eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWłącznik świecznikowy i 3 żarówki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2010-07-10 17:44:11
    Temat: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: zly <b...@N...fm>

    Robię drobny remont mieszkanka i chciałbym uporządkować przy okazji drobne
    rzeczy.
    Do tej pory zamontowany był włącznik świecznikowy, ale kable podłączone
    były tylko do jednej połowy i zapalało się wszystko (nie wiem jaki był
    wcześniej żyrandol)
    Z gniazdka wychodzi kabel trzyżyłowy, podłączone są tylko dwa
    www.zaplecze.h2.pl/gni.jpg
    www.zaplecze.h2.pl/wla.jpg
    Z sufitu wychodzą również trzy żyły, podłączone również były dwie.
    www.zaplecze.h2.pl/suf.jpg

    Natomiast z nowego żyrandola (3 żarówki) wychodzą dwa kable dwużyłowe,
    bezbarwne
    www.zaplecze.h2.pl/zyr.jpg

    No i teraz jak to podłączyć tak, żeby jedna połowa włączała 1 żarówkę,
    druga połowa pozostałe dwie. Czy w ogóle da radę? Przejżałem na szybko
    elektrodę, ale chyba jestem za głupi :/

    --
    marcin


  • 2. Data: 2010-07-10 19:55:11
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: "Jacek" <m...@g...pl>

    Poproś kogoś, kto odróżnia ampery od woltów i niech Ci podłączy, bo za dużo
    by tłumaczyć.
    Jacek


  • 3. Data: 2010-07-10 20:52:43
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: "wolim" <n...@n...pl>

    Dlaczego uzywasz strony internetowej podmiotu publicznego do celów
    prywatnych?

    Jesli z lampy wychodza 2 przewody, to nie ma możliwości podłączenia jej
    przez włącznik świecznikowy.
    Musisz zmienić instalację w lampie, albo zmienić lampę.



  • 4. Data: 2010-07-10 21:18:57
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sat, 10 Jul 2010 21:55:11 +0200, Jacek napisał(a):

    > Poproś kogoś, kto odróżnia ampery od woltów i niech Ci podłączy, bo za dużo
    > by tłumaczyć.

    To jeszcze odróżniam :P W sumie jeset tylko kilka dziurek ;) Liczyłem na
    szybką instrukcję typu: w scianie - żółto zielony tu, czarny tu, przy
    suficie niebieski tu, a czarny tu :) Dlatego porobiłem zdjęcia wszystkich
    istotnych elementów. I mimo, że to niby podstawy, to jednak dużo osób ma z
    tym problem.


    --
    marcin


  • 5. Data: 2010-07-10 21:20:31
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sat, 10 Jul 2010 22:52:43 +0200, wolim napisał(a):

    > Dlaczego uzywasz strony internetowej podmiotu publicznego do celów
    > prywatnych?

    ke?

    > Jesli z lampy wychodza 2 przewody, to nie ma możliwości podłączenia jej
    > przez włącznik świecznikowy.

    Dwa przewody, ale w każdym dwie żyły, jutro się przyjżę czy jest możliwość
    rozebrania tej lampy.



    --
    marcin


  • 6. Data: 2010-07-10 21:43:41
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: "wolim" <n...@n...pl>


    Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał

    >> Dlaczego uzywasz strony internetowej podmiotu publicznego do celów
    >> prywatnych?
    >
    > ke?

    Podpowiem:
    "Zgromadzenie Wspólników:

    Miasto Stołeczne Warszawa, reprezentowane przez Prezydenta m.st. Warszawy"

    >> Jesli z lampy wychodza 2 przewody, to nie ma możliwości podłączenia jej
    >> przez włącznik świecznikowy.
    >
    > Dwa przewody, ale w każdym dwie żyły, jutro się przyjżę czy jest możliwość
    > rozebrania tej lampy.

    Nie zrobiłeś dobrych zdjęć. Nie wiadomo czy te dwużyłowe przewody wychodzą z
    kostki do lampy, czy z z kostki do sufitu.



  • 7. Data: 2010-07-10 22:39:48
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sat, 10 Jul 2010 23:43:41 +0200, wolim napisał(a):


    > Nie zrobiłeś dobrych zdjęć. Nie wiadomo czy te dwużyłowe przewody wychodzą z
    > kostki do lampy, czy z z kostki do sufitu.

    Kostka była założona tymczasowo, żeby sprawdzić czy działa żyrandol. Do
    lampy należą dwa dwużyłowe przewody w przezroczystych izolacjach (prawa
    dolna część zdjęcia)
    --
    marcin


  • 8. Data: 2010-07-10 22:51:43
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sat, 10 Jul 2010 22:52:43 +0200, wolim napisał(a):

    > Dlaczego uzywasz strony internetowej podmiotu publicznego do celów
    > prywatnych?

