Witam,

Temat stary jak świat, ale znalazłem nigdzie praktycznych wniosków z
dyskusji .

Chodzi oczywiście o znalezienie taniego sposobu na zasilanie pieca C.O.
(gazowego) przy awarii linii.

Naprościej jest zastosować zasilacz UPS, jednak te najtańsze modele nie dają
na wyjściu dokładnego 'sinusa' ale przebieg 'quasi-sinus' czyli coś pomiędzy
sinusem a prostokątem.
Podłączyłem taki UPS (1400W) wczoraj do pieca i owszem, piec działa, ale
(jak można było oczekiwać) pompa w piecu burczała w czasie pracy głośniej,
niż normalnie.

Potestowałem tak przez godzinę, ale bałem się zostawić na dłużej....

I pytanie do praktyków, czym grozi SPORADYCZNA (czyli przez kilka godzin,
kilka razy w roku) taka praca:
a.uszkodzeniem pompy (np.przegrzaniem uzwojeń)
b.szybszym zużyciem łożysk lub innych elementów mechanicznych
c.niczym poważnym ?

Czy są dostępne skuteczne filtry 'wygładzające' do tego typu zasilaczy, czy
nie ma sensu się w to bawić i ew. wysupłać dość pokaźną kwotę na lepszy UPS?