W dniu 2018-02-02 o 18:14, mol styropianowy pisze:
>> Co to znaczy obciążenie 15 ton, obciążenie 4,5 tony i co one mają
>> wspólnego z wytrzymałością na ściskanie?
>
> Obciążenie 15 ton na metr kwadratowy wywiera ciśnienie 150kPa.
> To tak w kwestii wyjaśnienia panie handlowcu.


Nie jestem panem handlowcem, ale typowo techniczny i dlatego zwracam Ci
uwagę na głupoty, które piszesz.

Mam nadzieję , że dostrzegasz różnicę pomiędzy jednostkami dotyczącymi
wytrzymałości:

15 ton, a 15 ton na metr kwadratowy, czy też 150kPa lub 1,5kg/cm2 ?

15 ton kompletnie nic nie mówi o wytrzymałości styropianu.

Uważasz się za inżyniera i technicznego to powinieneś posługiwać się
prawidłowymi jednostkami.

Zastanawiam się jednak czy jestem godzien dalej prowadzić z Tobą
dyskusję, skoro nie mieszczę się w Twoich wyobrażeniach o mnie.

Zapewne aby zacząć dyskusję, powinienem Ci okazać mój dyplom? :)

do góry

W dniu piątek, 2 lutego 2018 19:13:51 UTC+1 użytkownik mol styropianowy > napisał:
> >> Mnie też usiadła posadzka EPS100
> >
> > a ja wlasnie przywiozłem eps100 i za pare dni układam.
> > Z życiowych niepokojów: będzie tego 20cm - z centymetr to musi usiąść :/
>
> EPS100 nie jest przeznaczony do posadzek.

a na opakowani tak napisali :)

b.

do góry

W dniu 02.02.2018 o 18:05, mol styropianowy pisze:
> EPS100 nie nadaje sie na posadzki, bo jest za miękki, do posadzek zaleca
> się styropiany twarde EPS120 EPS150 EPS200 w zależności od
> przewidywanego obciażenia.

Nie przesadzajmy. Do kuchni albo salonu EPS200 będziesz zalecał? To do
garażu czy na parkingi tylko EPX już zostaje?

Od EPS100 zaczynają się podłogi i najwyżej można się zastanawiać czy nie
za tani EPS100 się kupiło -
http://estyropian.pl/porady/oznaczenia-pyt-styropian
owych

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 02.02.2018 o 21:11, Budyń pisze:
> a na opakowani tak napisali:)

Wyprzedzę innych i napiszę że "z pewnością kłamią".

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2018-02-02 o 17:49, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 02.02.2018 o 11:17, Janusz pisze:
>> Na podłogówce tylko taki klej, mnie "zawisły" dwie na ścianie i przez
>> to pękły.
>
> Dopytuje, bo ja też standardowo robię EPS100 pod podłogą, płytki na klej
> elastyczny.
>
I dobrze, u mnie zawinił płytkarz, mimo że była gąbka pomiędzy wylewką a
ścianą
to udało mu się przykleić płytkę do ściany. Więc wiesz na co zwracać uwagę.

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2018-02-02 o 18:09, mol styropianowy pisze:
>> Tak dokładnie, co ci po styro które pod wylewką ugnie Ci się o 10%? mi
>> siadł o 2-5mm i jest problem bo zrobiła mi się szpara a2 płytki pękły
>> , i co z tego że był podłogowy jak się okazał do du..y, stało się to po
>> kilku latach, więc pozamiatane. --  Pozdr Janusz
>
> Wytrzymałość na ściskanie, przy maksymalnym 10% odkształceniu to jest
> parametr techniczny styropianu.
> Jeśli obciążenie będzie znacznie mniejsze, to nie powinien wcale siadać.
A siada.

