-
21. Data: 2010-07-11 18:56:39
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"mal" <m...@g...com> wrote in message
news:4ba235a9-95bd-44f9-b4ff-a6418b74c0dc@x21g2000yq
a.googlegroups.com...
P.S.
Jeśli dojdziesz do II poziomu wodonośnego - będzie on NA PEWNO! pod
ciśnieniem i poziom piezometryczny może się ustabilizować około 2-3 m
pod powierzchnią terenu, więc nie musisz się martwić czy pompa
hydroforowa sobie poradzi.
mal
A jak będzie w dołku to zatopi sobie działkę i sąsiadów...
-
22. Data: 2010-07-11 19:32:33
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: ZS <a...@w...pl>
> Jeśli dojdziesz do II poziomu wodonośnego - będzie on NA PEWNO! pod
> ciśnieniem i poziom piezometryczny może się ustabilizować około 2-3 m
> pod powierzchnią terenu, więc nie musisz się martwić czy pompa
> hydroforowa sobie poradzi.
Nie wiem czy ja się do tego 2 poziomu nie przebiłem bo obok studnia u
brata (bardzo płytka) w której woda jest tak jak w moim odwiercie na
2,5m i gdy kopał właśnie dokopał się do gliny tak twardej że trzeba było
młotkiem tłuc więc na tym skończył. Teraz ma około 1m wody w tej studni
i to jest 500L wiosną a teraz 300L. Potem trzeba poczekać 5h aby sie
uzupełniła. Tylko ze to studnia z kręgów wiec włacza pompę na 30minut i
wypompowana.
600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
tylko podlewam krzewy)
Bardzo by mi zależało żeby zaprzestać na tych 6m ale jak teraz to
zakończyć? Jak zrobić 10L/min albo 5 skoro wszystkie pompy mają minimum
30L/min. Gdy włączę tę pompę zaraz wypompuje wodę i zassie powietrze.
Robiłem to na własnym filtrze czyli rura 25mm albo 40mm z dziurkami
robionymi wiertłem 1mm na odległości 50cm (diura przy dziurze) i
owinięta siateczką. Bez problemu z pojemnika z wodą woda szybko idzie.
Natomiast z odwiertu szła szybko ale się szybko skończyła:)
W dodatku jest problem z zalewaniem tej pompy i tu moje pytanie czy
pompa z hydrforem zdoła wyciągnąć powietrze z rury a dopiero potem wodę?
Np taka.
http://allegro.pl/item1114264702_hydrofor_24l_jy1000
_aj50_60_pompa_express_wysy.html
A możne kupić taki filtr? Ale nie wydaje mi się lepszy niż te dziurki w
rurze. Cięzko go też połączyć z rurą pcv.
http://allegro.pl/item1104714099_filtr_do_studni_6_4
_cala_iglowy_studzienny_grot.html
A może jednak zrobić głębinową. Inny sąsiad wykopał świdrem recznym 5m
studnie 20cm. Wrzucił pompę i ma tam 100L wody którą pompą wyciąga w 5
minut, potem czeka 1h i znów ma 100L. Tylko nie wiem czy ma jakąś
osłonową rurę i do jakiej głębokości ale chyba nie ma. Ale to
praktycznie jak studnia z kręgów tylko bez kręgów. Jeżeli ja bym wykopał
kręgową na 5m to z 3m3 wody by było ale to masa roboty i koszty koło
2000zł.
Nie mam pomysłu co tu zrobić mam dziurę na 6m, 10m rury 40mm i 10m rury
25mm ze zrobionym filtrem. Mogę taki też zrobić na tej 40mm. Może jakoś
jedną w drugą włożyć? A może tą cienką włożyć i obsypać żwirem? Nie wiem
też co z pompą bo teraz nie mam samozasysającej i muszę ja zalewać a jak
pisałem wszystko ucieka do dziury:(
-
23. Data: 2010-07-11 20:27:55
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: mal <m...@g...com>
On 11 Lip, 21:32, ZS <a...@w...pl> wrote:
> Nie wiem czy ja się do tego 2 poziomu nie przebiłem bo obok studnia u
> brata (bardzo płytka) w której woda jest tak jak w moim odwiercie na
> 2,5m i gdy kopał właśnie dokopał się do gliny tak twardej że trzeba było
> młotkiem tłuc więc na tym skończył.
