-
21. Data: 2010-12-30 11:37:38
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: "Tomek" <s...@o...pl>
Użytkownik "Jasnie" <P...@n...sniadanie.pl> napisał w wiadomości
news:ifc8b7$g6m$1@node1.news.atman.pl...
> Witam!
>
> Z czego polecacie budować ściany domu?
Zależy od przekonania.
Wszelkie materiały budowlane powinny mieć atesty
dopuszczające do stosowania w budownictwie i
atesty potwierdzajace utrzyanie norm jakościowych
przez konkretny wyrób.
Do każdego materiału musi być do niego dobrana
technologia wykonania i inspektor nadzoru ma
pilnować na budowie, aby ta technologia była spełniona.
Dom się buduje wg projektu a ten ma podane
meteriały wykonawcze. Wszelkie zmiany należy
uzgadniać z autorem projektu. Statystycznie
najwięcej domów jest budownych z:
1. betonów komórkowych
2. ceramiki poryzowanej.
W dalszej kolejności, sporo za tymi poprzednimi
jest ceramika klasyczna, sylikaty, technologia
szkieletowa i technologia thermomur.
Można budować "klasycznie" jak i z wykorzystaniem
nowinek technologicznych. Widziałem mury
stawiane z Porothermu na specjalną piankę
montażową, zamiast zaprawy ciepłochronnej.
Szczególnie jest to polecane w narożach domów.
Co ciekawe technologia ta dopuszcza stawianie murów
przy tem p. zewn. nie niżej niż -5 oC, co pozwala
na dokończenie budowy gdy na jesieni nagle przyjdą
przymrozki.
T.
-
22. Data: 2010-12-30 13:16:16
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: mowczar <m...@p...onet.pl>
> Nie rób ścian z materiałów, które przewodzą zimno czyli z silki, cegły,
> pustaków cegłopodobnych jak porotherm.
Jam mam cały dom zbudowany właśnie z Silki 24 + 15 styropianu (U=0,23
W/(m2K) i nie narzekam. Zaleta Silki to masa akumulacyjna. Wahania
temperatury są minimalne. Jak się zdarzy że czasami elektrownia wyłączy
prąd na parę godzin w czasie wichur, to temperatura wewnątrz nie spada
gwałtownie. Idealny materiał zwłaszcza jak jest kominek w domu, ściany
przejmują ciepło a potem oddają przez długie godziny.
-
23. Data: 2010-12-30 14:08:39
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.12.2010 14:16, mowczar pisze:
> Jam mam cały dom zbudowany właśnie z Silki 24 + 15 styropianu (U=0,23
> W/(m2K) i nie narzekam. Zaleta Silki to masa akumulacyjna. Wahania
> temperatury są minimalne. Jak się zdarzy że czasami elektrownia wyłączy
> prąd na parę godzin w czasie wichur, to temperatura wewnątrz nie spada
> gwałtownie. Idealny materiał zwłaszcza jak jest kominek w domu, ściany
> przejmują ciepło a potem oddają przez długie godziny.
To jest plus, ale i minus.
Ja np. nie potrzebuję 20C ja mnie w domu nie ma - więc nie palę w
kominku, jak wychodzę, zostawiam tylko minimalne grzanie "podtrzymujące"
na drugą taryfę i jak wracam do domu, to mam jakieś +10 przy -15 na
zewnątrz. Rozpalam w piecu i szybko robi mi się ciepło.
Przy dużej akumulacyjności nie mógłbym dopuścić do ochłodzenia w czasie
mojej nieobecności, bo potem długo bym czekał, aż się nagrzeje.
-
24. Data: 2010-12-30 14:31:07
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4d1c9298$1@news.home.net.pl...
> To jest plus, ale i minus.
>
> Ja np. nie potrzebuję 20C ja mnie w domu nie ma - więc nie palę w
> kominku, jak wychodzę, zostawiam tylko minimalne grzanie "podtrzymujące"
> na drugą taryfę i jak wracam do domu, to mam jakieś +10 przy -15 na
> zewnątrz. Rozpalam w piecu i szybko robi mi się ciepło.
>
> Przy dużej akumulacyjności nie mógłbym dopuścić do ochłodzenia w czasie
> mojej nieobecności, bo potem długo bym czekał, aż się nagrzeje.
To jest argument przekonywujący tylko mało techniczny :-))) Bo gdybys nie
miał scian drewnianych to zamiast do 10 spadłoby ci moze do 19. Do 20
nagrzewałbyś praktycznie tak samo długo (troche dłużej), tyle ze siedziałbyś
w cieple, a nie zimnie. Zakładam ze rozwazamy budynek o takim samy
współczynniku U, a o różnej akumulacyjnosci.
b.
-
25. Data: 2010-12-30 14:34:20
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ifhqtv$nbq$1@news.onet.pl...
> Dom się buduje wg projektu a ten ma podane
> meteriały wykonawcze. Wszelkie zmiany należy
> uzgadniać z autorem projektu.
I jak inwestor jest zielony to tak robi. I jak jest rozsądny to zatrudni
sensownego kierownika budowy. Tyle ze nie kazdy chce pozostać zielonym i sie
dopytuje o różne szczegóły. Ta grupa po to jest. I ten dopytany moze swojemu
projektantowi powiedzieć - ściany chcę mieć z silki+20cm styro.
b.
-
26. Data: 2010-12-30 14:41:49
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.12.2010 15:31, Budyń pisze:
>> Przy dużej akumulacyjności nie mógłbym dopuścić do ochłodzenia w czasie
>> mojej nieobecności, bo potem długo bym czekał, aż się nagrzeje.