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu piątek, 2 lutego 2018 18:29:25 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
No chyba, że jest z prętów fi12 i wchodzi
> w ściany :-)


to chyba najgłupsze rozwiązanie - zamiast wzmocnic płytę i pozwolic jej równomiernie
usiąść zaczepić ją bokami. Pęknie elegancko w środku gdy styropian siądzie.


b

do góry

W dniu piątek, 2 lutego 2018 18:29:25 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
> W dniu .02.2018 o 11:45 <s...@g...com> pisze:
>
>
> > mi nie siadło. styrodur.
> > Posadzke uzbroilem siatka 10x10 z castoramy...
>
> Styrodur Cię uratował.
> Siatka nie ma nic do osiadania. No chyba, że jest z prętów fi12 i wchodzi
> w ściany :-)
>

Czy uratował? Po prostu zrobil co trzeba. Jak robilem te wylewke to po prostu
poczytalem nieco i kupilem tego styroduru. Pomacałem i stwierdzilem ze bedzie ok.
Mam sporo styro z ocieplania scian i jak sie nim bawilem to stwierdzilem ze to
miękkie jest i chyba czegos nie rozumiem bo ludzie to klada pod beton.

Podumałem troche na temat nacisków i wyszło mi ze zwykly styro nie tylko miękki (ale
wtedy nie wiedzialem ze posadzka moze tak siąść) ale i nasiaka wodą. A tego bym nie
chciał. A styrodur nawet jak nasiąka to duzo trudniej.

Po jakims czasie widzialem w jednym z domów posadzke która tylko jednym rogiem
osiadła o dobre 5cm. Wygladalo jak szkody górnicze tyle ze pod spodem nikt nie kopał.

Oczywiście to jest do naprawienia bo starczy dolać betonu i pewnie już duzo więcej
nie siądzie ale jednak problem jest.

A u mnie w lazience nawet fugi nie pękają.

Tylko tyle i az tyle.
Starczy wiedziec czego sie uzywa do osiagania rezultatu.

do góry

W dniu .02.2018 o 23:30 Budyń <b...@g...com> pisze:

> W dniu piątek, 2 lutego 2018 18:29:25 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk
> napisał:
> No chyba, że jest z prętów fi12 i wchodzi
>> w ściany :-)
>
>
> to chyba najgłupsze rozwiązanie - zamiast wzmocnic płytę i pozwolic jej
> równomiernie usiąść zaczepić ją bokami. Pęknie elegancko w środku gdy
> styropian siądzie.

Ech, nie załapałeś, trudno.

TG

do góry

W dniu 03.02.2018 o 15:40, s...@g...com pisze:
> Mam sporo styro z ocieplania scian i jak sie nim bawilem to stwierdzilem ze to
miękkie jest i chyba czegos nie rozumiem bo ludzie to klada pod beton.

To dobrze stwierdziłeś, bo ja też nie słyszałem żeby ktoś ten sam
styropian co na ściany, dawał na podłogi. Zazwyczaj ludzie biorą do tego
twardszy styropian :-D

> Podumałem troche na temat nacisków i wyszło mi ze zwykly styro nie tylko miękki
(ale wtedy nie wiedzialem ze posadzka moze tak siąść) ale i nasiaka wodą. A tego bym
nie chciał. A styrodur nawet jak nasiąka to duzo trudniej.

Słowo które chciałeś użyć to chyba "mniej", bo trudność czyli czas
pochłaniania wilgoci w przypadku np. posadzek w zasadzie nie ma znaczenia.

Co więcej, jeżeli już używać czasownika "trudny" to z pewnością nie
chciałbyś czegoś "trudno" nasiąkliwego umieszczać w wodzie. Bo jak
"trudno" nasiąka to i "trudno" schnie :-)

> Po jakims czasie widzialem w jednym z domów posadzke która tylko jednym rogiem
osiadła o dobre 5cm. Wygladalo jak szkody górnicze tyle ze pod spodem nikt nie kopał.

Każdy (większość) z Was budował swój dom i w zasadzie pewnie to tyle.
Ale tych opadniętych podłóg to każdy widział co najmniej kilka. Ciekawe...

> Starczy wiedziec czego sie uzywa do osiagania rezultatu.

Mnie się wydaje, że w Twoim przypadku to raczej szczęście/zbieg
okoliczności niż reguła.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry