-
71. Data: 2010-12-08 12:06:42
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnr6e$ele$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff618b$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby drenować
>> nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom, których
>> praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
>
>
> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
Plus czas stracony na chodzenie za tym.
> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
> zmusza do brania kredytu?
Tego też nie rozumiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
72. Data: 2010-12-08 12:07:28
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
O kurcze, spisek węsze?
Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
> Oj za dużo gadania na taki wątek.
,
Mamy czas
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
73. Data: 2010-12-08 12:09:32
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:idnr3s$374$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Plumpi napisał:
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>> w wiadomości news:4cfe875f$1@news.home.net.pl...
>>
>> Czym innym jest publiczna droga, a czym innym własne prywatne podwórko,
>> na którym i tak jako jedyny właściciel odpowiadasz za bezpieczeństwo
>> osób, które wchodzą na teren Twojej posesji czy do Twojego domu.
>>
> Oczywiście i jak wytłumaczysz swoim gościom, że ich dzieci/żony.mężów
> zabił walący się dom, bo postawiony bez projektu/lub utłukł prąd, bo
> elektryk był w zasadzie ogrodnikiem - powiesz im spoko, ja za to
> odpowiadam, albo, że jesteś ubezpieczony ?
>
> Prawo czasem jest po to by chronić obywateli przed nimi samymi.
Przecież nie chodzi o to żeby stawiać dom bez projektu. Tylko że możesz
robić co chcesz. Np wybudować dom wg projektu.
Nie rozumiem ludzi mających ciasny mózg, w którym nie mieści się odróżnienie
nakazu od dobrowolności.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
74. Data: 2010-12-08 12:10:45
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnse1$jtn$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
>> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
>
> O kurcze, spisek węsze?
> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
75. Data: 2010-12-08 12:12:33
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff74e1$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
> >>
>> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
>> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
>
> 50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
Czy większość to pewnie dyskusyjne. Można mieszkac w szopce szałasie czy
altanie, byc w tzw szarej strefie, podatków żadnych starac się nie płacić
tyko wtedy nie byc zdziwiony gdy np do szpitala nie przyjma bo brak
ubezpieczenia itp.
>
>> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
>
> Plus czas stracony na chodzenie za tym.
Ile tego czasu stracisz w praktyce? U mnie to nawet jedna dniówka by sie nie
nazbierała. Od załatwiania formalności był kierbud- w końcu za cos dostał
1,5tys zł;))
>
>> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
>> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
>> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
>> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
>> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
>> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
>> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
>> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
>> zmusza do brania kredytu?
>
> Tego też nie rozumiem.
Tu więc jestesmy zgodni;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
76. Data: 2010-12-08 12:16:50
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Kris napisał:
>
>
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:idnr3s$374$2@inews.gazeta.pl...
>>> Oczywiście i jak wytłumaczysz swoim gościom, że ich dzieci/żony.mężów
>> zabił walący się dom, bo postawiony bez projektu/lub utłukł prąd, bo
>> elektryk był w zasadzie ogrodnikiem - powiesz im spoko, ja za to
>> odpowiadam, albo, że jesteś ubezpieczony ?
>
> Tego nie bedziesz tlumaczył gościom, to będziesz wyjasniał z
> prokuratorem. Nóz i siekiere tez w domu posiadasz i może ktos sobie tym
> krzywdę zrobic.
Racja, ale dlaczego zakładasz, że wszyscy są rozsądni ? Gdyby byli nie
potrzebne by było większość zapisów prawa. Zdarzy się debil jeden z
drugim i nieszczęście gotowe.
Rosądny człowiek chowa np nóz przed dostępem dzieci i
> tak samo nie dopusci aby instalacja el.zagrazała jego zyciu
No to z własnej obserwacji: Montując urządzenia w pewnym budynku mój
pracownik przewiercił przewód, zdarza się. Przewiercił to przewiercił,
trzeba zrobić odkuwkę, połączyć, zaizolować, zagipsować, zmierzyć,
zapomnieć. Odkute, przewód cały czas pod prądem. Okazało się, że
bezpiecznik tego obwodu był zwatowany, również się zdarza, ale czemu
kurwa żebrówką ? Od tej pory żadnego zaufania do rozsądku. Zanim by
zadziało zabezpieczenie to sfajczyła by się chyba elektrownia w
Kozienicach. A i to była Komenda Straży Pożarnej :)
> Prawo czasami jest chore- nie wolno mieć w bagażniku auta kija
> bejsbolowego ale 7 nozy, 3 siekiery i parę stylisk od kilofa to juz
> mozna wozic legalnie. Kogo i przed czym ma chronić takie prawo?
