-
11. Data: 2010-02-20 21:49:01
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
W dniu 2010-02-20 22:17, M pisze:
> Strona wieje amatorszczyzną pierwszej wody. Głównym celem projektanta
> było pokazanie, że właśnie nauczył się flasha. A oryginalność - no cóż,
> jak mi fachowiec powiesi oryginalnie sedes na suficie to nie będę go
> nazywał profesjonalistą tylko przegonię na cztery wiatry.
Największą amatorszczyzną na tej stronce jest brak wersji nie fleszowej.
To jest porażka.
Fleszki ładne i dobrze zrobione i nie możesz tego nazywać amatorką.
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
12. Data: 2010-02-20 21:52:03
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: M <M...@w...pl>
RudeBoy pisze:
> Fleszki ładne i dobrze zrobione i nie możesz tego nazywać amatorką.
Tak - fleszki ładne. Strona beznadziejna. Usability = 0.
M.
-
13. Data: 2010-02-20 21:58:04
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: M <M...@w...pl>
RudeBoy pisze:
> Fleszki ładne i dobrze zrobione i nie możesz tego nazywać amatorką.
Cofam to, co napisałem. Fleszki są beznadziejnie zrobione. Fundamentalne
błędy:
- nie działa przycisk back
- nie działa wyszukiwanie na stronie
- nie działają strzałki z altem (do przodu, do tyłu)
- nie działa tabulator
- nie działa ctrl +/-
- nie można ze strony skopiować adresu i danych firmy - trzeba (UWAGA) -
przepisać na kartkę!!!! Wot technika.
- .....
po prostu czysta porażka. Koleś powinien machać pędzlem przy sztaludze
lub suficie bo na projektowaniu stron się nie zna.
M.
-
14. Data: 2010-02-20 22:04:25
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
W dniu 2010-02-20 22:36, Maciek pisze:
> Bo to nie jest strona, tylko multimedialna prezentacja, stworzona przez
> agencję reklamową, przez pomyłkę umieszczona zamiast właściwej treści :-)
Oooo... właśnie i to dobrze oddaje całą sytuację.
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
15. Data: 2010-02-20 22:04:47
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
W dniu 2010-02-20 22:52, M pisze:
> Tak - fleszki ładne. Strona beznadziejna. Usability = 0.
true
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
16. Data: 2010-02-20 22:49:51
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Oooo... właśnie i to dobrze oddaje całą sytuację.
A o Kiki i wiadrze wody spod skosow to wszyscy zapomnieli ;)
Kane
-
17. Data: 2010-02-20 23:09:30
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "RudeBoy" <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl> napisał w wiadomości
news:4b805c6f$1@news.home.net.pl...
>> Bo to nie jest strona, tylko multimedialna prezentacja, stworzona przez
>> agencję reklamową, przez pomyłkę umieszczona zamiast właściwej treści :-)
>
> Oooo... właśnie i to dobrze oddaje całą sytuację.
Dokładnie.
W tworzeniu , wizytówek, folderów oraz stron interentowych istnieją pewne
zasady, które były tworzone przez wiele dziesiątków lat.
Ww formy powinny być możliwie jak najbardziej czytelne, zwięzłe i
przejżyste, a głównymi prezentowanymi informacjami powinny być nazwa firmy i
profil działalności. Dominującym kolorem w formie profesjonalnej jest kolor
biały, a rozkład strony oraz linków czytelny i umożliwiający bardzo szybkie
dotarcie do każdej informacji ważnej w biznesie tj. oferty, kontaktu i
referencji, a ich rozkład podlega określonym regułom. Używanie muzyki czy
dźwięku i to jeszcze w tak ch...wej wersji mieszaniny jakiegoś hałasu,
odgłosów i zapętlonej muzyki podczas przeglądania strony jest po prostu
niedopuszczalne w formie profesjonalnej.
Tutaj niestety dotarcie do tych informacji i ich wykorzystanie jest bardzo
uciążliwe.
Ta prezentacja multimedialna nie powinna tworzyć strony internetowej, bo
tylko utrudnia dotarcie do informacji na temat firmy i zniechęca
potencjalnych klientów. Jest totalną amatorszczyzną webmastera stworzoną
tylko i wyłącznie do pochwalenia się własnymi umiejętnościami w tworzeniu we
flashu, które z resztą jak widać są bardzo niewielkie o czym świadczą
niedociągniecia i braki w obsłudze tej strony.
Czy ta prezentacja multomedialna jest ładna ?
To rzecz gustu. Mnie się ona nie podoba, nawet jako prezentacja, bo ani nie
prezentuje artyzmu, ani też wartości merytorycznych. Ot taka sobie
prezentacja, jakich wiele produkuje młodzież po kursie tworzenia flash tylko
po to, żeby pokazać jak dużo się oni nauczyli.
-
18. Data: 2010-02-20 23:12:57
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości news:hlpp3d$b7
> A o Kiki i wiadrze wody spod skosow to wszyscy zapomnieli ;)
Nie pierwszy , nie ostatni :)
-
19. Data: 2010-02-21 00:05:06
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sun, 21 Feb 2010 00:09:30 +0100, Plumpi napisał(a):
>> Oooo... właśnie i to dobrze oddaje całą sytuację.
>
> (...)
> Ww formy powinny być możliwie jak najbardziej czytelne, zwięzłe i
> przejżyste, a głównymi prezentowanymi informacjami powinny być nazwa firmy i
Przejrzyste :)
> profil działalności. Dominującym kolorem w formie profesjonalnej jest kolor
> biały, a rozkład strony oraz linków czytelny i umożliwiający bardzo szybkie
> (...)
My to wiemy, ale co z tego - większość klientów jest nieuświadomiona w
temacie użyteczności stron WWW. Dla nich miarą profesjonalizmu jest liczba
latających i hałasujących elementów na ekranie. Wyjaśnianie tego niektórym
to droga przez mękę - ale jako wykonawca z innej branży znasz dobrze
problem "wszystkowiedzącego klienta-dyletanta" :)
Co ciekawe wskazany tu adres dostałem raz jako propozycję "a może by
zrobić w ten sposób?". Serwis miał być głównie tekstowy...
Polecam:
http://theoatmeal.com/comics/design_hell
A kiki faktycznie powinien jakiś buldożer wynająć... ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
20. Data: 2010-02-21 07:22:01
Temat: Re: Wiadro wody za skosem poddasza
Od: M <M...@w...pl>
Borys Pogoreło pisze:
> My to wiemy, ale co z tego - większość klientów jest nieuświadomiona w
> temacie użyteczności stron WWW. Dla nich miarą profesjonalizmu jest liczba
Nie, to nie klienci. To projektanci-niespełnieni artyści. To samo jest z
architektami (nie zawsze, ale zdarza się). Uważają za swój obowiązek
zostawić jakiś przejaw indywidualizmu w projekcie a efektem są gargamele
lub domy zjadające zyliony dżuli na sezon.
M.