>
>
> To jest argument przekonywujący tylko mało techniczny :-))) Bo gdybys
> nie miał scian drewnianych to zamiast do 10 spadłoby ci moze do 19. Do
> 20 nagrzewałbyś praktycznie tak samo długo (troche dłużej), tyle ze
Twierdzisz, że przeciętny murowany dom straci tylko 1C na 10-12 godzin
przy różnicy 35C?
-
27. Data: 2010-12-30 15:06:49
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: mowczar <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-12-30 15:08, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 30.12.2010 14:16, mowczar pisze:
>
>> Jam mam cały dom zbudowany właśnie z Silki 24 + 15 styropianu (U=0,23
>> W/(m2K) i nie narzekam. Zaleta Silki to masa akumulacyjna. Wahania
>> temperatury są minimalne. Jak się zdarzy że czasami elektrownia wyłączy
>> prąd na parę godzin w czasie wichur, to temperatura wewnątrz nie spada
>> gwałtownie. Idealny materiał zwłaszcza jak jest kominek w domu, ściany
>> przejmują ciepło a potem oddają przez długie godziny.
>
> To jest plus, ale i minus.
>
> Ja np. nie potrzebuję 20C ja mnie w domu nie ma - więc nie palę w
> kominku, jak wychodzę, zostawiam tylko minimalne grzanie "podtrzymujące"
> na drugą taryfę i jak wracam do domu, to mam jakieś +10 przy -15 na
> zewnątrz. Rozpalam w piecu i szybko robi mi się ciepło.
>
> Przy dużej akumulacyjności nie mógłbym dopuścić do ochłodzenia w czasie
> mojej nieobecności, bo potem długo bym czekał, aż się nagrzeje.
Zyski z czasoweo obniżenia temeperatury wewnątrz budynku są nieduże. To
co się zaoszczędziło podczas obniżenia temperatury trzeba oddać podczas
wygrzewania pomieszczeń do temperatury docelowej (komfortowej).
Na początku eksploatacji naszego domu tak robiłem, ale potem doszliśmy z
żonką że oszczędności są pomijalne a uczucie lekkiego "ziąbu" zbyt
długie. Gdzieś w sieci znalazłem wyliczenia, że czasowe obniżenie temp.
dawało roczne oszczędności w wysokości 60 zł, ale już nie pomnę o jaką
kubaturę chodziło.
Poza tym, jak są małe dzieci w domu to trudno im fundować np. 17 st.
na parę godzin. :)
-
28. Data: 2010-12-30 16:30:42
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: "Tomek" <s...@o...pl>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ifi595$74n$1@inews.gazeta.pl...
> I jak inwestor jest zielony to tak robi. I jak jest rozsądny to zatrudni
> sensownego kierownika budowy.
1. kierownik budowy nie jest od pilnowania wykonawstwa
a zgodności wykonania zprojektem. O interesy inwestora
dba inspektor nadzoru.
2. Jak inwestor jest zielony to pyta: mam w projekcie to:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Chciałbym uniknąć błędów, ekipa będzie
bez referencji, co byście zmienili?
mam przekonanie do: xxxxxxxxxxxxxxxxxx
To jest konstruktywne zapytanie i konstruktywna
może być odpowiedź. Inaczej tego typu
porady mieszzaja w głowie inwestorowi, a ten co się
już pobudował będzie to widział tylko z własnego
podwórka. To ŻADNE doświadczenie.
Rozważania nt materiałów budowlanych to np.Murator
T.
-
29. Data: 2010-12-30 16:47:19
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ific3d$fb8$1@news.onet.pl...
> 1. kierownik budowy nie jest od pilnowania wykonawstwa
a to ciekawostka jakas
> O interesy inwestora
> dba inspektor nadzoru.
też, tyle ze przy małych budowach sie go nie zatrudnia.
> 2. Jak inwestor jest zielony to pyta: mam w projekcie to:
> xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
> Chciałbym uniknąć błędów, ekipa będzie
> bez referencji, co byście zmienili?
> mam przekonanie do: xxxxxxxxxxxxxxxxxx
> To jest konstruktywne zapytanie i konstruktywna
> może być odpowiedź. Inaczej tego typu
> porady mieszzaja w głowie inwestorowi, a ten co się
> już pobudował będzie to widział tylko z własnego
> podwórka. To ŻADNE doświadczenie.
Nie za bardzo rozumiem co chciałes napisać. Porady tu dostałeś: BK, silka,
raczej nie porotherm plus gruby styropian. Szczegóły moze policzyć wyłącznie
twój konstruktor. Cene za budowę m2 mozesz dla swojej okolicy sprawdzic sam.
Co szanowny pan sobie życzy jeszcze?
b.
-
30. Data: 2010-12-31 03:28:40
Temat: Re: Z czego sciana?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
news:ifid2g$sps$1@inews.gazeta.pl...
> Nie za bardzo rozumiem co chciałes napisać. Porady tu dostałeś: BK, silka,
> raczej nie porotherm plus gruby styropian. Szczegóły moze policzyć
> wyłącznie twój konstruktor. Cene za budowę m2 mozesz dla swojej okolicy
> sprawdzic sam. Co szanowny pan sobie życzy jeszcze?
Właśnie, bo BK zamiast Silki nie wszędzie można użyć. Silka ma dużą nośność
i trzeba zapytać konstruktora. Na pewno środkowe ściany nośne z silikatów
stawiać można. mała szansa na fuszerki, chyba, że słaby fundament, bo silka
jest pioruńsko cięzka.
Na pewno końcówki muru, wystające powyżej ocieplenia trzeba by zrobić z
ytonga i dobrze ostyropianować.