eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 499

  • 261. Data: 2012-05-14 17:06:28
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: <news>

    Użytkownik "Jackare" napisał:
    > doziemienia to się zdarzają co najwyżej w sieciach w układzie IT

    Mniejsza o nazewnictwo, chodziło o zwarcie fazy do obudowy, co akurat
    fachowo w sieci IT nazywa się doziemieniem, ale jak bym to nazwał inaczej to
    nic z technicznego punktu widzenia by się nie zmieniło, ale akurat pytanie
    dotyczyło właśnie sieci IT:)


    >> zabezpieczenie w tego typu instalacji powinno wydać jakieś
    >> sygnały świetlne lub dźwiękowe i to na tyle.
    >>
    > a nie powinno po prostu zadziałać i odłączyć?

    Przy pojedynczym uszkodzeniu nie powinno!
    I mniejsza tu o to czy ma to sens czy nie bo takie są przepisy i tyle,
    niemniej jest cała masa sieci gdzie się nie stosuje odłączenia tylko
    ostrzeganie, w jednych ze względu na to ze uszkodzenie nie stanowi
    bezpośredniego zagrożenia a w innych dlatego że takie wyłączenie jest
    niedopuszczalne bo mogło by spowodować zagrożenie życia.


  • 262. Data: 2012-05-14 18:00:44
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.05.2012 16:44, news pisze:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
    >> Ja się przedstawiam. To ty się ukrywasz, szczylku. CBDO
    >
    > No dobra, ujawnię się, nazywam się donald Tusk, mieszkam w gdańsku ale
    > na co dzień można mnie spotkać na wiejskiej, no i co mi teraz zrobisz
    > szczylu, taki kozak byłeś?

    Tia, a twój kolega z pokoju to sam Napoleon Bonaparte!

    Cholera, nie dość że moje podatki idą na leczenie jakiegoś świra, to
    jeszcze mu fundują dostęp do internetu...


  • 263. Data: 2012-05-14 18:20:33
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:joqf19$rqk$1@node2.news.atman.pl...

    >> Co gorsze, może się nawet skończyć wstrzymaniem budowy oraz szczegółową
    >> kontrolą PINB (Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego) oraz
    >> sporządzeniem szczegółowych ekspertyz, za które zapłaci inwestor. Wtedy
    >> już
    >> nie ma przelewek. PINB będzie sprawdzał każdy najdrobniejszy szczegół
    >> związany z budową, a każde odstępstwo od prawa i norm będzie "nagradzane"
    >> mandatami. Tu kary dla inwestora mogą sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy
    >> złotych + wszelkie koszty ekspertyz.

    > Srogi ten PINB i wszystko może, zwłaszcza znaleźć. Prawie jak Superman.
    > Na szczęście jednak moja piwnica jest wyłożona kryptonitem, dzięki czemu
    > żadna kontrola, a choćby z mocy prawa okresowo kręci się ich tam sporo,
    > ma blokadę sensoryczną uniemożliwiającą zauważenie, że:
    >
    > 1. blok energetyczny nie jest zamknięty, a jak wyjątkowo jest, to
    > można go prosto otworzyć bez kluczyka, z czego się intensywnie korzysta.
    >
    > 2. w złączu kablowym zamieszkuje koneser wódki.
    >
    > 3. 32-amperowe zabezpieczenia główne WLZ-tów są zawatowane.
    >
    > 4. zabezpieczenia przedlicznikowe mieszkań nie pokrywają się
    > z mocą przydzieloną w umowie z zakładem energetycznym, choć
    > ZE odebrał te instalacje.
    >
    > 5. sąsiad w wyjątkowo chamski sposób (w sensie wykonania) podpiął
    > się do obwodów oświetleniowych piwnicy, nie starając się nawet
    > ukryć przewodu.
    >
    > 6. zalecenia pokontrolne instalacji gazowej nie są przez zarządcę
    > wdrażane w życie.
    >
    > Tyle był w stanie wykryć, jak z wyższością pisują certyfikowani elektrycy,
    > laik podczas 30-minutowych oględzin, a żadna kontrola,
    > w tym inspektor nadzoru nie może. Cuda Panie, cuda i dziwy! :-)
    >
    >> Jeszcze słowo do Piotra - nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie
    >> konsekwencje
    >> może nieść takie publiczne przyznawanie się do łamania prawa
    >
    > Naprawdę uważasz, że pisałbym tu donos na samego siebie? :-)
    >
    > Jeśli jednak czyni to Twoje życie znośniejszym, to nie będę Ci więcej
    > odbierał wiary w dyplomowanych fachowców. Otóż robicie panowie
    > porządnie, nie ma się wprost do czego przyczepić.
    > Mierniki wzorcujecie co tydzień i dla większej pewności IPZ mierzycie
    > metoda czteropunktową. Ukończenie zaś kursu dopuszczającego do
    > wykonywania zawodu wymaga intelektu takiej próby, że przez niedopatrzenie
    > tylko nie jest nagradzane przez Królewską Szwedzką Akademię Nauk nagrodą
    > imienia wynalazcy dynamitu.
    >
    > Miejcie sobie swój matrix i róbcie tak dalej. Tylko, błagam,
    > jak najdalej ode mnie...
    >
    > > tym bardziej, że podpisujesz się imieniem i nazwiskiem,
    >
    > W odróżnieniu od swoich adwersarzy, w tym Ciebie. Ciekawostka taka. :-)
    >
    > > a dotarcie do Ciebie to przysłowiowa "bułka z masłem".
    >
    > a) ja nie mam powodów do obaw, więc piszę otwarcie
    > b) a nawet gdybym miał, to choćby powyżej mam całą listę powodów
    > do przypuszczeń, że nikomu się do nikogo docierać nie chce.

