Dnia pięknego Sun, 17 Mar 2013 22:40:44 +0100 osobnik zwany Marek Dyjor
napisał:

> /// Kaszpir /// wrote:
>> Witam !
>>
>> Za jakiś czas (w tym roku) ma być wodociąg ... Już niedaleko jest
>> pociągnięty i zapewne za kilka miesięcy będziemy podłączani. Zapewne
>> będzie poprowadzony przez drogę gminną (nie asfaltową ,a jedynie
>> utwardzoną).
>
> masz już warunki przyłączeniowe?
>
> musisz pogadać z wodociągami... bo ty sobie zrobisz jak ci wygodnie a
> oni ci powiedzą że tak jest źle bo:

u mnie w DC wymyslili, że rura ma wchodzić do domu 1.5m od rogu. I
zaplanowane miejsce na wodomierz szlag trafił.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Adam wrote:


> Rura musi byc minimum 1,4mb pod ziemia - w kazdym miejscu. Jak masz
> "lajtowe" wodociagi to i na 80cm przymkna oko ale niektore jak nie ma
> 1,4m to nie poloza rury i koniec :) Pozatym jak przyjdzie "zima
> stulecia" to przynajmniej nie ma ryzyka ze zamarznie.

nie trzeba zimy stulecia... wystarczy taka jaka była rok temu :) w mojej
okolicy masowo rozwalała ludziom przyłacza za płytko przy domu zrobione.


> Nikt tu Ci nie powie jak to masz wprowadzic bo nikt nie zna Twojego
> terenu i ulozenia w domu. Najlepiej tak rure poprowadzic zeby nie
> przechodzila przez zaden utwardzony teren. Do domu mozesz ja
> wprowadzic albo pod fundamentem albo przez sciane - ale to musi byc
> tez na tej glebokosci. Niech Ci koparkowy wykopie wieksza dziure
> przy domu, wypozycz wiertnice do betonu taka fi 40-50 i wierc :) Po
> wprowadzeniu rury - calosc dokladnie zapianuj. Warto wstawic w tym
> przejsciu rure oslonowa (czyli minimalnie wiekszej srednicy rure -
> obojetnie czy to kanalizacyjna czy tez PE ale wyzszej srednicy etc).

ta wiertnica na czorta mu potrzebna jak musi przejść pod ławami (rura na 120
czy 140 cm jest już poniżej ławy fundamentowej)


> To tak w skrocie jakbys to chcial do domu wprowadzac :) Jak nie
> chcesz licznika w domu - to kaza Ci zrobic studzienke na zewnatrz co
> moze byc dosc kosztowne.

szczególnie jak wodociągi zażądają typowej studzienki wodomierzowej z
tworzywa a nie zgodzą sie na zwykłą studnie z kręgów z pokrywą.

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ki5dim$dj9$...@n...task.gda.pl...

>> To tak w skrocie jakbys to chcial do domu wprowadzac :) Jak nie
>> chcesz licznika w domu - to kaza Ci zrobic studzienke na zewnatrz co
>> moze byc dosc kosztowne.

> szczególnie jak wodociągi zażądają typowej studzienki wodomierzowej z
> tworzywa a nie zgodzą sie na zwykłą studnie z kręgów z pokrywą.

Wręcz przeciwnie :-)

Mam licznik w studzience plastikowej takim gotowcu za 1000zł, początkowo
wodociągi chciały by był w studni betonowej, zaizolowanej ciężką izolacją
przeciwwodną, z atestowanym zejściem i paroma innymi "duperelami" zgodnymi z
jakimiś normami i wytycznymi. Uwierz mi dając studzienkę plastikową
oszczędziłem sporo kasy i czasu :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

masti wrote:
> Dnia pięknego Sun, 17 Mar 2013 22:40:44 +0100 osobnik zwany Marek
> Dyjor napisał:
>
>> /// Kaszpir /// wrote:
>>> Witam !
>>>
>>> Za jakiś czas (w tym roku) ma być wodociąg ... Już niedaleko jest
>>> pociągnięty i zapewne za kilka miesięcy będziemy podłączani. Zapewne
>>> będzie poprowadzony przez drogę gminną (nie asfaltową ,a jedynie
>>> utwardzoną).
>>
>> masz już warunki przyłączeniowe?
>>
>> musisz pogadać z wodociągami... bo ty sobie zrobisz jak ci wygodnie
>> a oni ci powiedzą że tak jest źle bo:
>
> u mnie w DC wymyslili, że rura ma wchodzić do domu 1.5m od rogu. I
> zaplanowane miejsce na wodomierz szlag trafił.


ja już raz wykopywałem rurę i zmieniałem średnicę bo sie wodociągom w
Wieliczce ubzdziło, że rura ma mieć 50mm nie może być 40mm i już (przyłacz
chyba 12 metrów do małego domku).

moja wina bo sobie nie sprawdziłem na ich projekcie tylko zrobiłem z
budowlanego gdzie było 40mm.

do góry

W dniu niedziela, 17 marca 2013 23:09:42 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:

> ja już raz wykopywałem rurę i zmieniałem średnicę bo sie wodociągom w
> Wieliczce ubzdziło, że rura ma mieć 50mm nie może być 40mm i już (przyłacz
> chyba 12 metrów do małego domku).

