eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWalka z zakładem energetycznym › Walka z zakładem energetycznym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Olo <j...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Walka z zakładem energetycznym
    Date: Fri, 11 Jul 2014 23:14:25 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 30
    Message-ID: <lppk35$475$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: olo.netburg.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1405113261 4325 91.189.6.134 (11 Jul 2014 21:14:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jul 2014 21:14:21 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.10) Gecko/20050716
    Thunderbird/1.0.6 Mnenhy/0.7
    X-Antivirus: avast! (VPS 140711-1, 2014-07-11), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:487814
    [ ukryj nagłówki ]

    Ostatnio moja małżonka jako jeden ze spadkobierców 1/17 kawałka działki
    w południowej części Polski, dostała do podpisania umowę od firmy, która
    w imieniu zakładu energetycznego ciągnie linie linię zasilającą (kabel
    podziemny niskiego napięcia) i akurat tak im wyszło, że ma on
    przechodzić przez tą działkę, której jest spadkobiercą w 1/17 części
    (dla jasności jest to kawał pola, który nie jest podzielony wśród
    spadkobierców, więc nie wiadomo co jest czyje). Z podesłanej umowy
    wynika, iż zakład żąda zgody na położenie kabla, wejścia bez
    każdorazowej zgody na teren aby dbać o ten kabel, tego aby użytkownik
    ziemi nad kablem przypadkiem czegoś na nim nie postawił, czegoś nie
    zasadził i wiele innych jeszcze idiotycznych zakazów w zamian nie
    oferuje nic..... Po przeczytaniu tej umowy krew mnie zalała i kazałem im
    spie....lać na drzewo, ale dzwonią do mojej żony i ją nękają telefonami.
    Wstępnie zgodziliśmy się na podpisanie tej skrajnie niekorzystnej umowy
    pod warunkiem, iż będzie w niej zapis o tym, iż jeśli kiedyś będziemy
    chcieli na tej działce podłączyć energię elektryczną, to zakład ją
    podłączy np w ciągu 6 miesięcy a nie, że nie ma możliwości technicznych
    i może za dwa lata. Oczywiście zakład energetyczny lamentuje, że nie
    mogą tego wpisać w umowę bo umowa jest przygotowana przez centralę
    (Warszawa) i nie można jej zmieniać itp. Jak na razie wygląda na to, że
    blokujemy im całą inwestycję (reszta spadkobierców już im podpisała
    umowy) i w rozmowie telefonicznej z zakładem energetycznym kazałem im
    budować bez zgody mojej małżonki ale jak widzę mają z tym jakiś problem.
    Napiszcie mi jakie macie doświadczenia na tym polu i co można od nich
    ugrać, nie chodzi mi o kasę choć przecież bezinteresownie nie kładą tej
    linii energetycznej i będą zarabiać na przesyle energii.
    --
    Pozdrawiam
    Olo
    Mój adres zakodowany ROT13.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1