Tue, 20 Sep 2016 14:52:31 +0200, Jacek

> Weź to mojej żonie wytłumacz. Jej zdaniem z suszarki wychodzi pranie
> pogniecione i MUSI być suszone na sznurach, gdzie sama sobie starannie
> równiutko powiesi i potem ma większość nie wymagającą prasowania.
> Jej zdaniem suszarka nadaje się wyłącznie do skarpet.

Jeśli chodzi o pralko-suszarkę to faktycznie słyszałem i czytałem, że
bardziej gniecie ubrania. Natomiast widziałem ubrania z suszarki i
wyglądały prawie jak po prasowaniu. Dlatego u siebie zaplanowałem miesjce
na osobną pralkę i suszarkę (badam jeszcze ew. ustawienie pionowe).

Jak uciu skasuje miejscobierne schody, to pole na suszarkę znajdzie. Ile
kasy zaoszczędzi na podnoszeniu ścian aby na opddaszu było znośnie,
ocieplaniu i izolowaniu poddasza od parteru, to jego.

Wg mnie bardzo dobry krok i nie ma się co oglądać na córkę, czy rzekome
marnowanie "dostępnej" przestrzeni. "Dostępna" to ona by była za sporym
nakładem pieniędzy. Gdyby uciu chciał ją faktycznie wykorzystać, to by
budował od podstaw dom piętrowy -- a przecież buduje z założenia
parterówkę.

--
Pozdor
Myjk