-
61. Data: 2017-02-02 11:48:32
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 1 lutego 2017 20:16:44 UTC+1 użytkownik Janusz_k napisał:
> Może dodam że wtedy nie paliło się plastikami czy oponami bo ich nie było.
Teraz też nikt raczej oponami nie pali.
Dłużnej by rozdrabniał ta oponę niżby się w kotle paliła
Butelki plastykowe to tez nie problem.
Najwięcej dymu powstaje wg mnie przy paleniu marnej jakości węglem.
Jakieś najtańsze marketowe "ekogroszki" potrafią ogromne ilości dymu generować.
Jeżdżę dużo po mieście rowerem, po okolicznych wioskach również i zauważyłem że
plastyki wcześniej gdzieś ludzie "utylizowali- pewnie spalali.
Odkąd jest tzw ustawa śmieciowa to widzę ze praktycznie przed każdym domem w dniu
odbiorów odpadów plastykowych po kilka worków stoi. Więc już do kotłów to nie ląduje.
Wcześniej pewnie palili
-
62. Data: 2017-02-02 11:52:56
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 2 lutego 2017 10:49:22 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Tak... i na pewno Ci spalacze syfu od lat nastu czy kilkudziesięciu
> sobie przeanalizowali, że to palę, a to nie i wcale nie spalają
> większości jak leci, bez specjalnego zastanawiania się... Na pewno...
Popatrz po okolicy w dniu odbioru odpadów plastykowych czy wystawiają worki czy nie.
Jak nie to palą. Ale obstawiam ze odkąd weszła ustawa śmieciowa i gmina odbiera
wszystko w ramach zryczałtowanej opłaty to nie palą a wystawiają do odbioru.
Inną mode teraz jest- w nowobudowanych domach ludzie już plastyków nie pala ale na
etapie budowy zakopują kilometry plastykowych rur wypełnionych glikolem w swoich
ogródkach;)
-
63. Data: 2017-02-02 12:24:26
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: abomito <a...@w...pl>
Zjechaliśmy już z tematu, wiec można pogadać.
Na moim osiedlu mam kilka "czarnych" warsztacików samochodowo-różnistych.
Zgadnij, czym palą?
I co im zrobisz?
A najgorsze groszki? Kwestia regulacji.
Choć i ja na padłem na sterowniku PID...
-
64. Data: 2017-02-02 13:12:17
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 2 lutego 2017 12:24:27 UTC+1 użytkownik abomito napisał:
> Zjechaliśmy już z tematu, wiec można pogadać.
> Na moim osiedlu mam kilka "czarnych" warsztacików samochodowo-różnistych.
> Zgadnij, czym palą?
Zużytym olejem?
Bo taką nagrzewnice widziałem w jednym z warsztatów
Jak ktoś uważa że można oponami palić to ok ale jak Kogutek pisął- niech najpierw sam
spróbuje taką oponę rozczłonkować i później zobaczy jak długo ona się pali.
Oczywiście nie twierdze ze się nie da ale nakład pracy w stosunku do efektów zbyt
duzy zeby ktoś normalny tym palił
> I co im zrobisz?
> A najgorsze groszki? Kwestia regulacji.
> Choć i ja na padłem na sterowniku PID...
Jak kupisz jakiś czeski groszek- takie brązowe to podobne do węgla brunatnego to i
regulacja nie pomoże. Dymi to okrutnie.
A w domowych kotłach co tam masz za regulacje? Te najpopularniejsze to mają: szybkość
nadmuchu, czas nadmuchu, czas między nadmuchami.
-
65. Data: 2017-02-02 16:13:52
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Czy to zgaduj zgadula zebym musial zgadywac czym w warsztatach pala. Napisz jesli
wiesz czym pala albo nie zadawaj tak sformulowanych pytan. W warsztatach
samochodowych ktore znamjest tak. U blacharza ogrzewaja zuzytym olejem. Maja do
spalania specjalny, choc bardzo prosty, palnik. Otwieraja warsztat i pierwsze kroki
robia w strone pieca. Palnikiem na propan butan grzeja palnik zeby szybciej sie
rozpalil. Trwa to minute i wtedy spaliny sa troche gorsze. Jak palnik odpali to z
komina leca czyste spaliny. Zafalowanie powietrza nad kominem wskazuje ze pala w
piecu. U mechanika maja centralne na gaz. Inny mechanik wynajmuje pomieszczenia z
sieciowym centralnym ogrzewaniem. U oponiarza stoja dwa piece akumulacyjne ale nimi
zbyt czesto nie grzeje. Na podworku odkreca kola. A dla siebie ma kanciape z
grzejnikiem elektrycznym. Do tego ma czapke uszatke, walonki i waciak. Napisz czym
tam u Ciebie pala, tylko nie zmyslaj.
-
66. Data: 2017-02-02 20:37:52
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: abomito <a...@w...pl>
To Ty między przyzwoitymi firmami mieszkasz.U mnie jest inaczej.
Pierwszy-wulkanizator- ma piec na olej.Nie taki z palnikiem, tylko taki
grawitacyjny.Drugi- mechanik.Rozpala czym się da, a potem idzie wszystko, co się w
piecu zmieści.Ale węglem też pali.Trzeci- nie wiem.Dymi tak rozmaicie, że nie
wiem.Ale momentami i PCV zalatuje.Te trzy smrody są w kole o średnicy ok 50, może 60
metrów.Dalej jest piekarenka, ale ona ma wyższy komin i pali węglem, to widać.
