Jest problem z pewną działką na której dokonuję inspekcji raz do roku.
Ktoś w rejestrze gruntów zrobił bajzel. Na mapach wyszło jakieś dziwne
przesunięcie wielu lini i powstały zdyblowana działka (droga gminna) na
mapie są dwie drogi o tym samym numerze gruntu i ta zdublowana jest
przesunięta tak że przecina moją działkę przez pół. Zeby było ciekawiej
wraz z z tą przesunięta drogą została przesunięta (przywleczona) również
inna wąska działka należąca do innej osoby po drugiej stronie ulicy. W ten
sposób na mojej jednorodnej działce widać pomyłkowo dodatkowo dwóch obcych
właścicieli - Gminę oraz osobę fizyczną zza drogi. Ale to nie wszystko.
Wykonana została parę dni temu linia kablowa ziemna do działki sąsiedniej i
wszystko zostało wykonane wedle tego pomieszanego planu. Linia nn 0,4kV
została wrysowana na planie tylko przez tą przywleczoną w bajzlu działkę
osoby fizycznej zza drogi. Ta osoba owszem ma ta działkę ale fizycznie po
drugiej stronie ulicy a kabel biegnie po mojej stronie w mojej działce. W
ten sposób ja nie zostałem poinformowany o zamierzeniach budowy lini przez
mój teren lecz tylko ten właściciel zza drogi. Linia kablowa biegnie wzdłuż
całej mojej działki i została zaprojektowana i wykonana bez rur osłonowych
wobec czego oficjalnie nie mogę zrobić zjazdu na moją działkę.
Kto zawinił? i jak to teraz odkręcić?

Marek

do góry

Użytkownik "tarnus" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i3n4rh$bsl$1@news2.ipartners.pl...
> powstały zdyblowana działka (droga gminna) na

Oczywiście powinno być "zdublowane"

Jeszcze dodam że mapki te oglądało zapewne mnóstwo ważnych osób
odpowiedzialnych w różnych urzedach, od projektanta przez zakład
energetyczny, ZUDy, wydział architektury i mnóswto innych
i nikomu nie przyszło do głowy zastanowić się że są dwie drogi obok siebie
jako dwie działki o tym samym numerze oddzielone działką osoby trzeciej oraz
kilka innych faktów że działki po lewej stronie drogi mają inne numery niż
po drugiej stronie oraz najciekawsze... zdublowana droga biegnie przez kilka
domostw i nie tylko moja działka została podzielona ale wszystkie powyżej i
poniżej.

Marek

do góry

Użytkownik "tarnus" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i3n5b3$bur$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik "tarnus" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:i3n4rh$bsl$1@news2.ipartners.pl...
>> powstały zdyblowana działka (droga gminna) na
>
> Oczywiście powinno być "zdublowane"
>
> Jeszcze dodam że mapki te oglądało zapewne mnóstwo ważnych osób
> odpowiedzialnych w różnych urzedach, od projektanta przez zakład
> energetyczny, ZUDy, wydział architektury i mnóswto innych
> i nikomu nie przyszło do głowy zastanowić się że są dwie drogi obok siebie

U mnie gazownia postawila skrzynke na narysowanym kablu energetycznym. :-D
Fantasta projektant na mojej dzialce narysowal sobie moj wlasny kabelek z
uwaga przebudowa kabla w okolicy przylacza nic mi o tym nie mowiac.
Wykonawca zainstalowal mi skrzynke licznikowa z zaworem na nieprzepisowej
wysokosci 30cm nad ziemia, ktos to wszystko wykonal i ktos odebral. Jak
przyszlo do instalacji od skrzynki to dopiero wszystko wyszlo i zaczelo sie
kto pierwszy co robil.
Niestety nie mam dla Ciebie slow pocieszenia, bo teraz mimo czyjejs winy
obawiam sie, ze bedziesz traktowany tak jakbys sam byl winny.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "tarnus" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i3n4rh$bsl$1@news2.ipartners.pl...
> Jest problem z pewną działką na której dokonuję inspekcji raz do roku.
> Kto zawinił? i jak to teraz odkręcić?


Wysłac pismo listem poleconym do energetyki z ządaniem usunięcia kabla z
działki - załączyć jakies swoje materiały geodezyje zeby jasno wynikało ze
była u nich pomyłka. Zaproponować zawarcie umowy dającej energetyce czas na
przełożenie kabla. Zagrozić procesem sądowym.
Gdyby energetyka odpisała ze to sprawa geodezji, projektanta itp - nie dac
sie :-) Kabel jest jej, ziemia twoja -wiecej stron sporu nie ma. Niech sobie
energetyka z projektantem sama wyjasnia sprawe.


W miedzyczasie walic do geodezcji sprawe granic wyjasnić.



b.

do góry

Użytkownik "tarnus" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i3n4rh$bsl$1@news2.ipartners.pl...
> Jest problem z pewną działką na której dokonuję inspekcji raz do roku.
> Ktoś w rejestrze gruntów zrobił bajzel. Na mapach wyszło jakieś dziwne
> przesunięcie wielu lini i powstały zdyblowana działka (droga gminna) na
> mapie są dwie drogi o tym samym numerze gruntu i ta zdublowana jest
> przesunięta tak że przecina moją działkę przez pół. Zeby było ciekawiej
> wraz z z tą przesunięta drogą została przesunięta (przywleczona) również
> inna wąska działka należąca do innej osoby po drugiej stronie ulicy. W ten
> sposób na mojej jednorodnej działce widać pomyłkowo dodatkowo dwóch obcych
> właścicieli - Gminę oraz osobę fizyczną zza drogi. Ale to nie wszystko.
> Wykonana została parę dni temu linia kablowa ziemna do działki sąsiedniej
> i wszystko zostało wykonane wedle tego pomieszanego planu. Linia nn 0,4kV
> została wrysowana na planie tylko przez tą przywleczoną w bajzlu działkę
> osoby fizycznej zza drogi. Ta osoba owszem ma ta działkę ale fizycznie po
> drugiej stronie ulicy a kabel biegnie po mojej stronie w mojej działce. W
> ten sposób ja nie zostałem poinformowany o zamierzeniach budowy lini przez
> mój teren lecz tylko ten właściciel zza drogi. Linia kablowa biegnie
> wzdłuż całej mojej działki i została zaprojektowana i wykonana bez rur
> osłonowych wobec czego oficjalnie nie mogę zrobić zjazdu na moją działkę.
> Kto zawinił? i jak to teraz odkręcić?
>
> Marek
>
>
To masz punkt zaczepienia jesli tak jak piszesz : "Linia nn 0,4kV została
wrysowana na planie tylko przez tą przywleczoną w bajzlu działkę
osoby fizycznej zza drogi."
To niech zabieraja kabel i prowadza po tamtej dzialce na ktorej jest
narysowane. A przede wszystkim nie dac sie i nie bac sie- w razie czego do
sadu bo moim zdaniem ewidentnie jest blad skoro maja wrysowany zarys dzialki
ktora jest zlokalizowana z drugiej strony ulicy.
Przemek

do góry