    Przed chwila wyśmiewałeś, a dalej piszesz:

    >> a teraz się okazuje, że Ty jednak zrobiłeś
    >> zgodnie z prawem, czyli dokładnie tak jak to ja opisałem, czyli
    >> spełnione były wszelkie wymagania dotyczące uprawnień i wymaganych
    >> świstków:

    > Owszem, ale wcale nie dlatego, że jestem takim miłośnikiem prawa. :-)
    > Po prostu przeprowadziłem analizę zysków i strat, z której wyszło,
    > że bardziej opłaca się zaprosić osobę z formalnie poświadczonymi
    > kwalifikacjami, niż podjąć się tej pracy samemu, bo choć spokojnie
    > bym sobie poradził, to konsekwencje prawne mogłyby być trudne do
    > uniknięcia i nieprzyjemne.
    >
    > Z dokładnie takiej samej analizy wynika, że jak będę chciał
    > sobie dorobić gniazdko na już istniejącym obwodzie, to nawet
    > się nie będę zastanawiał i zrobię to sam, choć wymagania prawne
    > są zasadniczo jednakowe.

    Wybacz, ale dla mnie jesteś takim samym błaznem i kłamcą-hipokrytą jak news
    oraz płaszydupek.
    Dobrze zapamiętać któż to jest takim kłamczuchem :)

    > Pozdrawiam, Piotr


  • 264. Data: 2012-05-14 18:45:38
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:joqh89$1bq$1@node2.news.atman.pl...

    > Opcja pomiaru zabezpieczeń różnicowoprądowych szczególnie przyda
    > Ci się w mieszkaniach mających instalację w układzie TN-C, w których
    > RCD nie ma i z mocy prawa być nie może. Czyli większość mieszkań
    > w Polsce.

    Kolego, układów TN-C nie ma w mieszkaniach i być ich tu nie może. Zabronione
    są od 1999 roku. Przed 1999 rokiem nie isniały w Polsce układy TN-C.
    Musisz się jeszcze doszkolić.

    > Natomiast w sprawie pomiaru rezystancji izolacji, to dwóch elektryków
    > nadziwić mi się nie mogło, po co chcę od nich i takiego pomiaru. Przecież
    > przewody były nowe, prosto ze sklepu. Jak zgadniesz, nie
    > oni dostali ode mnie zlecenie. Dostał bardzo rozsądny człowiek posiadający
    > "tylko" E. Ale od innych z pewnością dostali. Jeden
    > z nich miał D i pomiary, drugi nie wiem -- jak by nie było, Twoi
    > koledzy po fachu. :-)

    Nie bądź bardziej chamski niż ustawa przewiduje :)

    > O magiku potrafiącym zmierzyć rezystancję izolacji kinkietu
    > bez wykręcenia z niego żarówki nawet nie chce mi się gadać.
    > Nie u mnie robił. :-)
    >
    >> Sprzeczanie się z nami i twierdzenie, że wystarczy sobie kupić
    >> mierniczek w Biedronce świadczy tylko o niewiedzy w tym temacie
    >
    > Naprawdę byś nie potrafił wykonać pomiaru IPZ takim mierniczkiem,
    > gdybyś z jakiegoś powodu musiał to zrobić? To naprawdę przykre.
    > Nie każę Ci biec z wynikiem do urzędu, ale oszacować wartość i
    > podać jej niepewnosci dasz radę?