Lol! 50mm to u mnie idzie 400mb sieci i do mnie jakies 30mb PE32. Po drodze wpietych
dwoch sasiadow jeszcze :) Co wodociagi to inne wymagania ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Mam licznik w studzience plastikowej takim gotowcu za 1000zł, początkowo
>wodociągi chciały by był w studni betonowej, zaizolowanej ciężką izolacją
>przeciwwodną, z atestowanym zejściem i paroma innymi "duperelami" zgodnymi
>z jakimiś normami i wytycznymi. Uwierz mi dając studzienkę plastikową
>oszczędziłem sporo kasy i czasu :-)

U mnie tak naprawdę najłatwiej było to zrobić w studni ale ...
Ale no właśnie ... Czy pozwolą ?
Wodomierz można by zainstalować w kotłowni tam gdzie wychodzi rura od pompy
z zewnątrz domu.

Po prostu wykonanie podłączenia na głębokości 1,4m to była by tragedia.
Trzeba by było się pod domem przebić na głębokości 1,4m aby dojść do
kotłowni (z 3-4m pod domem) i jeszcze problem bo w kotłowni jest skrzynka
rozdzielcza od podłogówki i można by zniszczyć ogrzewanie ...
Kotłownia tylko z jednej strony ma ścianę "zewnętrzną" pozostałe ściany
przylegają do innych pomieszczeń.

Nie mam pomysłu jak to doprowadzić , bo poprowadzenie bezpośrednio do
kotłowni będzie bardzo kosztowane (odwierty 3-6m pod domem) + modlenie się
aby nie wbić się o ogrzewanie (rury) więc raczej nie wchodzi w rachubę , bo
zapewne będzie to drogie + duże szkody i niebezpieczeństwo uszkodzeń jeszcze
bardziej kosztownych ...

Więc tak naprawdę jedyne wyjście to wpiąc się w studni. Tam jest rura która
idzie do domu ...

Po prostu nie widzę sposobu aby rurę podłaczyć bezpośrednio do kotłowni , bo
koszty będą bardzo wysokie i tak samo zniszczenie ...

do góry

W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 13:16:23 UTC+1 użytkownik /// Kaszpir /// napisał:
> Trzeba by by�o si� pod domem przebi� na g��boko�ci 1,4m aby doj��
do
>
> kot�owni (z 3-4m pod domem) i jeszcze problem bo w kot�owni jest skrzynka
>
> rozdzielcza od pod�og�wki i mo�na by zniszczy� ogrzewanie ...
>
> Kot�ownia tylko z jednej strony ma �cian� "zewn�trzn�" pozosta�e
�ciany
>
> przylegajďż˝ do innych pomieszczeďż˝.
A nie możesz jak pisałem wejśc rura w rogu garażu(zniszczenia minimalne) i dalej po
scianie/ przy posadzce do kotłowni?

do góry

>czekaj Ty nie jesteś gdzieś z mojej okolicy (zabierzów koło krakowa)?

Nie :)

Kujawsko-pomorskie ...

do góry

W dniu poniedziałek, 18 marca 2013 13:16:23 UTC+1 użytkownik /// Kaszpir /// napisał:

> Nie mam pomysłu jak to doprowadzić , bo poprowadzenie bezpośrednio do
> kotłowni będzie bardzo kosztowane (odwierty 3-6m pod domem) + modlenie się

Masz kotlownie 6m pod ziemia ???? Czemu takie glebokie i czemu odwierty, a nie zwykly
wykop ? :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Masz kotlownie 6m pod ziemia ???? Czemu takie glebokie i czemu odwierty, a
>nie zwykly wykop ? :)
>pozdr.

A gdzie ten wykop ?

Rozumiem że przez garażem rów na głębokości 1,4m i potem na tej głębokości
trzeba by się przebić do garażu a dalej ?
No chyba że tylko na tej głębokosci wejść do garażu , a potem tylko lekko
skuć podłogę i zalać w podłodze rurę , na dużo mniejsze głębokości ?

Boję się bo garaż mam nie ogrzewany i nie wiem czy w zimę nie zamarzła by
rura z wodą ... Garaż nie ma styropianie na podłodze , grzany jest z
"ziemii" ...

do góry