Nie przebiłeś się. Poziom twardych glin czy iłów wcale nie musi
zalegac płasko jak stół. Na sąsiedniej działce może być płycej, u
Ciebie może się obniżać.
> 600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
> aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
> tylko podlewam krzewy)
Instalujesz zraszacze i wystarcza Ci 200-300 l/godz.
>
> Bardzo by mi zależało żeby zaprzestać na tych 6m ale jak teraz to
> zakończyć? Jak zrobić 10L/min albo 5 skoro wszystkie pompy mają minimum
> 30L/min.
Tu Cię mam! Kopiesz jak szalony, bo chcesz dostosować warstwę
wodonośną do pompy?
A to nie tak! Pompę MUSISZ PRZYDŁAWIĆ. By to zrobić, najpierw trzeba
znać wydajność tej Twojej studni.
Zrób tak: stoper, cechowane naczynie, coś do mierzenia lustra wody w
studni też by się przydało. Najlepszy gwizdek hydrogeologiczny, ale
butelką na sznurku też dasz radę. Będzie na "chlup".
Wydajność studni najprościej możesz określić tak:
1. mierzysz dokładnie położenie lustra wody ( w metrach poniżej
powierzchni terenu), włączasz pompę na możliwie minimalną moc, po ok.
pół godzinie
sprawdzasz, czy lustro wody jest dalej na tym samym poziomie.
Jeśli tak - podstawiasz pod wypływ wody naczynie i mierzysz dokładnie
w jakim czasie się napełni,
2. można spróbować trochę podnieść moc pompy i znów sprawdzić czy
lustro
wody drgnęło (czyli obniżyło się) i znów pomiar naczyniem i stoperem
3. po trzecim podejściu, jeśli lustro wody w studni jest w
przybliżeniu na tym samym poziomie, po ok. godzinie pompowania -
jeszcze raz podstawiasz wiadro i pomiar.
Masz 3 wyniki, uśredniasz je - to jest w przybliżeniu wydajność Twojej
studni w litrach na godzinę.
Jeśli lustro wody obniżysz nieco, nie martw się. To będzie oznaczało,
że studnia trzyma wydatek i możesz użyć spokojnie pompy o podobnej
mocy jak przy
próbie.
Kosz ssący pompy umieść na głębokości ok.3,5-4 m.
> Natomiast z odwiertu szła szybko ale się szybko skończyła:)
Za duża moc pompy. Trzeba przydławić. Wniosek: warstwa wodonośna nie
jest zbyt wydajna.
> A możne kupić taki filtr? Ale nie wydaje mi się lepszy niż te dziurki w
> rurze. Cięzko go też połączyć z rurą
pcv.http://allegro.pl/item1104714099_filtr_do_studni
_6_4_cala_iglowy_stud...
Ten filtr sprawdza się zawsze w luźnych piaskach. On też jest
perforowany. Prawie na całej długości.
Ale jest z rury ocynkowanej o mniejszej średnicy od Twojego plastiku.
> A może jednak zrobić głębinową. Inny sąsiad wykopał świdrem recznym 5m
> studnie 20cm. Wrzucił pompę i ma tam 100L wody którą pompą wyciąga w 5
> minut, potem czeka 1h i znów ma 100L. Tylko nie wiem czy ma jakąś
> osłonową rurę i do jakiej głębokości ale chyba nie ma. Ale to
> praktycznie jak studnia z kręgów tylko bez kręgów. Jeżeli ja bym wykopał
> kręgową na 5m to z 3m3 wody by było ale to masa roboty i koszty koło
> 2000zł.
A mnie się wydaje, że sąsiad też drze wodę na max wydajność pompy, bez
wyobraźni, że tu mamy do czynienia z płytką warstwą wodonośną o
niewielkim wydatku.