    To nie jest strona internetowa podmiotu publicznego :). To jest serwer na
    którym niegdyś ta strona była, zresztą nie pod takim adresem.
    W chwili obecnej jest nieużywany i obsługuje tylko pocztę. Dzięki za
    zwrócenie uwagi, już poprawione ;)
    Dodam, że firma nie jest budżetówką i nie wykorzystuje pieniędzy podatników
    do celów prywatnych jeśli to to cię zmartwiło.


    --
    marcin


  • 9. Data: 2010-07-11 06:32:22
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki
    Od: hk <h...@k...pl>


    > No i teraz jak to podłączyć tak, żeby jedna połowa włączała 1 żarówkę,
    > druga połowa pozostałe dwie. Czy w ogóle da radę? Przejżałem na szybko
    > elektrodę, ale chyba jestem za głupi :/
    >

    Strzelam: 2x po dwie żyły bo dwa obwody. Spinasz do kostki po jednej
    żyle z każdego obwodu i masz wspólny punkt, pozostałe dwie żyły to
    punkty 2 i 3.

    Jak znaleźć obwody? Wkręcasz jedną żarówkę (zwykłą, np 40W) i mierzysz
    omomierzem na której parze rezystancja jest mniejsza od nieskończoności.
    Po wkręceniu drugiej żarówki i ponownym zmierzeniu rezystancji będziesz
    nawet wiedział które oprawki są na który obwód (jak się rezystancja
    zmniejszy np. x2 to te dwie żarówki są w jednym obwodzie, jak nie, to
    przekręć żarówkę w ostatnie miejsce i będziesz wiedzieć czy były 2-3 czy
    1-3 razem)

    Podłączasz przełącznik na ścianie. Najpierw dla pewności omomierzem
    sprawdzasz który punkt ma wspólny (łączysz np. 1-2, pstrykasz i
    sprawdzasz czy obwód się zamyka, zresztą na rozebranym "kontakcie" to
    widać przecież). Potem rozpoznajesz przewody śrubokrętem z neonówką - na
    wykręconych żarówkach szukasz fazy w wyłączniku - może być jeden przewód
    z fazą (będzie wspólny) albo nie znajdziesz jej wcale. W pierwszym
    przypadku fazę łączysz pod wspólny w przełączniku, a resztę pod
    pozostałe. W drugim włazisz na taboret i śrubokrętem z neonówką szukasz
    dwóch faz na kablach wychodzących z sufitu. Jak je znajdziesz, to masz
    je podłączyć pod osobne punkty żyrandola a zero pod wspólny żyrandola.

    Jak Ci się nie podoba który (lewy czy prawy) przycisk włącza jedna lub
    dwie żarówki, to zamieniasz te osobne na kostce lub przełączniku miejscami.

    PS to wszystko można zrobić nawet bez omomierza i neonówki (metodą prób
    i błędów - czy żarówki świecą jasno czy ledwo ledwo) ale śrubokręt i
    miernik można kupić w sumie za 20 zł nawet w niedzielę w markecie...


  • 10. Data: 2010-07-11 07:48:36
    Temat: Re: Włącznik świecznikowy i 3 żarówki - mała errata
    Od: hk <h...@k...pl>

    Wyciąłem i zapomniałem wkleić :)
    >
    > Podłączasz przełącznik na ścianie. Najpierw dla pewności omomierzem
    > sprawdzasz który punkt ma wspólny (łączysz np. 1-2, pstrykasz i
    > sprawdzasz czy obwód się zamyka, zresztą na rozebranym "kontakcie" to
    > widać przecież). Potem rozpoznajesz przewody śrubokrętem z neonówką - na
    > wykręconych żarówkach szukasz fazy w wyłączniku - może być jeden przewód
    > z fazą (będzie wspólny) albo nie znajdziesz jej wcale.

    co znaczy że faza będzie za żarówkami - będziesz musiał je wkręcić
    (razem albo po kolei w każdy obwód jak masz jedną w domu :) )

    W pierwszym
    > przypadku fazę łączysz pod wspólny w przełączniku, a resztę pod
    > pozostałe. W drugim włazisz na taboret i śrubokrętem z neonówką szukasz
    > dwóch faz na kablach wychodzących z sufitu. Jak je znajdziesz, to masz
    > je podłączyć pod osobne punkty żyrandola a zero pod wspólny żyrandola.

    I po wkręceniu żarówki trzeba lecieć do "kontaktu" i tam w ścianie
    szukać przewodu z fazą. Mają być fazowe dwa z trzech.

    PS O kolorach nic nie piszę, bo u mnie w bloku są tylko czarne, a u
    teściowej nawet jak były dwa kolory to co punkt w ścianie to było
    inaczej - raz faza czarna, raz niebieska. Robota (sprawdzanie neonówką)
    pod prądem - wymaga podstawowych zasad ostrożności. Jasne że jak
    będziesz łączył kostki to bezpieczniki wyłączasz (ja prawie zawsze - tak
    z 50% - wyłączam bo jestem bardzo ostrożny)...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1