Dnia Thu, 28 Jan 2010 14:09:02 -0000, Darek napisał(a):

> Ile Twoim zdaniem taki remont powinien kosztowac?
> Ja w sumie nie mam rozeznania, ale porownujac to
> to wyzej wspomnianej budowy, no to chyba 9tys
> to stawka dosc wysoka...

Powiedzmy, że w górnej granicy normy. Nie widzialem tego mieszkania, ale
sądząc z opisu obstawiałbym minimalnie 7 tysięcy. Zauważ, że nie mamy
danych np. dotyczących podłogi. Wylanie wylewki ok, ale co tam teraz jest,
szlichta? Wątpię. Czy może parkiet klejony na klej z lat '70? (taki klej
odrywa się po kawałeczku i dość opornie to idzie). A co będzie po usunięciu
ścian? Dziura w parkiecie, czy zrywamy parkiet i - co dalej? Panele? Deska?
Nie ma też żadnych danych dotyczących np. parapetów. Są stare i trzeba
wymienić, czy nowe bo wymienione okna? Nie wiadomo nic o usuwaniu starej
instalacji elektrycznej (wiemy tylko o dołożeniu nowych przewodów). Co z
glifami okiennymi/drzwiowymi? Czy robimy tylko gładź, czy może trzeba je
wyrównać i zrobić kąty proste? Dalej - wykucie bruzd pod kable; skoro
wyburzamy ściany działowe tak że zostaje tylko łazienka, to bruzdy będą
kute w istniejacych ścianach zewnętrznych i/lub w suficie - czyli żelbet.
Bardzo trudna i wymagająca sporych nakładów siły i czasu sprawa. Itp, itd.
Wymieniać można bardzo długo. A post Wojtka sprawił, że po prostu się
zagotowałem. Chciałbym zobaczyć idiote, który zrobi tą murzyńską robotę za
1250 zł. A może sam Wojtek ruszy dupsko sprzed komputera i pokaże co
potrafi?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.