Problem w tym, że osiedle( duże słowo,bo to osiedle przeorane obwodnicą)jest na stoku
górki.Od północy jest osłonięte płotami obwodnicy, a od zachody drzewami- zakład tam
jest.Od wschodu górka.Nie powiem, żeby tam zawsze śmierdziało.Ale to ma tak
specyficzny mikroklimat, że tak jak w lesie, to tam chyba nigdy nie będzie.
A las i rzeka niedaleko- max 500 metrów.
-
67. Data: 2017-02-02 21:02:06
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: abomito <a...@w...pl>
> Jak ktoś uważa że można oponami palić to ok ale jak Kogutek pisął- niech najpierw
sam spróbuje taką oponę rozczłonkować i później zobaczy jak długo ona
Na pokawałkowanie opony 13-15 cali trzeba troszkę ponad pól godziny.Nożem siekierą i
kątówką.Potrzeba kawałków jak ręka, bo się woda gotuje.I masz na dzień palenia, A
jak ktoś potrafi palić, to jest tylko lekki, biały dym.
>
> Jak kupisz jakiś czeski groszek- takie brązowe to podobne do węgla brunatnego to i
regulacja nie pomoże. Dymi to okrutnie.
> A w domowych kotłach co tam masz za regulacje? Te najpopularniejsze to mają:
szybkość nadmuchu, czas nadmuchu, czas między nadmuchami.
W tym "moim" ustawiam sobie temperaturę i kaloryczność opału.I mogę sobie dodać 15%
do mocy nadmuchu.Jak to jest liczone- nie wiem: po dodaniu dmuchawa chodzi na 31%
mocy.Dobrze, że groszek( no, ten brązowy) wywindowałem na 29 MJ, to się
spala.Przedtem popiół studziłem i znowu do pieca szedł...
-
68. Data: 2017-02-03 08:31:18
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 1 lutego 2017 20:16:44 UTC+1 użytkownik Janusz_k napisał:
.
> Może dodam że wtedy nie paliło się plastikami czy oponami bo ich nie było.
Może napisze jak jest teraz.
Z tym paleniem plastykami to mit potężny
Segreguje odpady, nic nie palę.
Tzw plastyków miesięcznie zbiera się u nas średnio 3 worki. Są to butelki pet,
kartony po napojach, jakieś inne opakowania.
Te 3 worki to szacuje max 10kg
Paląc to może jeden wieczór by starczyło na nagrzanie zasobnika CWU, a pewnie by nie
starczyło.
Myślę ze statystyczne rodziny jakoś więcej tych odpadów plastykowych nie mają wiec
palenie plastykami to taki wydumany, marginalny problem. Tym bardziej ze gmina to
odbiera w ramach obowiązkowej opłaty
-
69. Data: 2017-02-03 09:03:49
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: abomito <a...@w...pl>
wiec palenie plastykami to taki wydumany, marginalny problem. Tym bardziej ze gmina
to odbiera w ramach obowiązkowej opłaty
Tu nie chodzi o ekonomię.To chodzi o odruchy!
"To do pieca"- i sru...
A żeby zrozumieć p co chodzi dam przykład.Masz np napój w pecie lub puszce.Wypijasz,
więc odruch: zgniatasz butelkę/puszkę.No to teraz popatrz, ile osób to robi...
Pomijam fakt, że czasami się czyści piwnicę, albo za niektóre materiały trzeba
zawieżć lub zapłacić...Nawet drewno: w każdym lesie leżą gałęzie, tuje jakieś, albo
trawa.W workach.Bo do lasu bliżej.I godziny dogodne,
Albo- prosty Fakt: ktoś ma trochę miedzi do oskrobania.Ciężko opalić, bo psy
wywęszą.Albo sąsiedzi.Więc pracowicie to się czyści, a PCV do pieca!Żeby na oczach
nie leżało.
To samo z samochodziarzami.Legalny zakład musi mieć pojemnik.A czarny? Żeby był
dowód, że robi? Przecież jest noc, ludzie śpią...
A że nie śpią bo ich dusi, to inna sprawa...
-
70. Data: 2017-02-04 20:19:44
Temat: Re: budynek wielorodzinny - ciepła woda
Od: Janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2017-02-03 o 08:31, Kris pisze:
> W dniu środa, 1 lutego 2017 20:16:44 UTC+1 użytkownik Janusz_k napisał:
> .
>> Może dodam że wtedy nie paliło się plastikami czy oponami bo ich nie było.
>
> Może napisze jak jest teraz.
> Z tym paleniem plastykami to mit potężny
Nie mit, idę przez wieś wieczorem i czuję plastik w powietrzu,
jak ktoś pali węglem to inaczej śmierdzi, gumę też się da wyczuć
ale ostatnio rzadziej, niestety plastik nadal jest palony.
Ludzie nie mają świadomości że w kartonach jest plastik np w pudełkach
po sokach czy mleku.
> Segreguje odpady, nic nie palę.
Ja także, ale co z tego jak inni palą i wszystkich nas truje.
> Tzw plastyków miesięcznie zbiera się u nas średnio 3 worki.
To mało, ja co tydzień mam pełny duży kosz tzw suchych odpadów
przy czym nie wyrzucam gazet i kartonów (ale czystych bez plastiku)
gazety i kartony oddają dzieci na makulaturę, częścią podpalam w kominku.
Są to butelki pet, kartony po napojach, jakieś inne opakowania.
> Te 3 worki to szacuje max 10kg
> Paląc to może jeden wieczór by starczyło na nagrzanie zasobnika CWU,
a pewnie by nie starczyło.
Ja grzeję gazem, CWU także, mam zasobnik 140l.
--
Pozdr
Janusz_k