    Kolego, robiłem pomiary starymi przyrządami analogowymi typu woltomierze,
    amperomierze, mostki IMU, induktory IMI i nawet mam do dnia dzisiejszego te
    przyrządy, które leżą sobie na regałach "tak na wszelki wypadek".
    Powiem ci krótko: poczytać wypowiedzi newsa oraz płaszydupka, popić czystą
    wodą to "sraczka murowana".
    Naperawdę, aż tak bardzo pragniesz się zniżyć do ich poziomu
    intelektualnego?


  • 265. Data: 2012-05-14 18:54:32
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:c1.01.3VrHhq$19P@mike.oldfield.org.pl...

    >>> Wiesz, kiedys byłem listonoszem :D
    >>
    >> I dlatego pozostała ci pusta, bezużyteczna torba, z której nie będzie
    >> potomstwa? :)
    >
    > Nie, ta zostawiłem u Ciebie :D

    Tak, tak adasiu, tego już nie ukryjesz. Może i wyglądasz na chłopa, ale od
    razu widać, żeś bez jaj.


  • 266. Data: 2012-05-14 19:55:22
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: <news>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
    >> No dobra, ujawnię się, nazywam się donald Tusk, mieszkam w gdańsku
    >> ale na co dzień można mnie spotkać na wiejskiej, no i co mi teraz zrobisz
    >> szczylu, taki kozak byłeś?
    >
    > Tia, a twój kolega z pokoju to sam Napoleon Bonaparte! Cholera, nie dość
    > że moje podatki idą na leczenie jakiegoś świra,
    > to jeszcze mu fundują dostęp do internetu...

    Człowieku puknij się w ten pusty baniak, twoje podatki to idą na paliwo do
    mojego samolotu co mnie co weekend do domciu wozi oraz na egzotyczne
    wycieczki do maczupikczu a nie na jakieś leczenie!!!
    Ja mam wszystko za darmo, paliwo za darmo, mieszkanie za darmo, auto za
    darmo, a internet też mam za darmo, po prostu się włamuj do jakiejś sieci
    domowej w pobliżu korzystam z pejsbooka.


  • 267. Data: 2012-05-14 22:16:42
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4fb11e1c$3$1224$65785112@news.neostrada.pl...

    > Już myślałem że objawi się jako uprawniony informatyk certyfikatami i 20
    > lat pracujący w branży, ale widać zmienił taktykę, teraz to jego znajomi
    > są fachowcami:)

    Z całą pewnością mógłbym cię nie jednego nauczyć z zakresu informatyki.

    > Czyli wychodzi że nasz super fachowiec to taki sam bandzior jak nasz Lawa,
    > czyli straszą i straszą bo myślą ze oni tylko są bezkarni bo mają układy w
    > milicji.

    Taki jesteś odważny za klawiaturką? Jak kundelek obszczekujący przechodniów,
    kryjący się za nogawkami pana.
    Szkoda tylko, że za swojego pana uważasz takiego samego przygłupa jak ty :)


  • 268. Data: 2012-05-15 00:21:35
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.05.2012 18:45, Plumpi pisze:

    > Kolego, układów TN-C nie ma w mieszkaniach i być ich tu nie może.

    Chyba masz na myśli "nie powinno być" i w "nowo oddawanych do
    użytkowania", hmm? Czy może był jakiś "prikaz" do wymiany starych
    instalacji?

    > Zabronione są od 1999 roku. Przed 1999 rokiem nie isniały w Polsce
    > układy TN-C. Musisz się jeszcze doszkolić.

    Umm... Że jak???

    Mieszkałem w bloku z 1980 roku, w którym po mieszkaniach instalacja była
    rozprowadzona przewodami 2-żyłowymi, przy czym część gniazdek (kuchnia i
    łazienka) miała bolce ochronne podłączone do "zera". Czyli TN-C jak w
    mordę strzelił. To było dość standardowe rozwiązanie. Gorzej, że
    niekiedy "budo-wlani" się deczko mylili i podłączali bolec pod fazę...