Nie mówię, że prawo jest dobre, a jedynie, że część regulacji jest
potrzebna by bronić jednych przed głupotą drugich.
>
>> Prawo czasem jest po to by chronić obywateli przed nimi samymi.
>
> Idiocio i tak sami sie eliminuja sukcesywie nawet pomimo prawa ich
> chroniacego.
>
Również racja, ale to nie znaczy, że niewinni mają przy okazji cierpieć.
>
pzdr.
rafał
-
77. Data: 2010-12-08 12:16:52
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff75d4$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
>> O kurcze, spisek węsze?
>> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
>
> Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
E tam. Jak zaczełem zarabiac to o socjalizmie i PRLu uczyli już w szkołach
na hidstorii;))
A swojego majątku sam się dorobiłem, od nikogo nie dostałem 1złotówki i
raczej nie zauważyłem aby PRL i socjaliści mi w czyms przeszkodzili.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
78. Data: 2010-12-08 12:19:36
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Jan Werbinski napisał:
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:idnse1$jtn$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
>> news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
>>> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
>>
>> O kurcze, spisek węsze?
>> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
>
> Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
Do obsiania, skoszenia, czy też zbronowania. Ale niedzielę może byś miał
wolną na tyle, by plebanowi zanieść na tacę.
pzdr.
rafał
-
79. Data: 2010-12-08 12:20:26
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:idnt04$b1i$1@inews.gazeta.pl...
> No to z własnej obserwacji: Montując urządzenia w pewnym budynku mój
> pracownik przewiercił przewód, zdarza się. Przewiercił to przewiercił,
> trzeba zrobić odkuwkę, połączyć, zaizolować, zagipsować, zmierzyć,
> zapomnieć. Odkute, przewód cały czas pod prądem. Okazało się, że
> bezpiecznik tego obwodu był zwatowany, również się zdarza, ale czemu kurwa
> żebrówką ? Od tej pory żadnego zaufania do rozsądku. Zanim by zadziało
> zabezpieczenie to sfajczyła by się chyba elektrownia w Kozienicach. A i to
> była Komenda Straży Pożarnej :)
Widzisz więc że pomimo tego że sa przepisy chroniace obywateli przed nimi
samymi to i tak nie pomagaja. Co z tego że tam instalacje robił gość z
uprawnieniami, mając projekt, zrobione były zapewne pomiary odbiory itp
skoro potem ktos "zwatował" jak to nazwałes bezpiecznik?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
80. Data: 2010-12-08 12:22:33
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Jan Werbinski napisał:
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:idnr3s$374$2@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Plumpi napisał:
>>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>>> w wiadomości news:4cfe875f$1@news.home.net.pl...
>>>
>>> Czym innym jest publiczna droga, a czym innym własne prywatne podwórko,
>>> na którym i tak jako jedyny właściciel odpowiadasz za bezpieczeństwo
>>> osób, które wchodzą na teren Twojej posesji czy do Twojego domu.
>>>
>> Oczywiście i jak wytłumaczysz swoim gościom, że ich dzieci/żony.mężów
>> zabił walący się dom, bo postawiony bez projektu/lub utłukł prąd, bo
>> elektryk był w zasadzie ogrodnikiem - powiesz im spoko, ja za to
>> odpowiadam, albo, że jesteś ubezpieczony ?
>>
>> Prawo czasem jest po to by chronić obywateli przed nimi samymi.
>
>
>
> Przecież nie chodzi o to żeby stawiać dom bez projektu. Tylko że możesz
> robić co chcesz. Np wybudować dom wg projektu.
>
Ale przecież teraz tak jest, teraz też możesz wybudować dom wg projektu.
> Nie rozumiem ludzi mających ciasny mózg, w którym nie mieści się
> odróżnienie nakazu od dobrowolności.
>
Brak możliwości zrozumienia wynikający ze zbyt ciasnego mózgu ?
pzdr.
rafął