jakie oświetlenie będzie tańsze w użytkowaniu (pobór prądu) - czy świetlówka
czy diodowe
potrzebuję oświetlać cimny jak piekło korytarz - całodziennie (albo na
czujnik - wytedy jendak rodzaj oświetlenia musi dobrze znosić ciągłe
włączanie - wyłączanie) - wtedy chyba świetlóka odpada co? Diodowe jednak
nietanie.....
Co będzie najlepsze?
Nie potrzebne do czytania ani dłuższego przebywania.

Wyczytałam też o świetlówkach ledowych (ale nie wiem co to daje).

do góry

"lamia" <l...@p...pl> wrote:
> jakie oświetlenie będzie tańsze w użytkowaniu (pobór prądu) - czy świetlówka
> czy diodowe
> potrzebuję oświetlać cimny jak piekło korytarz - całodziennie (albo na
> czujnik - wytedy jendak rodzaj oświetlenia musi dobrze znosić ciągłe
> włączanie - wyłączanie) - wtedy chyba świetlóka odpada co? Diodowe jednak
> nietanie.....
> Co będzie najlepsze? Nie potrzebne do czytania ani dłuższego przebywania.
>
> Wyczytałam też o świetlówkach ledowych (ale nie wiem co to daje).

U mnie jest sporo oświetlenia diodowego skoff. Świeci się od zmierzchu do świtu
w łazience i na schodach, dając tyle światła że nocą nie trzeba zapalać nic
więcej aby zejść na dół czy wziąć prysznic. W kuchni takie ledy mam sterowane
czujką ruchu.
Zasilacz do całości ma chyba 25W. W pozostałych przechodnich pomieszczeniach są
zwykłe żarówki ledowe 230V i 3W, sterowane czujkami ruchu. Wada rozwiązania jest
taka, że przetwornice ledowe (te od żarówek 230V) ciągą łuk i czasami sklejają
mi się przekaźniki.
Zjawisko nie występuje w ledach Skoff.

--
Bartek

do góry

On 12 Lut, 22:18, "lamia" <l...@p...pl> wrote:
> jakie oświetlenie będzie tańsze w użytkowaniu (pobór prądu) - czy świetlówka
> czy diodowe
> potrzebuję oświetlać cimny jak piekło korytarz - całodziennie (albo na
> czujnik - wytedy jendak rodzaj oświetlenia musi dobrze znosić ciągłe
> włączanie - wyłączanie) - wtedy chyba świetlóka odpada co? Diodowe jednak
> nietanie.....
> Co będzie najlepsze?
> Nie potrzebne do czytania ani dłuższego przebywania.
>
> Wyczytałam też o świetlówkach ledowych (ale nie wiem co to daje).

Jesli zdecydujesz sie na oswietlenie non stop to sugeruje po prostu
dwie-trzy swietlowki na gwint e14 o mocy 5W.
Swieca calkiem sensownie a wiele energii nie zjadaja.

Dodatkowo zadbaj aby w tym pomieszczeniu bylo rowniez glowne zrodlo
swiatla ktore rozswietli pomieszczenie wystarczajaco.

Jesli zdecydujesz sie na czujke ruchu to wybierz taka ktora ma trzy
pokretla regulacyjne. Te z potrojna regulacja sa inteligentniejsze i
lepiej reaguja na ruch oraz latwiej jest je wyregulowac.
A podpiac pod te czujke warto jakas 40W halogen w zwyklej obudowie
zarowkowej wkrecony w jakis kinkiecik.

Led-y bym sobie odpuscil. Dosyc drogie a nie ma gwarancji ze pozyja
odpowiednio dlugo. Firma skoff sugerowana tutaj moze i jest dobra ale
tak droga ze jesli kupic jej produkty w markecie to chyba przez 3 lata
sie pieniadze nie zwroca...

do góry

W dniu 2012-02-12 22:18, lamia pisze:
> jakie oświetlenie będzie tańsze w użytkowaniu (pobór prądu) - czy
> świetlówka czy diodowe
> potrzebuję oświetlać cimny jak piekło korytarz - całodziennie (albo na
> czujnik - wytedy jendak rodzaj oświetlenia musi dobrze znosić ciągłe
> włączanie - wyłączanie) - wtedy chyba świetlóka odpada co? Diodowe
> jednak nietanie.....
> Co będzie najlepsze?
> Nie potrzebne do czytania ani dłuższego przebywania.
>
> Wyczytałam też o świetlówkach ledowych (ale nie wiem co to daje).
>
>
Najtaniej to czujka za 20zł i zwykła żarówka 25W za 1zł. Będzie świecić
bardzo długo (u mnie już 6 rok świecą a jedna to kilkadziesiąt razy
dziennie się zapala na 15s) a energii przez 10 lat nie zużyją za 30zł
które koszuje led.

do góry