Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b409c35b-df2e-47f8-a1cf-b744de5cb18a@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 21:34:51 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> > Popsujecie.
> > w/k
>
> No ale Ty tak na poważnie, czy to na podobnej zasadzie co "siedząca
> praca szkodzi zdrowiu"?

No pisał o sodzie i wysysaniu pierwiastków śladowych, kurna też bym chętnie
się dowiedział więcej w temacie, bo kobita smęci żeby toto montować.
Chyba, żeby zrobić osobne odejście wody do picia, a wodę "techniczną"
odkamieniać, to może miałoby sens? Jedna rurka siup do kuchni i gotowe...
L.




Woda do akumulatora demineralizowana jest robiona na wymieniaczu.
Dokładnie, to na dwóch kolejnych wymieniaczach.
Czyli się da tak, by w wodzie nawet sodu nie było.
Ale takie wymieniacze regeneruje się kwasem solnym.
W warunkach domowych niewykonalne.
Woda do wytwornic pary w energetyce nie zawiera nic prócz wody,
nawet jest pozbawiona gazów i ma ph dokładnie 7 bo turbina parowa
jest zbyt kosztowna by było inaczej.
Taką wodę przygotowuje się na wymieniaczach jonowych.
O możliwościach wymieniaczy niech świadczy to, że polska spółka z okolic
KGHM jest znaczącym światowym producentem renu, rzadkiego
pierwiastka kóry ma najwyższą znaną temperaturę pracy.Ren jest stosowany
do budowy łopatek turbin gazowych w najwydajniejszych (najgorętszych)
silnikach odrzutowych.
Pierwiastek ten występuje w śladowych ilościach w ściekach
poelektrolitycznych
po elektrorafinacji miedzi.
Wychwyt renu odbywa się w kolumnach jonowymiennych.
Szczegóły procesu są tajemnicą ale moim zdaniem wykorzystuje się
tam jeszcze coś na kształt sit molekularnych bo poszczególne
kationy mają różne wielkości, tak by wyseparować właśnie ren.
Takie są możliwości wymieniaczy jonowych..


Z pierwszel lepszej karty katalogowej wyczytałem, że prędkość
liniowa przepływy przez złoże jonowymienne to max 60m/h.
Czyli musi to być mniej jak 1m/min.
Parametry takiego wymieniacza można sobie doobliczyć.
Z karty też można wyczytać zdolność jonowymienną i z tego
obliczyć ile Ca/Mg taki wymieniacz przyjmie (np 2-3 m3 jak piszą)
Na pewno nie da się tego zrobić na 25kg zasobniku.
g.

do góry

Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:np7vgc$vde$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2016-08-19 o 23:49, Grzegorz pisze:
>> Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
>> news:np7ufc$ufc$1@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2016-08-19 o 17:49, Grzegorz pisze:
>>>
>>> <Ciach bełkot nawiedzonego kaznodzieja>
>>>
>>> Ty wiesz swoje, a ja mimo wszystko widzę brak kamienia.
>>> Cud.
>>> Pete
>>
>> Przecież napisałem, że niektóre pierwiastki są odpowiedzialne za
>> myślenie.
>> Wymieniacz wybiera wszystko.
>
> Z powrotem trądzik dostanę od mycia tą radioaktywną wodą? A może rozpuści
> szkło w kabinie prysznicowej?

Raczej wrócisz do pampersa.

>
> Walnij się całą tablicą mendelejewa w czoło.
>
> --
> Pete

do góry

A jak robię herbatę, to ten wapń w większości nie zostaje przypadkiem w
czajniku, a w szklance mam go już niewiele i wychodzi na to samo?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

> Jedna rurka siup do kuchni i gotowe...

Tylko że to ta jedna z tych najważniejszych - bateria, czajnik, kubki,
ekspres do kawy...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 20:53:33 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> A jak robię herbatę, to ten wapń w większości nie zostaje przypadkiem w
> czajniku, a w szklance mam go już niewiele i wychodzi na to samo?

