Witajcie

Wiedza moja w temacie ogrodnictwa niemal zerowa, więc bez Waszych porad ani
rusz :)

Od niedawna mam do dyspozycji niewielką działeczkę...
Na wąskim pasku zieleni pomiędzy garażem a chodnikiem do domu chciałbym
zasadzić obok siebie (naprzemiennie albo jakiejś jeszcze nieokreślonej
konfiguracji) tuje smaragd i trzmielinę fortune'a.
Czy do obu roślin mogę zastosować taką samą ziemię?
Czy takie najtańsze cuś:
http://www.leroymerlin.pl/uprawa-roslin/podloza-nawo
zy/ziemia-do-roslin/podloze-do-iglakow,p158110,l385.
html
się nada?
Obecnie na wspomnianym pasku zieleni jest kiepskiej jakości "trawnik".
Zamierzam ściąć trawę w niewielką ilością ziemi zwykłą haczką/motyką i po
posadzeniu krzewów rozsypać na nawierzchni niewielką ilość podanej wyżej
ziemi.
Ma to sens?
Podpowiedzcie, jak podejść do tematu?

Z góry dzięki

Pozdrawiam
R