eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domRe: wewnętrzna antena TVRe: wewnętrzna antena TV
  • Data: 2010-02-14 20:21:01
    Temat: Re: wewnętrzna antena TV
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

    > Jak widzę -- masz mylne pojęcie o Białymstoku.
    > Może w święta państwowe jest tak jak piszesz, ale na co dzień
    > i żubry, i inne EB czy Tatry z charakterem siedzą po kanajpach...

    Byłem, widziałem. Żubr stał za płotem, saniami mnie wozili, w
    dodatku jakims zapchlonym kocem przykrytego, jako atrakcję dnia
    pieczenie kiełbasek przy ognisku (zimą, przy mrozie jak... jak w
    białostockiem!) zaproponowali i całe szczeście, że grzaniec w
    kociołku był, bo gdyby nie to, to nie wiem.
    A szczyt nowoczesności, jakim miał być autokar, się wzion i zepsuł.

    > Na parterze. Niby na wysokim od strony balkonu, ale jednak na
    > parterze.

    No to jak pisałem, kij od szczotki drutem albo trytytkami do
    balkonowej barierki a u szczytu kija antena.

    > Ja czasami oglądam TV Trwam -- i zastanawia mnie sącząca się
    > w tym Trwaniu nienawiść do Platformy Obywatelskiej. :)

    Sączenie nienawiści jest bowiem ich misją. Oni muszą sączyć
    programowo, w imię miłości bliźniego. jak już wysączą całą
    nienawiść, to wtedy czysta miłośc zostaje, ale póki co są dopiero w
    trakcie, więc muszą sączyć dalej. A Platforma akurat pod ręką jest,
    to sączą na nią. Na SLD wczesniej też sączyli.

    > Ale to kosztuje...

    Amatorski dipol kosztuje tyle, co kawałek odpowiednio sztywnego
    drutu, pręta czy czegoś w tym stylu, może być naprawdę z beleczego.
    Nie wiem, jaki Ty jesteś rocznik, jeśli już z tego pokolenia, co
    wstając może na palcach odliczać co boli, jako żywy dowód na to, że
    jeszcze się żyje, to powinieneś pamiętać anteny robione z koła
    rowerowego na przykład :-)

    > Co zrobić z anteną, jeśli nie zda egzaminu?

    Tą "zrób to sam"? Wyprostować druta i zrobić sobie z niego... a
    choćby łapkę na te ginące stworzonka z nie tak znów dalekiej,
    słynnej doliny. Jak ich jest tak mało, to pewnie się i tak nie
    złapią, ale może jakiś ekoidiot się wzamian trafi? :-)

    A jeśli pytasz o tą wewnętrznozewnętrzną, to nic. Zwinąc kabel,
    odkręcić elementy, zapakowac do woreczka i odłożyć na półkę. MOja
    antena w ten sposób już od lat lezy i mnóstwo razy już się
    przydawała. A to znajomym na nowe mieszkanie, a to sobie, jak z
    lokalnym dostawcą mediów się żarłem i w ramach represji miałem
    kablówkę odciętą, no przydaje się. A jak się nie przydaje, to jeść
    nie woła, miejsca dużo nie zajmuje.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1