> Nie mam pomysłu co tu zrobić mam dziurę na 6m, 10m rury 40mm i 10m rury
> 25mm ze zrobionym filtrem. Mogę taki też zrobić na tej 40mm.
Spróbowałabym pozostawić tę rurę 40 mm i pobawić się w zmierzenie
wydajności studni.
Jeśli masz wodę z piasków - powinno zadziałać, ale będziesz miał
kłopot, bo stosując pompę o dużej mocy - będziesz wyciągał piasek z
warstwy wodonośnej.
Geolog mówi wtedy, że studnia "piaszczy", bo ma złą obsypkę lub nie
ma obsypki żwirowej.
To są szczegóły, ale ważne. Piasek może spowodować np. zatarcie pompy.
Może jakoś
> jedną w drugą włożyć? A może tą cienką włożyć i obsypać żwirem? Nie wiem
> też co z pompą bo teraz nie mam samozasysającej i muszę ja zalewać a jak
> pisałem wszystko ucieka do dziury:(
Też można, ale naprawdę nie wiem co mam Ci radzić. Sposobów jest
mnóstwo, ale trudno ręczyć za efekt końcowy.
Nawet nie wiem gdzie masz dom, w jakim rejonie, jak daleko do rzeki?
Geolog bez takiej wiedzy porusza się trochę po omacku.
mal
-
24. Data: 2010-07-11 20:41:52
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: mal <m...@g...com>
On 11 Lip, 20:56, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
>
> A jak będzie w dołku to zatopi sobie działkę i sąsiadów...
Poziom piezometryczny mamy zawsze, gdy nad warstwą wodonośną występuje
warstwa nieprzepuszczalna. Jeśli ZS napisał, że w sąsiedztwie pod
glinami, na głęb. 10 m dowiercono się do II poziomu - to oznacza, że
gliny stanowią tu pokrywę ciągłą i mają miąższość ok. 4 m. Wtedy II
poziom wodonośny będzie na pewno pod ciśnieniem, niezależnie od tego
czy jesteśmy "w dołku". W dołku to nawet lepiej - bo moglibyśmy
oczekiwać, że dostaniemy poziom artezyjski (samowypływ) :-)
No a wtedy mamy i fontannę i zraszacz za jednym zamachem.
mal
-
25. Data: 2010-07-11 21:24:10
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "ZS" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i1d0sk$jj1$1@news.dialog.net.pl...
>
>> A jak chcesz taka rura z filtrem wybić studnie?
> Po prostu kopiesz zwykłą niebieską rura do wody a potem wrzucasz ta z
> igłofiltrem, bez problemu się wrzuca i nic się nie zasypuje
I taka rura niebieska z krega chcesz pionowo wybic studnie?
Moze i sie da ale tego tak sie nie robi.
Pozdro.. TK
-
26. Data: 2010-07-11 22:02:58
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "mal" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:0537fd81-d6f9-42a9-8971-
>> 600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
>> aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
>> tylko podlewam krzewy)
>Instalujesz zraszacze i wystarcza Ci 200-300 l/godz.
Obawiam sie, ze nie wystarczy. Wydajniejsze zraszacze to 12 l/min. jedna
sztuka.
http://www.iglak.pl/gardena/obliczman.html
Pozdro.. TK
-
27. Data: 2010-07-11 22:20:36
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "ZS" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i1d68e$mt0$1@news.dialog.net.pl...
> 600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
> aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
> tylko podlewam krzewy)
Ja co prawda geologiem nie jestem, ale bralem udzial w "wierceniu" kilku
studni i z tego co piszesz to niestety ale zadowolony ze swojej studni moim
zdaniem nie bedziesz. U mnie na dzialce woda gruntowa jest bardzo wysoko,
wiosna nawet 50 - 70cm pod powierzchnia ziemii i wydawalo sie, ze studnia na
kilkunastu metrach bedzie wystarczajaca. Skonczylo sie na 32 czy 38m.
Dopiero wode moge sobie pompowac do woli. Rura calowa woda leci pelnym
strumieniem bez problemu przez godzine, dluzej nie sprawdzalismy.
