Witam,
mieszkam w budynku wielorodzinnym, w którym co roku jest sprawdzana
szczelność instalacji gazowej, ostatnią kontrolę przeprowadzono kilka
miesięcy temu, w jesieni 2010 r. W czasie kontroli nigdy nie wykryto
czujnikiem żadnych nieszczelności. Od ostatniej kontroli nie robiłam żadnych
przeróbek ani napraw instalacji gazowej. Kilka dni temu sama przeprowadziłam
kontrolę wskazań gazomierza po zamknięciu wszystkich palników w kuchence i
świeczek w piecykach przepływowych do podgrzewania wody. Okazało się, że
wskazania gazomierza bez poboru gazu powiększają się o około 2 litry gazu na
24 godziny.
Mam pytanie: czy taką nieszczelność można wykryć czujnikiem lub starą metodą
mydlinami? Dla bezpieczeństwa mieszkanie jest stale przewietrzane.
Dziękuję za zainteresowanie tematem i pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/