-
31. Data: 2009-09-18 09:05:52
Temat: Re: derenowscy - kluc czy rozgniatac
Od: Kresowiec <i...@t...de>
mal schrieb:
> Adres na razie ten sam, ale mieszkanie wystawione do sprzedaz.y,
> ludziska sie; wcia;z. k?e;bia; i ogla;daja;. Nie wiem co z tego wyniknie. Daj
> Boz.e z.ebym mog?a zacza;c' wreszcie te; budowe; na wsi. Miasto mnie
> poch?ania i przygne;bia :-(
>
> Adresy internetowe zawsze aktualne.
>
> Pozdrowienia
> mal
Moge tez poczekac i pozniej wyslac. W rozmnazaniu nabralem takiej
wprawy, ze w tym roku tak dla jaj zaczalem oczkowac nawet derenie z
ulicy. Np. zaoczkowalem derenia z przedszkola do ktorego chodzili moi
synowie. Deren zostal ostro przyciety wiosna wiec pobrane zrazy byly
duze a oczka pieknie wyrosniete. Na 20 oczek przyjely sie wszystkie.
Szkoda, ze takiego wyniku nie mam przy tych szlachetniejszych odmianach.
Irek
-
32. Data: 2009-09-18 10:16:43
Temat: Re: derenowscy - kluc czy rozgniatac
Od: d...@d...abc.com.pl
On Fri, 18 Sep 2009, Kresowiec wrote:
>
> Moge tez poczekac i pozniej wyslac. W rozmnazaniu nabralem takiej wprawy, ze
> w tym roku tak dla jaj zaczalem oczkowac nawet derenie z ulicy. Np.
> zaoczkowalem derenia z przedszkola do ktorego chodzili moi synowie. Deren
> zostal ostro przyciety wiosna wiec pobrane zrazy byly duze a oczka pieknie
> wyrosniete. Na 20 oczek przyjely sie wszystkie. Szkoda, ze takiego wyniku nie
> mam przy tych szlachetniejszych odmianach.
>
> Irek
Witaj,
mam pytanie czy usuwasz to drewienko które wycinasz wraz z oczkiem?
A może wycinasz cieniutkie oczko bez drewienka?
D.P. -
33. Data: 2009-09-18 12:13:56
Temat: Re: derenowscy - kluc czy rozgniatac
Od: Kresowiec <i...@t...de>
d...@d...abc.com.pl schrieb:
>
> Witaj,
>
> mam pytanie czy usuwasz to drewienko które wycinasz wraz z oczkiem?
> A moz.e wycinasz cieniutkie oczko bez drewienka?
>
> D.P.
A tos mi sie udal z tym pytaniem! Juz w zeszlym roku chcialem sie
zdecydowac na jedna ze szkol. Wzialem wiec zraz z C.mas 'Flava': Z
lewego oczka ostroznie sciagnalem drewienko a drugie oczko zalozylem bez
sciagania. Na etykietach zapisalem oczywiscie "b.d" i "z.d". Podobnie
postapilem z innymi zrazami 'Flavy'. Oczywiscie prawie wszystkie sie
przyjely. A jak sie na jakiejs podkladce "bez drewienka" nie przyjelo,
to na innej nie przyjelo sie "z drewienkiem". Wiec byl remis. Najlepiej
przyjely sie oczka z tego przedszkolnego derenia. Ale tam jesienia,
ktos ktos go ostro przycial. Deren rosnie w polcieniu i dlatego pobrane
zrazy byly grubosci olowka, soczyste i latwo mozna bylo wycinac oczka.
Czegos takiego jak wspomniane drewienko nie bylo widac. Te zrazy byly
kompletnie jasnozielone.
W tym roku bawilem sie znowu w zaznaczanie ale dawno nie zagladalem do
mojej szkolki. A tak przy okazji to kiedys w niedziele zabraklo mi
naturalnej rafii i od sasiadki dostalem sztuczna. Ciekawe jaki to mialo
wplyw na przyjecie sie oczek?
Irek
-
34. Data: 2009-09-22 11:51:43
Temat: Re: derenowscy
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Nie wiem, skąd się wzięła maniera i mit przemrożonych owoców - ja
> słyszałem
> tylko o jarzębinie.
i rokitniku. Zapewne chodzi o to, zeby rozluznic owoc, dajac lepszy dostep
spirytusowi. a takze zakonserwowac owoc do czasu zrobienia z niego nalewki.
pozdrawiam
pluton
-
35. Data: 2009-09-22 11:53:00
Temat: Re: derenowscy
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
"pluton" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:h9adof$tek$1@news.onet.pl...
>
> > Nie wiem, skąd się wzięła maniera i mit przemrożonych owoców - ja
> > słyszałem
> > tylko o jarzębinie.
>
> i rokitniku. Zapewne chodzi o to, zeby rozluznic owoc, dajac lepszy dostep
> spirytusowi. a takze zakonserwowac owoc do czasu zrobienia z niego
nalewki.
>
> pozdrawiam
> pluton
Lepsze scukrzenie.i usunięcie goryczki.