Mam tez druga studnie w zupelnie innym miejscu i tak jak piszesz wode ze
studni kregowej mozna wypompowac przez 2 godziny, na koleja porcje trzeba
czekac do nastepnego dnia. Wywiercona obok studnia na ok. 30m jest niemal
nie do przebrania przez caly dzien. Spadek wydajnosci zwiazany
prawdopodobnie z obnizeniem sie lustra wody wystapil dopiero po dlugiej
suszy i calodniowego podlewania. To byl jedyny przypadek kiedy zauwazylem,
ze pompa hydroforowa praktycznie przestala sie wylaczac. Wczesniej piec
minut pompowania i 80L w zbiorniku przybylo mimo ciaglego podlewania jednym
zraszaczem wahadlowym.
Czytajac to co piszesz o studni wlasnej roboty mam bardzo sceptyczne
odczucia co do mozliwosci wykorzystania tego do podlewania duzego trawnika i
prawde mowiac uwazam, ze tracisz czas i pieniadze.
> jedną w drugą włożyć? A może tą cienką włożyć i obsypać żwirem? Nie wiem
> też co z pompą bo teraz nie mam samozasysającej i muszę ja zalewać a jak
> pisałem wszystko ucieka do dziury:(
To tez jest pompa samozasysajaca, tylko do zassania wody potrzebuje wody w
pompie w celu jej uszczelnienia. To sa pompy wirnikowe, nie tlokowe i takie
szczelne nie sa. Zalanie woda powoduje uszczelnienie sekcji i szczelin
miedzy lopatkami wirnika. A woda ucieka Ci do studni bo nie zalozyles zaworu
zwrotnego na wejsciu pompy za filtrem siateczkowym.
Pozdro.. TK
-
28. Data: 2010-07-11 23:06:25
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"ZS" <a...@w...pl> wrote in message news:i1d68e$mt0$1@news.dialog.net.pl...
>> Jeśli dojdziesz do II poziomu wodonośnego - będzie on NA PEWNO! pod
>> ciśnieniem i poziom piezometryczny może się ustabilizować około 2-3 m
>> pod powierzchnią terenu, więc nie musisz się martwić czy pompa
>> hydroforowa sobie poradzi.
>
> Nie wiem czy ja się do tego 2 poziomu nie przebiłem bo obok studnia u
> brata (bardzo płytka) w której woda jest tak jak w moim odwiercie na 2,5m
> i gdy kopał właśnie dokopał się do gliny tak twardej że trzeba było
> młotkiem tłuc więc na tym skończył. Teraz ma około 1m wody w tej studni i
> to jest 500L wiosną a teraz 300L. Potem trzeba poczekać 5h aby sie
> uzupełniła. Tylko ze to studnia z kręgów wiec włacza pompę na 30minut i
> wypompowana.
>
> 600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
> aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
> tylko podlewam krzewy)
>
> Bardzo by mi zależało żeby zaprzestać na tych 6m ale jak teraz to
> zakończyć? Jak zrobić 10L/min albo 5 skoro wszystkie pompy mają minimum
> 30L/min. Gdy włączę tę pompę zaraz wypompuje wodę i zassie powietrze.
> Robiłem to na własnym filtrze czyli rura 25mm albo 40mm z dziurkami
> robionymi wiertłem 1mm na odległości 50cm (diura przy dziurze) i owinięta
> siateczką. Bez problemu z pojemnika z wodą woda szybko idzie. Natomiast z
> odwiertu szła szybko ale się szybko skończyła:)
>
> W dodatku jest problem z zalewaniem tej pompy i tu moje pytanie czy pompa
> z hydrforem zdoła wyciągnąć powietrze z rury a dopiero potem wodę? Np
> taka.
> http://allegro.pl/item1114264702_hydrofor_24l_jy1000
_aj50_60_pompa_express_wysy.html
>
> A możne kupić taki filtr? Ale nie wydaje mi się lepszy niż te dziurki w
> rurze. Cięzko go też połączyć z rurą pcv.
