-
11. Data: 2009-04-01 08:00:33
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> ech nie ma to jak dokopać leżacemu... ale to polska specjalnoc
> ciekawe jakby sam zareagował próbujšc kupić co przez 8 lat
> i odbijajšc się od nieudolnoci urzędasów i cišgłe zmiany przepisów
> i jak juz się pojawi swiatelko w tunelu, to warszafka odrzuca wycenę
> lokalnego rzeczoznawcy
> bo "nie ma zakazu wybudowania się na tej działce" i mozna zedrzeć ...
Tak to jest jak laik bierze się za komentowanie rzeczywistości. Najpierw się
doucz a potem komentuj.
-
12. Data: 2009-04-03 07:24:22
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: _a_r_t_e_c_ <a...@p...onet.pl>
Użytkownik qlphon napisał:
> mam taki problem:
> obok mojego domu jest należąca do agencji cośtam rolnej działka,
> którą chętnie dokupiłbym celem "powiększenia ogrodu"
Prawdopodobnie sprzedaje to agencja nieruchomosci rolnych
Wejdz na http://www.anr.gov.pl
Tam są zamieszczone oferty wszystkich oddziałów agencji w całej Polsce.
Dostępne są najczęściej ogłoszenia i ceny wywoławcze z bieżącego
miesiąca i na następny miesiąc.
Wejdz tam, znajdz swoj oddzial agencji i poczytaj co sie
sprzedaje-sprzedawalo i jakie byly ceny wywolawcze.
Agencja podaje co roku sredną cenę ziemi rolnej, o ile pamietam w
ubieglym roku bylo ok. 15 tys za ha. Oczywiscie sa roznice bo hektar
hektarowi nie rowny, ale ceny ziemi rolnej sprzedawanej przez agencje
oscyluja w tych granicach. Ceny wywolawcze, - bo jak jedną działką
zainteresowanych jest kilka osob, to zdarzalo sie ze na przetargu
przebijano o 300%. Sam kupowalem ziemie za 2x cena wywolawcza. A mniej
atrakcyjne kawalki chodzily za cene wywolawcza.
Wyceny dokonują rzeczoznawcy - fachowcy. Oddzialy ANR wspolpracują na
swych terenach z jednym-dwoma rzeczoznawcami, dlatego wyceny w danych
rejonach sa podobne. Popatrz na inne oferty - bedziesz wiedzial jakiej
wyceny mozna sie spodziewac.
Drozsze są dzialki duze, i popyt na nie jest wiekszy, bo sa bardziej
oplacalne rolniczo. Male dzialki ponizej 0,5 ha są relatywnie tansze.
Jesli Twoja dzialka ma 2,5 ha, to strzelam w ciemno wycene na 60
tysiecy, zakladając ze jest to ziemia rolna.
Jesli w planie zagospodarowania jest to pod zabudowe zagrodową, to cena
zdecydowanie wyższa. Popatrz sobie np. na oferty ziemi rolnej w
Warszawie - ceny kosmiczne !
A co do meritum, to cena wywolawcza bedzie na pewno ustalona rzetelnie i
racjonalnie, ANR ma doskonałe rozeznanie w cenach i wartosciach dzialek,
nie masz zadnych podstaw ani mozliwosci aby ingerowac, kwestionowac czy
podwazac tą wycene.
Chyba, ze masz dowody ewidentnego naruszenia prawa przy wycenie, jakies
nagrania Leppera czy cos, wtedy smialo wal na policje ;)
-
13. Data: 2009-04-03 08:56:57
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Jesli w planie zagospodarowania jest to pod zabudowe zagrodowš, to cena
> zdecydowanie wyższa. Popatrz sobie np. na oferty ziemi rolnej w
> Warszawie - ceny kosmiczne !
W Warszawie nie ma ziemi rolnej. A pod Warszawą ziemia bez prawa zabudowy
może kosztowac nawet 20-30 zł/m2.
-
14. Data: 2009-04-03 08:58:49
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Wed, 1 Apr 2009 09:38:06 +0200, qlphon napisał(a):
> niegospodarnością jest to że ta ziemia leży odłogiem tyle lat
> a ja chcę ją użytkować rolniczo
To może wystąp o dzierżawę, podpisz umowę na kilka lat, a za te kilka lat
zgłoś chęć nabycia? Skoro chcesz użytkować jako ziemię rolną, to może
własność nie jest od razu konieczna? Przecież i tak nikt tego nie chce
kupić
T.
