-
1. Data: 2009-03-31 07:28:38
Temat: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: "McBeth" <m...@l...poczta.onet.pl>
W tym sezonie popełniłem błąd - pomimo, że drewno do kominka było mokre,
postanowiłem nim palić. Po 3 miesiącach w DGP pojawił się swąd spalenizny.
Wezwałem kominiarza, który przepychaczem 'oczyścił' przyłącze (komin jest
czysty). Zajęło mu to 15 minut, z czego 5 minut trwało wypisywanie rachunku
na drobne 70zł. Sadzy wypadło niewiele. Z DGP nadal jechało spalenizną. Po 4
miesiącach w kominku ledwo się paliło (papier gasł), po szybie płynęła woda
a po rozpaleniu w domu była atmosfera nie do zniesienia. W końcu
stwerdziłem, że muszę jednak sam zostać kominiarzem :-( . Zakupiłem
przepychacz (50zł) i przygotowałem psychicznie na syf, jaki mnie czeka.
Okazało się, że w przyłączu jest korek sadzy, który usuwałem blisko godzinę
(najpierw nie mogłem się przez niego przebić). Sadzy wypadł chyba ponad
litr. Po wyczyszczeniu kominek znów jest sprawny a ciąg doskonały. Moje
wnioski:
-po raz kolejny się przekonałem, że mokre drewno to zło,
-przekonałem się, że kominiarz z mojego 'rewiru' to naciągacz lub ignorant,
-komin/przyłącze trzeba czyścić regularnie (nawet, gdy wydaje się nam OK)
ale samodzielnie,
-przeglądy kominiarskie to zbędny, przymusowy haracz dla kliki
kominiarskiej.
Pozdrawiam
kominarz-amator ;-).
-
2. Data: 2009-03-31 11:42:23
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: p...@i...pl
> -po raz kolejny się przekonałem, że mokre drewno to zło,
> -przekonałem się, że kominiarz z mojego 'rewiru' to naciągacz lub ignorant,
> -komin/przyłącze trzeba czyścić regularnie (nawet, gdy wydaje się nam OK)
> ale samodzielnie,
> -przeglądy kominiarskie to zbędny, przymusowy haracz dla kliki
> kominiarskiej.
podjedz do znajomego, lub nie, stolarza , wez lub kup zrzyny suchej
sosny( ! ) naładuj do pełna kominek, podpal i odsuń meble od kominka.
Kominek i przyłacze będzie bialutkie bez śladu sadzy.Wszelkie smoły i
sadze osadzają się ze względu na niska temp. spalania, a to tylko
zwykły węgiel. Wysoka temp. da rade.
pzdr
kzychut
-
3. Data: 2009-03-31 11:54:31
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 31 Mar, 13:42, p...@i...pl wrote:
> > -po raz kolejny się przekonałem, że mokre drewno to zło,
> > -przekonałem się, że kominiarz z mojego 'rewiru' to naciągacz lub ignorant,
> > -komin/przyłącze trzeba czyścić regularnie (nawet, gdy wydaje się nam OK)
> > ale samodzielnie,
> > -przeglądy kominiarskie to zbędny, przymusowy haracz dla kliki
> > kominiarskiej.
>
> podjedz do znajomego, lub nie, stolarza , wez lub kup zrzyny suchej
> sosny( ! ) naładuj do pełna kominek, podpal i odsuń meble od kominka.
> Kominek i przyłacze będzie bialutkie bez śladu sadzy.Wszelkie smoły i
> sadze osadzają się ze względu na niska temp. spalania, a to tylko
> zwykły węgiel. Wysoka temp. da rade.
>
Przepis na pożar sadzy?
;-)
-
4. Data: 2009-03-31 12:14:55
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: p...@i...pl
On 31 Mar, 13:54, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> > podjedz do znajomego, lub nie, stolarza , wez lub kup zrzyny suchej
> > sosny( ! ) naładuj do pełna kominek, podpal i odsuń meble od kominka.
> > Kominek i przyłacze będzie bialutkie bez śladu sadzy.Wszelkie smoły i
> > sadze osadzają się ze względu na niska temp. spalania, a to tylko
> > zwykły węgiel. Wysoka temp. da rade.
>
> Przepis na pożar sadzy?
> ;-)
doswiadczenia setek lat Kaszubow ktorzy nigdy nie palili "twardym"
drewnem a piece czyste mieli...
drewno sosnowe (suche!!!) ma wyzsza kalorycznosc z kilograma niz
brzoza.
pzdr
krzychut
-
5. Data: 2009-03-31 12:20:59
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 31 Mar, 14:14, p...@i...pl wrote:
> On 31 Mar, 13:54, Krzemo <p...@g...com> wrote:
>
> > > podjedz do znajomego, lub nie, stolarza , wez lub kup zrzyny suchej
> > > sosny( ! ) naładuj do pełna kominek, podpal i odsuń meble od kominka.
