-
11. Data: 2011-03-03 08:20:42
Temat: Re: Siedlisko - pułapki?
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik " ąćęłńóśźż" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ikmf4j$ab1$1@inews.gazeta.pl...
> Fajnie, a kto będzie odśnieżał drogę do drogi?
>
A to pewnie zależy od potencjalnego mieszkacza. Co mają powiedzieć ci którzy
mieszkają samotnie na stokach gór gdzie do jednego domku prowadzi kilometr
wijącej się drogi. Czasem krytej asfaltem, czasem nie. Też zyją i jakoś dają
radę.
Kiedyś podwoziłem na stopa ciekawego człowieka. Z tego co mówił był kiedyś
wykładowcą uniwersyteckim, potem zmienił tryb życia. Wiosną i latem
wyjeżdżał do UK i tam pracował zarabiając na resztę roku, którą spędzał w
jakiejś chacie wiejskiej kupionej gdzieś w Rzeszowskiem. Z tego co
opowiadał, praktycznie zimą nie ruszał się z domu - co najwyżej po to by
przynieść z szopy drewno do palenia. Miał na zimę naszykowane zapasy,
uzupełniał na bieżąco pieczywo i artykuły pierwszej potrzeby a poza tym
spędzał zimę w chacie przysypanej śniegiem po okna siedząc przy piecu i
czytając książki. Jedyny pojazd jaki posiadał top rower. Mówił że myśli o
kupnie konia. Wyglądał na szczęśliwego.
--
Jackare
-
12. Data: 2011-03-03 18:38:39
Temat: Re: Siedlisko - pułapki?
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Moglibyście podpowiedzieć na co trzeba uważać przy założeniu że kupię
> siedlisko i będę chciał w miejscu starego domu stawiać nowy po wyburzeniu
> starego? Podobno papierologii jest mniej i generalnie cała budowa może iść
> szybciej niż "od zera w szczerym polu".
> Gdzie jest haczyk?
Raport oddziaływania na środowisko, jeśli jest to obszar chroniony.
--
AS
-
13. Data: 2011-03-11 21:11:05
Temat: Re: Siedlisko - pułapki?
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-03-02 09:26, Qlfon pisze:
> Witam,
> Rozglądamy się z zoną za działką na pierwszy dom.
> Działek wokół Lublina sporo ale większość z nich ma pewną wadę - są to
> byłe pola, odrolnione i obecnie oferowane jako działki budowlane.
> Do tej pory niby nic ale chcielibyśmy mieć na działce jakieś stare
> drzewo/drzewa i mieć dom w jakimś takim b. urozmaiconym otoczeniu niż
> tylko nowe domy od linijki.
> I tutaj pojawił się pomysł aby kupić tzw. siedlisko czyli stary dom z
> ziemią. Co ciekawe spore działki z drewnianymi czy stary,i murowanymi
> domami są w cenach małych działek w szczerym polu. Plusem tego jest
> obecność przyłączy energetycznych, gazowych, wody itp w działce bez
> konieczności inwestowania w taką infrastrukturę. Zwykle działki są
> zadrzewione i mają jakiś charakter. Ale pewnie jest jakieś ale...
> Moglibyście podpowiedzieć na co trzeba uważać przy założeniu że kupię
> siedlisko i będę chciał w miejscu starego domu stawiać nowy po
> wyburzeniu starego? Podobno papierologii jest mniej i generalnie cała
> budowa może iść szybciej niż "od zera w szczerym polu".
> Gdzie jest haczyk?
Pewnie nigdzie.
Zrobić tak jak wszyscy na wsi - kupić z drewniakiem do rozbiórki,
zgłosić remont, obudować naokoło, środek wyjąć i zapomnieć o problemach
związanych z normalną budową :)
Pozdrawiam !