Witam,
Po ostatnich burzach chodzi mi po głowie sprawa piorunochronu.
Pytanie pierwsze: warto robić pirunochron?
Pytanie drugie: zainstaluję go sam go sam? (mam sporo narzędzi i od jakiegoś
czasu wykonuję sporo pracremontowo-budowlanych)
Pytanie trzecie: jesli potrzebny i zrobię go sam, to jak?

Opis mojej sytuacji:
Mam dom drewniany (powierzchnia podstawy ok. 50 m2 + taras + pomieszczenie
gospodarcze + poddasze użytkowe, wysokość ok. 6 m), kryty blachodachówką, na
działce ok 1000 m2. Wokół inne działki podobnej wielkości, domy drewniane i
murowane, większość niższych, ze dwa wyższe niż mój, w tym ten najbliżej
mnie. W pobliżu duże (bardzo wysokie, ok. 20-30 m) drzewa, głównie brzozy,
jakieś 50-100 m od domu. teren działek połozony w prostej linii ok 500 m od
dużego jeziora, na górce, ok. 50-100 m nad poziomem tego jeziora.

Pozdrawiam
marcan

PS Nie mam jeszcze orynnowania, będę je robił (sam) pod koniec lata lub
jesienią. Rynny będą metalowe, powlekane.