-
15. Data: 2009-04-03 12:10:54
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: _a_r_t_e_c_ <a...@p...onet.pl>
Użytkownik Boombastic napisał:
>> Jesli w planie zagospodarowania jest to pod zabudowe zagrodowš, to
>> cena zdecydowanie wyższa. Popatrz sobie np. na oferty ziemi rolnej w
>> Warszawie - ceny kosmiczne !
>
> W Warszawie nie ma ziemi rolnej. A pod Warszawą ziemia bez prawa
> zabudowy może kosztowac nawet 20-30 zł/m2.
Pierwsze z brzegu:
http://www.anr.gov.pl/attachements/AdminArticle/115/
780/Zalacznik%20-%20ogloszenie%20wykazu.pdf
Rolna IV klasy i pastwiska IV klasy.
Połowa działki ma plan zagospodarowania (budowlana), połowa nie ma, nic
tylko siać i orać (albo odwrotnie) ;)
Chyba że Wilanów to juz nie Wawa ....
Ja mówiłem o ziemi rolnej w sensie ewidencji gruntów, a nie w planach
zagospodarowania. I takie właśnie działki (rolne) sprzedaje ANR.
Dopiero w nowym prawie budowlanym ma być tak, że działki rolne na
terenie miast i objęte planem zagospodarowania z przeznaczeniem pod
zabudowę, mają być automatycznie wyłaczane z produkcji rolnej
(odrolniane czy jak tam sie mówi). Ale Ustawa jest jeszcze w sejmie.
-
16. Data: 2009-04-03 13:21:00
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Pierwsze z brzegu:
> http://www.anr.gov.pl/attachements/AdminArticle/115/
780/Zalacznik%20-%20ogloszenie%20wykazu.pdf
>
>
> Rolna IV klasy i pastwiska IV klasy.
> Połowa działki ma plan zagospodarowania (budowlana), połowa nie ma, nic
> tylko siać i orać (albo odwrotnie) ;)
> Chyba że Wilanów to juz nie Wawa ....
Sorry, ale kogo obchodzi ewidencja gruntów? Co ona ma wspólnego z
możliwością budowy?
Dajesz linka do działki niby rolnej w cenie 4 mln zł za hektar? Oszalałeś?
To byłyby najdroższe kartofle na świecie.
> Ja mówiłem o ziemi rolnej w sensie ewidencji gruntów, a nie w planach
> zagospodarowania. I takie właśnie działki (rolne) sprzedaje ANR.
To nie są działki rolne jak mają plan zagospodarowania z przeznaczeniem pod
budownictwo.
> Dopiero w nowym prawie budowlanym ma być tak, że działki rolne na terenie
> miast i objęte planem zagospodarowania z przeznaczeniem pod zabudowę, mają
> być automatycznie wyłaczane z produkcji rolnej (odrolniane czy jak tam sie
> mówi). Ale Ustawa jest jeszcze w sejmie.
Nie myl dwóch pojęć - zmiany przeznaczenia i wyłączenia z produkcji rolnej.
-
17. Data: 2009-04-03 20:47:20
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl>
>> zarzucasz niegospodarność Agencji bo chcesz za kilka zł kupić sobie
>> działkę?
>
> tak,
> a nie wolno mi?
nie wolno, bo ta działka nalezy tak samo do mnie jak
i do reszty forumowiczów, skoro agencyjna to wspólna!
-
18. Data: 2009-04-04 19:39:37
Temat: Re: działka niby rolna... problemy agencyjne
Od: "a_r_t_e_c" <a...@m...bsk.vectranet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49d60d49$0$29367$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Pierwsze z brzegu:
>> http://www.anr.gov.pl/attachements/AdminArticle/115/
780/Zalacznik%20-%20ogloszenie%20wykazu.pdf
>>
>>
>> Rolna IV klasy i pastwiska IV klasy.
>> Połowa działki ma plan zagospodarowania (budowlana), połowa nie ma, nic
>> tylko siać i orać (albo odwrotnie) ;)
>> Chyba że Wilanów to juz nie Wawa ....
>
> Sorry, ale kogo obchodzi ewidencja gruntów? Co ona ma wspólnego z
> możliwością budowy?
> Dajesz linka do działki niby rolnej w cenie 4 mln zł za hektar? Oszalałeś?
> To byłyby najdroższe kartofle na świecie.
>
No własnie są ! Połowa tej działki nie ma planu, więc to typowa rolna !
Dokładnie po 4 mln za hektar. W obecnej sytuacji nie da się na niej budować,
chyba że jako rolnik w zabudowie siedliskowej (zagrodowej)