  • 269. Data: 2012-05-15 08:00:39
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.05.2012 22:44, Kris pisze:
    > W dniu sobota, 12 maja 2012 22:40:07 UTC+2 użytkownik Plumpi napisał:
    >> W dniu 2012-05-12 20:49, news pisze:
    >>
    >>
    >>> Jak na razie to tylko ty kwilisz i bąki puszczasz, bo gdybyś się
    >>> przedstawił to już byś miał klepanie ryja!
    >>
    >> Kolego, za takie teksty to możesz iść siedzieć. Zdajesz sobie z tego
    >> sprawę? Czasami to mnie korci, żeby wykonać jeden telefon do znajomego
    >> informatyka z TP.S.A. Uwierz mi, że namierzenie Twojego adresu domowego
    >> oraz danych osobowych nie stanowi żadnego problemu
    >
    > I złamiesz prawo;)

    No i kolejny... W Polsce obowiązek sprawdzania, czy dane są niejawne
    leży po stronie ujawniającej, a nie otrzymującej!

    Może jeszcze za pobranie filmu z internetu chcesz karać, bo się okaże,
    że ktoś kto go udostępnił nie miał do tego prawa?


  • 270. Data: 2012-05-15 08:02:47
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    > W dniu piątek, 11 maja 2012 16:22:23 UTC+2 użytkownik rrr napisał:
    >> Kij, że cfaniaka
    >> ubije, choć pewnie emerytura wdowie i dzieciom z moich podatków będzie
    >> finansowana, ale w blokach widziałem takie kwiatki, że nie dość, że sam
    >> by się ubił to jeszcze sąsiadów.
    >
    > A znasz jakis przypadek że sam sie ubil czy sasiadów ubił?
    Tak znam. Gościu przerobił sobie w bloku instalację na nowoczesną.
    Sąsiad wylądował na 2 tygodnie w szpitalu, ale nie był z żadnej partii
    więc nie było na pasku w TV.
    >
    >> Cała reszta to pierdolenie.
    >
    > Dokładnie tak. Gadki Twoje i Jacusia jakie to kataklizmy i nieszczęścia spadaja na
    tych co sami instalacje robia to pierdolenie.
    >> "elektryków" którzy wystawiają papier za flaszkę powinno się publicznie
    >> chłostać.
    >
    > Na szczęście tutaj Gowin nie musi deregulacji robic. Ale takim jak Ty czy Jacek by
    zalezalo aby kolejna zamknięta grupa zawodowa powstała.
    Mylisz pojęcia. Chodzi mi o to, żebyś mógł ufać fachowcom, bo powinieneś
    być przekonany, że on posiada wiedzę i kwalifikacje do wykonywania
    zawodu, czyli umie i jest to potwierdzone rzetelnym egzaminem, po drugie
    zaś wykonuje swoją pracę profesjonalnie bo rzeczywiście robi to za co mu
    zapłaciłeś.
    A uprawnienia może zdobyć każdy, wystarczy by się do tego przyłożył i tyle.
    >
    >> Przy okazji dodam, że pomiarami się nie param od wielu lat, a
    >> i wtedy jak mierzyłem to jedynie własne instalacje, łącznie z rysunkami,
    >> projektami i milionami pierdół których w zamówieniach publicznych się
    >> wymaga.
    > I rozumiem że zrobienie instalacji pomiarów i protokolu w swoim nie tak dawno
    odebranym domu powierzyłes profesjonalistą?

    Tak. Każdy typ instalacji wymaga pewnej praktyki i istnieje duże
    prawdopodobieństwo, że gość, który zrobił ileś tam domków zna ficzery,
    rozwiązania wygodne dla użytkownika, do których ja albo bym nie doszedł,
    albo bym może zapomniał - warunek wykonawca musi być fachowcem. Poza tym
    robię teraz zupełnie inne rzeczy i wolałem zarabiać kasę i zapłacić niż
    nie zarabiać i robić samemu.
    Pomiary również zrobił mi profesjonalista i to przez duże P, bo moje
    uprawnienia pomiarowe się skończyły i nie mam potrzeby ich odnawiać, a
    że zrobił to w ramach kumpelskiej pomocy więc nie musiałem wybierć -
    pomiary za xx zł czy uprawnienia za xx zł.

    pozdrawiam
    rafał

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 40 ... 50


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1