Hej

Zabrałem się za naprawę schodów zewnętrznych przed zbliżającą się zimą.
Kilka(naście) płytek było głuchych, fugi gdzieniegdzie spękane,
wybrakowane..
Wszystkie podejrzane płytki zdemontowałem, miejsce gdzie były
przyklejone skułem do betonu, beton ten zagruntowałem. Jako że po kuciu
podłoże było dość nierówne, przesmarowałem to cieniutką warstwą
kleju(atlas plus). No i szlak mnie chce trafić, bo jak to wczoraj późnym
popołudniem posmarowałem, tak w nocy spadł deszcz. Dziś rano patrzę, a
to mokre, takie śliskie się zrobiło, nie związało do końca.
Pytanie do Was - ma szanse to jeszcze wyschnąć? a jak nie, to co z tym
zrobić? zebrać będzie to cholernie trudno, bo podłoże pod dołem bardzo
porowate - pozostałe po kuciu "majzlikiem". Chce mieć pewność że będzie
to dobrze zrobione, bo pieprze się z tymi schodami już 3 dzień, a
chciałbym aby to kilka lat wytrzymało..

Z góry dzięki za porady.