-
11. Data: 2011-11-29 14:28:47
Temat: Re: Rura w kominie wymagana ?
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik mcs napisał:
> Mógłbym prosić o łopatologiczne wytłumaczenie przełożenia temperatury wody w
> kotle na temperaturę spalin w kominie?
>
Łopatologicznie... :
Na palniku retortowym jest płomień, z którego wypromieniowywane jest
ciepło i wydzielają się z niego spaliny o określonej temperaturze. W
kotłach jest coś takiego jak płaszcz wodny i działa on tak, że po jednej
stronie blachy jest komora spalania, a po drugiej woda. Po stronie
komory spalania są spaliny oraz promienie podczerwone pochodzące
bezpośrednio z płomienia, które ogrzewają poprzez blachę płaszcza, wodę.
Spaliny przechodzą przez kanały wymiennika i oddają blasze oraz wodzie,
swoje ciepło pochodzące ze spalania węgla. Im bardziej sprawny ten
wymiennik, tym spaliny się bardziej wychłodzą, a woda podniesie swą
temperaturę. Jeżeli np dla tem wody w kotle 50 stC spaliny mają temp ok
100 stC, to przy tym samym układzie wyższa temp wody - np 70 stC -
spowoduje wyższą temp spalin na wylocie z kanałów wymiennika. Oczywiście
to uproszczenie, ale tak mniej więcej to wygląda dla tego samego układu
w obydwu przypadkach - to samo obciążenie instalacji, a jedynie
zwiększona temp wody w kotle.
W kominie następuje już tylko dalsze schładzanie spalin i u jego wylotu
mogą mieć np 40, albo 60 stC, co już może mieć kardynalne znaczenie dla
wykraplania się pary wodnej i odkładania dużej ilości żrących
substancji, które doprowadzają do degradacji komina.
Czy dość jasno to przedstawiam...? :-)
pozdr
Robert G
-
12. Data: 2011-11-30 07:19:48
Temat: Re: Rura w kominie wymagana ?
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "Robert G" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jb2q74$mio$1@inews.gazeta.pl...
>> Mógłbym prosić o łopatologiczne wytłumaczenie przełożenia temperatury
>> wody w
>> kotle na temperaturę spalin w kominie?
>>
>
> Łopatologicznie... :
>
>
> Czy dość jasno to przedstawiam...? :-)
W sumie bardzo jasno, dzięki. Ale przekonany jakoś dogłębnie nie jestem.
Odnoszę wrażenie, że to teoria prawdziwa dla dużych jedynek i małych trójek
;-)
pozdrawiam
mcs