na tyle mała powierzchnia, że trzeba było policzyć no tak z 400-500
    > zł. Ta propozycja cenowa padała od nich !!!!!!
    >
    > Jak przychodził termin to jednak nagle okazywało się, że ZA TYLE, NIKT W
    > OGÓLE NIE CHCIAŁ DO MNIE PODJECHAĆ bo jaśnie państwu szkoda czasu na takie
    > błahostki. Po prostu nie odbierali w ogóle telefonów ode mnie, no bo w sumie
    > głupio wyszło bo sami się zadeklarowali ale jednak za takie grosze telefonów
    > odbierać nie będą...

    Hmm... o odbieraniu telefonów też coś mogę napisać. Jeden od mebli na wymiar
    mi też potrafił powiedzieć, że jutro przyjdzie, potem nie przychodził przez
    tydzień i przez tydzień nie odbierał telefonu. Potem kłamał, że zamówił
    mi fronty i cały czas na nie czeka - po czym się okazało, że nie tylko ich
    nie zamówił ale w ogóle takich się nie dało zamówić, bo ten typ jest wycofany
    z oferty. Potem kręcił, znowu miał przyjechać z nowymi wzorami - nie przyjechał
    i słuch po nim zaginął. Zostałem z pudłami bez frontów. Sam wymierzyłem, kupiłem
    klamki, zawiasy, zamówiłem fronty i zmontowałem. Z zamawianiem też nie było łatwo
    3 razy miały już "na bank być" i za każdym razem była tylko część. Jeździłem
    jak kretyn 4 razy i odbierałem w partiach po kilka.
    Ma to taki plus, że gnój za te pudła nie dostał ani złotówki. Co ciekawe -
    nie odważył się upomnieć.

    Z ostatniej chwili: przyszedł papracz ze spółdzielni, żeby naprawić odpadający
    tynk (komunistyczne blokowe partactwo "siada" i pękają tynki a czasem nawet
    kruszą się całe ścianki działowe). Papracz obskubał i tak fajnie zatynkował,
    że 4 dni później praktycznie na całej powierzchni to g... jest popękane
    i gdzieniegdzie nawet zaczęło odłazić od ściany.

    Ja generalnie to na dzień dzisiejszy to zgadzam się z przedpiscą co do
    diagnozy polskiego rynku remontów. Podobne historie mam w temacie gładzi,
    kafelkowania, malowania, wmurowania wanny.

    Cholera masz rację - porządnie to trzeba samemu. Ja tam dwóch lewych rąk
    nie mam i wielu rzeczy jestem w stanie szybko się nauczyć. Problemem jest natomiast
    to, że notorycznie nie mam czasu :(

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1