W dniu 2011-06-06 17:46, kiki pisze:
>
> "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> wrote in message
> news:isiqh1$v52$1@news.onet.pl...
>
>> PZiTB w Gliwicach masz tez rzeczoznawcow- zadzwon tam i pogadaj. Jak
>> nie to takich szukaj tez w PZiTB w Katowicach na ul. Podgórnej
>
> To jedna sitwa jak świat lekarze czy prawnicy. Przyjdzie taki i powie,
> że wszystko dobrze, że na każdej budowie tak jest i tak sie robi,
> wszyscy tak robią.

ale jak bedziesz chciał sie leczyć to jednak pojdziesz do lekarza?
Ale zmienisz go min 3x ? ;)

--
Pozdrawiam
Michał

do góry

W dniu 2011-06-06 22:27, Marek Dyjor pisze:
> kiki wrote:
>> "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> wrote in message
>> news:isiqh1$v52$1@news.onet.pl...
>>
>>> PZiTB w Gliwicach masz tez rzeczoznawcow- zadzwon tam i pogadaj. Jak
>>> nie to takich szukaj tez w PZiTB w Katowicach na ul. Podgórnej
>>
>> To jedna sitwa jak świat lekarze czy prawnicy. Przyjdzie taki i
>> powie, że wszystko dobrze, że na każdej budowie tak jest i tak sie
>> robi, wszyscy tak robią.
>
> nudny jesteś...

czyzby kiki miał zawód 'niesitwowy'?


M

do góry

> Czy ktoś z Was może mi podpowiedzieć?

Człowieku zrelaksuj się ...

Zamiast słuchać "fachowców" z forum , do których nie masz żadnej
pewności że mają jakiekolwiek kwalifikacje , wiedzę , doświadczenie
zaufaj komuś kto się na tym zna (inspektor budowlany , nadzór
budowlany). Słuchanie "fachowców" z forum może być bardzo szkodliwe i
bardzo kosztowne ...

Niestety na forum jest anonimowość i nie wiesz z kim masz do czynienia
i czy ktoś kto podaje się za specjalistę i fachowca jest nim
rzeczywiście ...

Ja sam niemalże posłuchałem "rad" kilku osób i gdybym ich posłuchał
byłbym kilkanaście tysięcy do tyłu + kilka miesięcy do tyłu ...

A okazało się że wziąłem inspektora i sprawdził wszystko i okazało się
że nie ma szczególnych uchybień ...

Na forum były głosy że dach będzie przeciekał i będzie się lało z
dachu strumieniami , a dach przetrwał zimę i wielką ulewę z
gradobiciem i przeszedł test bez jakichkolwiek problemów ...

Dlatego weź fachowca i niech rzuci okiem ...
Ale kogoś to się na tym zna i tym zajmuje a nie kogoś kto myśli że się
zna ...

do góry

Dnia 07-06-2011 o 11:30:14 /// Kaszpir /// <z...@g...com>
napisał(a):

>> Czy ktoś z Was może mi podpowiedzieć?
>
> Człowieku zrelaksuj się ...
>
[ciach]
> Dlatego weź fachowca i niech rzuci okiem ...
> Ale kogoś to się na tym zna i tym zajmuje a nie kogoś kto myśli że się
> zna ...

Przecież ja właśnie pytam, do jakiego fachowca uderzyć, żeby mi fachowo
rzucił okiem!
Jestem w 100% pewien, że inspektor inspektorowi nie równy.. muszę mieć
takiego co zna się na dachach i obróbkach!

