Krasnal <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> Iksie nie ironizuj!!!!
> Kiedys jak sie staneło pod kwitnaca wiœniš czy jabłoniš to aż miło było
> posłuchać. Pszczół jeszcxze przed dwoma laty było pełno. Dzisiaj obszedłem
> swoje kwitnace drzewa owocowe.... na kwiatach były jakieœ owady, ale pszczół
> było jak na lekarstwo. Na wisni nie było ich w ogóle spędziłem na obserwacji
> kilkadziesiat minut,

Ja, tam się nie znam, ale tak mi się zdaje, że w każdym
Polski regionie po 22,00 pszczół nie usłyszysz.
Czasami w okolicy dobranocki pszczółka Maja się objawia.

Pozdrawiam w południe z głośnym bzyczeniem
(nie mylić z bzykaniem) pszczół w czereśniach.

Pozdrawiam zapylająco
skryba


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/