-
101. Data: 2009-11-13 14:35:44
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Mat <m...@g...com>
On 9 Lis, 10:57, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
> Mam wielu znajomych dochodzacych do wniosku po rocznym mieszkaniu, ze
> kominek to w ogole porazka bo nikomu nie chce sie w tym palic bo i syf, a
> dyche trzeba bylo wydac.
Ja pierniczę - nie zaglądałem tu na prawdę długo ale widzę że tkwisz w
temacie kominków z płaszczem i wciąż nawracasz :-) Parę miesięcy temu
dokładnie to samo powtarzałeś i najwyraźniej nie sprawdziłeś chociażby
cen kominków z płaszczem i wciąż opierasz swoją wiedzę na tajemniczym
znajomym który wydał dychę na kominek.
a) za dychę to chyba ze 40 kW ten kominek: Lazar 23KW z osprzętem
(wymiennik, pompa, sterownik, naczynko) kosztuje max 6000 (tak tak -
wiem, to pewnie gówno bo nie zagraniczne)
b) powtarzasz jak mantrę że to nieopłacalne nie biorąc pod uwagę że
zależy co jest głównym źródłem ogrzewania. Bo o ile przy węglu jest to
raczej bez sensu to przy propanie oszczędzasz zupełnie inne kwoty,
pewnie jeszcze inaczej jest przy prądzie itd. Ale rozumiem że Twój
znajomy ma wszystkie te źródła ogrzewania albo dokonaliście w wolnej
chwili szczegółowych wyliczeń.
c) co do kotła na miał - 100 % racji. Pomijam fakt że ciągle uważasz
za idiotów ludzi którzy lubią wieczorem napalić w kominku z rodziną,
więc jeżeli robią to rzeczywiście regularnie (co uważasz za debilizm)
to dopiero wtedy daje to porządany efekt. Przy dorzuceniu weekendów.
d) palenie w kominku z płaszczem nie polega na hajcowaniu "ile fabryka
dała" tylko utrzymywaniu stałej temperatury i odpowiednim
wyregulowaniu sterownika uruchamiającego oddawanie ciepła do obiegu
kotła. De facto polega to na dorzuceniu raz na kilka godzin 40
centymetrowego kawałka grubo łupanego grabu. Uwaga - faktycznie
istnieje poważne ryzyko że coś spadnie na podłogę - więc to tylko dla
ludzi o mocnych nerwach :-) (albo takich którzy umieją się posłużyć
zmiotką i szufelką)
Generalnie każdemu kto chce wydać dychę i nie lubią palić w kominku
odradzam omawiane rozwiązanie :-)
Swoją drogą nie znam drugiego tematu który byłby tyle razy poruszany w
usenecie (Maniek zaliczył pewnie jakieś 80% z tych dyskusji) - więc
zakładającemu wątek polecam pana G.
Pozdrawiam wszystkich palaczy z salonowych kotłowni, a także tych
którzy się nimi brzydzą :-)
Mat
-
102. Data: 2009-11-13 20:22:40
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 13 Lis, 15:35, Mat <m...@g...com> wrote:
> On 9 Lis, 10:57, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
> > Mam wielu znajomych dochodzacych do wniosku po rocznym mieszkaniu, ze
> > kominek to w ogole porazka bo nikomu nie chce sie w tym palic bo i syf, a
> > dyche trzeba bylo wydac.
>
> Ja pierniczę - nie zaglądałem tu na prawdę długo ale widzę że tkwisz w
Cos Ci zle cytowanie wychodzi - to nie ja pisalem :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
103. Data: 2009-11-13 20:27:09
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 13 Lis, 15:19, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Oczywiscie ze jest warta
>
> Wreszcie.
>
> > ale nie w sensie materialnym.
>
> Ach, wszakze nie daje Ci ona realnych, materialnych oszczednosci.
Pewnie, ze daje. Ale zupelnie nie o tym jest dyskusja, bo Ty uwazasz
ze robiac samemu - nie wliczam w koszt tego kominka mojego straconego
czasu. Czyli ze jak bede go skladal trzy dni to nie bedzie mnie to
kosztowalo 6,5k pln tylko np. 8k pln bo Ty swoj czas wyceniasz, a ja
nie wyceniam. Tylko i wylacznie takie rozumowanie mnie wkurza - bo ja
ten kominek skladam w czasie WOLNYM, za ktory mi nikt nie placi i
dlatego instalacja wyjdzie mnie dokladnie 6,5k pln i ni grosza wiecej.