--
PZDR
Shaman

do góry

Dnia 06-06-2011 o 16:16:48 Amir <d...@g...pl> napisał(a):

>
> U?ytkownik "Shaman" <s...@o...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:op.vwnptciz4limig@sioux...
> Dnia 06-06-2011 o 15:01:52 kiki <k...@t...fel> napisa?(a):
>
>>
>> "Shaman" <s...@o...com> wrote in message news:op.vwnmhesh4limig@sioux...
>> Dnia 06-06-2011 o 14:29:12 kiki <k...@t...fel> napisa?(a):
>>> A gdzie ty mieszkasz?
>>
>>> qrcze - najwa?niejszego nie poda?em :) Chodzi o Górny ?l?sk a
>>> dok?adniej
>>> rejon Tarnowskich Gór.
>>
>> No to ciebie nie odwiedze z trójmiasta :-)
>> Ale poczekaj. Jak ju? im zap?aci?e? to niczego nie za?atwisz.
>> Zagrali w 3 kubki z tob?. Teraz pomy?lmy jak to naprawiae :-)
>
> Za?atwie za?atwie :) Poradze sobie - musze tylko mieae siln? podk?adke.
>
> a chociaz FV masz, albo umowe? bo mi nie chcieli daae, ciezko od górali
> wydusic fv

i umowę mam.. i dowód zapłaty..

--
PZDR
Shaman

do góry

> a chociaz FV masz, albo umowe? bo mi nie chcieli daa, ciezko od górali
> wydusic fv

i umowę mam.. i dowód zapłaty..

--
PZDR
Shaman

No to można się poscierac
mi udało się poprawki na grzecznie załątwić
ale trwało to 2 lata :)

do góry

Użytkownik Shaman napisał:
> Cześć, im dłużej patrzę na dach "od środka" tym mniej mi się to wszystko
> podoba.. pourywane kawałki membrany, odłażąca taśma, którą to tu, to tam
> coś jest połatane, nieszczelne obróbki komina itd. Zacząłem czytać i na
> stronie klubdachy.pl trafiłem na dział "Z teczki biegłego".. niezły spis
> fuszerek. Pomyślałem, że może sam powinienem skorzystać z uslug takiego
> biegłego dachoznawcy? Nie wiem tylko gdzie się zgłosić i ile taka
> eksperyza może kosztować.
>
> Czy ktoś z Was może mi podpowiedzieć?
>

Witaj
zawsze możesz się zgłosić do przedstawiciela producenta systemu pokrycia
jakie masz. Na 99% walnie ci niezgodność ze sztuką i technologią.

pzdr.
rafał

do góry

Dnia 07-06-2011 o 13:13:32 Amir <d...@g...pl> napisał(a):


> No to można się poscierac
> mi udało się poprawki na grzecznie załątwić
> ale trwało to 2 lata

Zawsze staram sie grzecznie.. problem w tym, że na 100% wiem, że nie ruszą
niczego innego prócz tego co wskażę.. choćby widzieli to na pewno za nic
się nie będą brać.. a ja się nie znam.. kominy ciekną i same się
ujawniają.. a inne wady niekoniecznie.
--
PZDR
Shaman

do góry

Zawsze staram sie grzecznie.. problem w tym, że na 100% wiem, że nie ruszą
niczego innego prócz tego co wskażę.. choćby widzieli to na pewno za nic
się nie będą brać.. a ja się nie znam.. kominy ciekną i same się
ujawniają.. a inne wady niekoniecznie.


Jak masz umowę i FV, to jak najbardziej nie odpuszczaj, ja niestety nie
miałem nic,
dlatego do samego końca byłem uprzemy i cierpliwy.

Chociaż na koniec komin i tak sam poprawiałem.

Zimą to mało krew mnie nie zalała jak przypadkowo wszedłem
na strych a tam przez środek strychu, śniegu po kolana
nawiało przez źle założona pod gąsiorami taśmę, która się odkleiła
prawdopodobnie na zakurzoną dachówkę kleili. A do tego snieg napadał na
elektronike
na szczęscie udało się uratować.


pozdrawiam
AT

do góry

"MichałG" <g...@w...pl> wrote in message
news:iskgbd$im7$1@news.onet.pl...
W dniu 2011-06-06 17:46, kiki pisze:

> ale jak bedziesz chciał sie leczyć to jednak pojdziesz do lekarza?
> Ale zmienisz go min 3x ? ;)

lekarze sa tak samo kiepscy jak hydrauliczy czy budowlańcy. Tam jest taka
sama głupota zawodowa i czasem trzeba chodzić do trzech.

do góry