Wytrącasz kamień i masz miękką wodę. Ale bez sodu, tak to rozumiem...

L.

do góry

W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 20:59:25 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> > Jedna rurka siup do kuchni i gotowe...
> Tylko że to ta jedna z tych najważniejszych - bateria, czajnik, kubki,
> ekspres do kawy...

No nie, mówię o dodatkowej rurce. Bateria w kuchni normalnie leci
ze zmiękczacza, a obok kranik wody bezpośrednio z wodociągu,
którą lejemy do gara, czajnika i kawy :>

L.

do góry

Nie wiem jak gdzies na wsi ale w Lodzi woda z wodociagu jest takiej klasy ze jakims
gownem za 2,5 tysiaca mozna ja tylko spierdolic. Kiedys z Zgierzu afera byla, z
kranow wylatywaly jakies larwy. Wodociagi przeprosily za awarie filtra a sanepid
stwierdzil ze larwy tych owadow co z nich maja wyrosnac moga sie rozwijac w wodzie o
takiej czystosci ze w lodowcach jest gorsza. I ze faktycznie malo apetycznie taka
woda wyglada ale pomimo larw jest woda o jajwyzszej klasie czystosci.

do góry

Użytkownik "Mateusz Bogusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:npa8vd$om2$1@node1.news.atman.pl...
>A jak robię herbatę, to ten wapń w większości nie zostaje przypadkiem w
>czajniku, a w szklance mam go już niewiele i wychodzi na to samo?
> Pozdrawiam,
> Mateusz Bogusz

Wapń w wodzie jest w formie wodorowęglanowej (kwaśnej)
trwałej do około 50 st. C
Po podgrzaniu wodorowęglan przechodzi w węglan -
praktycznie nierozpuszczalny czyli słynny kamień kotłowy.
To kosztowna metoda pozbywania się kamienia.
To też trwa, woda musi się odstać.
g

do góry

W czym kosztowna? Zeby taniej bylo chcesz herbate albo inna zupe jarzynowa zrobic bez
gotowania?

do góry

Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:35f06dee-d4b4-46e2-9b74-d5a0e036d229@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 20:59:25 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> > Jedna rurka siup do kuchni i gotowe...
> Tylko że to ta jedna z tych najważniejszych - bateria, czajnik, kubki,
> ekspres do kawy...

No nie, mówię o dodatkowej rurce. Bateria w kuchni normalnie leci
ze zmiękczacza, a obok kranik wody bezpośrednio z wodociągu,
którą lejemy do gara, czajnika i kawy :>
L.


Chciałbym również skrytykować pomysł na używanie wody
z wymieniacza do celów higienicznych.
Za wymieniaczem pojawia się zamiast wapnia i magnezu
sód w postaci węglanowej.
Węglan sodu to sól z połączenia słabego kwasu węglowego
i mocnej zasady sodowej.
Z tego powodu roztwór węglanu sodu w wodzie silnie ją alkalizuje.
Woda z węglanem sodu jest "śliska". Tak jakby się mydli.
Tak jakby mydło (którego nie ma) nie chciało się spłukać.
To pewnie ten efekt opisywał tu ktoś, że jest tak pod prysznicem.
Takie coś czyli kontakt z alkaliami zdrowy dla skóry nie jest.
Węglan sodu jest dodatkiem do środków myjących i proszków do prania.
Ze względu na silną zasadowość sól ta zmydla tłuszcze
rozpuszcza zabrudzenia białkowe.
Naturalne ph skóry to 5,5 (leki odczyn kwaśny) natomist
węglan sodu silnie je podwyższa.
Czy jest to obojętne dla zachowania naturalnej flory bakteryjnej ciała?

Niby w wodze jest tego węglanu niewiele (tym więcej im twardsza
woda) ale roztwór się zagęszcza przez odparowanie (np schnięcie
ciała i włosów po kąpieli) i staje się bardziej agresywny.
Trzeba by się na koniec opłukać normalną wodą.
I ...
i koło się zamyka.

g

do góry