> > > Kominek i przyłacze będzie bialutkie bez śladu sadzy.Wszelkie smoły i
> > > sadze osadzają się ze względu na niska temp. spalania, a to tylko
> > > zwykły węgiel. Wysoka temp. da rade.
>
> > Przepis na pożar sadzy?
> > ;-)
>
> doswiadczenia setek lat Kaszubow ktorzy nigdy nie palili "twardym"
> drewnem a piece czyste mieli...
> drewno sosnowe (suche!!!) ma wyzsza kalorycznosc z kilograma niz
> brzoza.
>
Ale jak ktoś już ma zasyfiony komin że aż prawie zatkany (sadza), to
mu się to normalnie zapali w tym kominie... czyż nie?
;-)
-
6. Data: 2009-03-31 13:01:39
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: p...@i...pl
On 31 Mar, 14:20, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> On 31 Mar, 14:14, p...@i...pl wrote:
>
> > On 31 Mar, 13:54, Krzemo <p...@g...com> wrote:
>
> > > > podjedz do znajomego, lub nie, stolarza , wez lub kup zrzyny suchej
> > > > sosny( ! ) naładuj do pełna kominek, podpal i odsuń meble od kominka.
> > > > Kominek i przyłacze będzie bialutkie bez śladu sadzy.Wszelkie smoły i
> > > > sadze osadzają się ze względu na niska temp. spalania, a to tylko
> > > > zwykły węgiel. Wysoka temp. da rade.
>
> > > Przepis na pożar sadzy?
> > > ;-)
>
> > doswiadczenia setek lat Kaszubow ktorzy nigdy nie palili "twardym"
> > drewnem a piece czyste mieli...
> > drewno sosnowe (suche!!!) ma wyzsza kalorycznosc z kilograma niz
> > brzoza.
>
> Ale jak ktoś już ma zasyfiony komin że aż prawie zatkany (sadza), to
> mu się to normalnie zapali w tym kominie... czyż nie?
> ;-)
tak, ale mowa była o zatkanym przyłączu a nie kominie.... Wysoka temp.
i hula az milo;-)
pzdr
krzychut
-
7. Data: 2009-03-31 13:21:11
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: "Aleksander" <d...@p...onet.pl>
> Po wyczyszczeniu kominek znów jest sprawny a ciąg doskonały. Moje
> wnioski:
> -po raz kolejny się przekonałem, że mokre drewno to zło,
> -przekonałem się, że kominiarz z mojego 'rewiru' to naciągacz lub
> ignorant,
> -komin/przyłącze trzeba czyścić regularnie (nawet, gdy wydaje się nam OK)
> ale samodzielnie,
> -przeglądy kominiarskie to zbędny, przymusowy haracz dla kliki
> kominiarskiej.
A SADPOL'e jakieś czy inne specyfiki działają trochę ?
Mam piec, taki na węgiel i drewno... stary, w owym babcinym
domku - w środku czarny, sadzy porzyklejanej do ścianek
mnóstwo... trochę to ręcznie czyścić to mi się nie uśmiecha.
Babcia paliła nie tylko węglem, ale i mokrym drewnem i kto
wie czym jeszcze...
Czy jakąś chemią można sobie pomóc ?
Dzięki za podpowiedzi,
Aleksander.
-
8. Data: 2009-03-31 14:10:42
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: "Aleksander" <d...@p...onet.pl>
> A SADPOL'e jakieś czy inne specyfiki działają trochę ?
Przepraszam, przekręciłem nazwę ;) SADPAL.
-
9. Data: 2009-04-01 05:47:05
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
p...@i...pl pisze:
> drewno sosnowe (suche!!!) ma wyzsza kalorycznosc z kilograma niz
> brzoza.
>
Ale to chyba nieprawda. Za to sosna pali sie szybciej i gorecej
i zapewne do przepalenia sadzy (ryzykowne) lepiej sie nadaje.
pozdro
--
A S
-
10. Data: 2009-04-01 09:22:07
Temat: Re: Mokre drewno, kominiarz - naciągacz i wnioski.
Od: mk <d...@t...pl>
Do tego celu używam: lusterko, odważnik 5kg (usuwanie wargi czy
przewężenia trwa 10sek.)na tym szczotka kominiarska o odpowiedniej dla
komina średnicyi i 10m taternickiej grubej liny (dobrze się operuje w
rękawicach).
Pdr. M.