> http://allegro.pl/item1104714099_filtr_do_studni_6_4
_cala_iglowy_studzienny_grot.html
>
> A może jednak zrobić głębinową. Inny sąsiad wykopał świdrem recznym 5m
> studnie 20cm. Wrzucił pompę i ma tam 100L wody którą pompą wyciąga w 5
> minut, potem czeka 1h i znów ma 100L. Tylko nie wiem czy ma jakąś osłonową
> rurę i do jakiej głębokości ale chyba nie ma. Ale to praktycznie jak
> studnia z kręgów tylko bez kręgów. Jeżeli ja bym wykopał kręgową na 5m to
> z 3m3 wody by było ale to masa roboty i koszty koło 2000zł.
>
> Nie mam pomysłu co tu zrobić mam dziurę na 6m, 10m rury 40mm i 10m rury
> 25mm ze zrobionym filtrem. Mogę taki też zrobić na tej 40mm. Może jakoś
> jedną w drugą włożyć? A może tą cienką włożyć i obsypać żwirem? Nie wiem
> też co z pompą bo teraz nie mam samozasysającej i muszę ja zalewać a jak
> pisałem wszystko ucieka do dziury:(
Na początek popatrz na link, który ci wysłałem - dziurki to nie
wszystko. Gdy wybijałem studnię na działce (filtr ze ślimakiem i rura 5/4")
przechodziłem przez klka warstw iłów, poszła cała sztanga (6m + filtr), ale
dostałem najlepszą wodę we wsi... :-)))). Ogólnie można pańskich jajec
dostać, jeżeli nie ma się 4 ludzi do pracy przy studni. Czyli zwołujesz
rodzinę albo sąsiadów i do dzieła (picie i grill po pierwszej wodzie ze
studni. Teraz - gdybym miał wybierać wybrałbym kręgi. W końcu stawiasz taki
krąg, wykopujesz z jego wnętrza ziemię i on się zapada, wtedy na zaprawie
betonowej ustawiasz na nim drugi krąg i tak, aż woda zacznie szybko
napływać - potrzebne jest też ubezpieczenie lina (szelki) pod pachy, możesz
trafić na kurzawkę i utonąć razem z kręgami. Dopiero gdy sięgniesz wody
zaprzetajesz drążenia. wtedy trzeba kamienie i żwir na dno, aby ziemia czy
piasek w studni były obciążone, aby ci ciśnienie górotworu nie wyrzucało
mułu do studni. Stanowią one też rodzaj filtru. Do kręgów wlożysz pompę
zanurzalną z pływakiem - pompuje samoczynnie wodę do określonego poziomu w
studni - załączy się sama, gdy woda znów napłynie. Pompę załącza wyłącznik w
zbiorniku pływakowy, przewodnościowy albo termiczny. Po napompowaniu wyłączy
on dopływ prądu do pompy mimo, że wody w studni będzie dosyć. Jezeli
zużywasz więcej wody postaw drugi zbiornik, lub jeden duży. Do podlewania
możesz użyć drugiej pompy. Zanurzalnej lub zwykłej - zasilanej z odpływu
zbiornika lub z kosza ssawnego na rurze ssawnej nawet elestycznej -
zbrojonej aby się nie zassała.
-
29. Data: 2010-07-11 23:15:39
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"mal" <m...@g...com> wrote in message
news:5f92145f-8882-473d-816b-738f7145aae6@z8g2000yqz
.googlegroups.com...
On 11 Lip, 20:56, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
>
> A jak będzie w dołku to zatopi sobie działkę i sąsiadów...
Poziom piezometryczny mamy zawsze, gdy nad warstwą wodonośną występuje
warstwa nieprzepuszczalna. Jeśli ZS napisał, że w sąsiedztwie pod
glinami, na głęb. 10 m dowiercono się do II poziomu - to oznacza, że
gliny stanowią tu pokrywę ciągłą i mają miąższość ok. 4 m. Wtedy II
poziom wodonośny będzie na pewno pod ciśnieniem, niezależnie od tego
czy jesteśmy "w dołku". W dołku to nawet lepiej - bo moglibyśmy
oczekiwać, że dostaniemy poziom artezyjski (samowypływ) :-)
No a wtedy mamy i fontannę i zraszacz za jednym zamachem.
mal
Albo jezioro - jak to już gdzieś na Mazurach było i facet poszedł
deliberowac swoja odpowiedzialność prawną. A co do trawników na stronie:
http://www.zraszacze.com.pl znajdziesz zraszaczewynurzalne i sterowniki do
sterowania zaworami elektromagnetycznymi. Takim sterownikiem można ustalić
tak pracę systemu irygacyjnego, że teren będzie równomiernie podlewany.
Oczywiście nie wiem, czy wystarczająco, wtedy na uprawy potrzxebne będa
raczej linie roszące lub kroplujące a zraszacze tylko na trawniki i inne
kultury łanowe.
-
30. Data: 2010-07-11 23:16:53
Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
news:4c3a0ba1$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
> "ZS" <a...@w...pl> wrote in message news:i1d12k$jru$1@news.dialog.net.pl...
>>A więc ja dalej walczę ze studnią:)
>> Kupiełem 10m rury niebieskiej 25mm oraz 10m rury 40mm. Okazało się że na
>> 6m głębokości jest warstwa (chyba gliny) ale tak twarda że rurą
>> praktycznie nie da się wypłukać bo idzie bardzo powoli.
>> Próbowałem z tych 6m zrobionym igłofiltrem wybierać wodę ale pownieważ
>> mam pompę nie samozasysającą i trzeba ją zalewać było ciezko (choc w
>> końcu się udało). Pompa jednak jest bardzo wydajna 40l/min wiec szybko
>> wyssało wodę i zaciągneło powietrze. Wg mal'a trzeba taką dziurę wypełnić
>> żwirem aby była zatkana od góry(tego jeszcze nie robiłem bo mam problem z
>> zalewaniem pompy ponieważ na końcu igłofiltra nie ma smoka i woda
>> poprostu spływa z pompy).
>>
>> Mam jeszcze pytanie do mal'a jako hydrologa.
>> Czy możliwe jest żeby warstwa wody która jest od 2,5m do 6m wykopanych
>> była na tyle słabo przepuszczalna że moja pompa będzie miała np.
>> wydajnosć 10L/min albo mniejszą?
>>
>> Jezeli nie uda mi się tych 10L/min wyciagnąć to będę kopał dalej przez tą
>> glinę do 10m albo dalej już rurą stalową zakończoną jakim świdrem. Mam
>> trochę starych rur 1 calowych wiec może się uda.
>>
>> Drugim wyjściem jest próbowanie rurą stalową 10cm, wtedy już nie będzie
>> trzeba się w igłofiltry bawić tylko normalną pompę głębinowa się wrzuci.
>>
>> Jeszcze mam pytanie czy taki hydrofor zassie mi wodę z 8m ale gdzie
>> najpierw bedzie powietrze a potem woda czy też trzeba go zalewać? Bez
>> smoka na dole filtru to bez sensu zabawa i dla wytrwałych bo wszystko
>> spływa.
>
> Nawet świdrem na końcu filtra można nie przebić się przez warstwę iłów
> bądź kamieni. Już lepszy w takim przypadku stożek, lub bicie studni
> wewnątrz rur otulinowych, ale potrzeba do tego dosyć wysoki trójnóg z
> bloczkiem. Lub wiertnicę. Tak jak piszesz w zwięzłym gruncie można wsunąć
> rurę ssącą z filtrem, ale bez zaworów zwrotnych. Woda będzie pompowana z
> siedmiu metrów - fizyki nie przeskoczysz. Jeżeli zmierzysz poziom wody (po
> ustabilizowaniu) trzeba będzie zastosować pompę głębinową albo wykopać
> studzienkę na hydrofor - jeżeli lustro wody nie będzie głębiej niż 8 do 10
> metrów.
http://www.aqua.net.pl/index.php?id=140&option=com_c
ontent&task=view