Pisanie, ze faktycznie wyjdzie wiecej, bo przez te trzy dni normalnie
zarobilbym gdzies kase to dla mnie glupota bo jak pisalem - ja tego
nie robie w czasie PRACY :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
104. Data: 2009-11-13 21:12:17
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Kris" <k...@w...pl>
/
Użytkownik "Mat" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:6310a0d1-e2d7-4fd5-9f22-0f24a62aad8e@v25g2000yq
k.googlegroups.com...
On 9 Lis, 10:57, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>raczej bez sensu to przy propanie oszczędzasz zupełnie inne kwoty,
>pewnie jeszcze inaczej jest przy prądzie itd. Ale rozumiem że Twój
Wyjaśnij gdzie te oszczędności?Ktoś tu niedawno pisał że ma oszczedne
ogrzewanie i za grzanie prądem płaci 1500zł rocznie a w kominku rekraacyjnie
spala 15metrów drewna. Gdzie tu oszczędnośc/ Ja tu widze strate 1500zł
raczej. Bo mając kocioł na paliwo stałe te 15 metow drewna starczy mu na
półtora roku i też bedzie miał ciepło. A pracy przy kotle mniej jak przy
kominku.
To samo z propanem- co z tego że oszczędzisz na propanie kilka tysiecy jak
na drewno do kominka wydasz tyle że spokojnie mógłys nim grzac dom kotlem
stalopalnym nie korzystając z propanu.
>c) co do kotła na miał - 100 % racji. Pomijam fakt że ciągle uważasz
>za idiotów ludzi którzy lubią wieczorem napalić w kominku z rodziną,
Rekraacyjnie to kilka razy na miesiąc z początku a pózniej rzadziej
Nie wmówisz mi że codzienne palenie w kominku to rekraacja- codziennie palą
ci co chcą oszczedzić na innych bezobsługowych sposobach ogrzewania i
pózniej piszą że koszt ogrzania 200metrowej chałupy gazem to 300zł zimą. Jak
bym był nie z tej ziemi to bym w to uwierzył;)
--
Pozdrawiam
Kris
-
105. Data: 2009-11-13 21:58:27
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:3e23cc51-22dd-4230-9226-39fdd1203cf4@t2g2000yqn
.googlegroups.com...
> On 13 Lis, 15:19, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
>> > Oczywiscie ze jest warta
>>
>> Wreszcie.
>>
>> > ale nie w sensie materialnym.
>>
>> Ach, wszakze nie daje Ci ona realnych, materialnych oszczednosci.
>
> Pewnie, ze daje. Ale zupelnie nie o tym jest dyskusja, bo Ty uwazasz
> ze robiac samemu - nie wliczam w koszt tego kominka mojego straconego
> czasu.
Widze, ze idziesz w zaparte bo jakos watpie by sie nie dalo takich prostych
faktow decydujacych o wygodzie i jakosci zycia zakumac. Praca na budowie
jest praca.
-
106. Data: 2009-11-13 23:32:56
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Mat" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:6310a0d1-e2d7-4fd5-9f22-
>> Mam wielu znajomych dochodzacych do wniosku po rocznym mieszkaniu, ze
>> kominek to w ogole porazka bo nikomu nie chce sie w tym palic bo i syf, a
>> dyche trzeba bylo wydac.
>Ja pierniczę - nie zaglądałem tu na prawdę długo ale widzę że tkwisz w
>temacie kominków z płaszczem i wciąż nawracasz :-) Parę miesięcy temu
>dokładnie to samo powtarzałeś i najwyraźniej nie sprawdziłeś chociażby
>cen kominków z płaszczem i wciąż opierasz swoją wiedzę na tajemniczym
>znajomym który wydał dychę na kominek.
Powiem raczej krotko, jak Cie nie interesuje to nie czytaj. Rozmawiamy tu
sobie w dosc scislym gronie i wymieniamy poglady. Nie pasuje to masz inny
wybor.
TK
-
107. Data: 2009-11-14 07:12:20
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 13 Lis, 22:58, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Pewnie, ze daje. Ale zupelnie nie o tym jest dyskusja, bo Ty uwazasz
> > ze robiac samemu - nie wliczam w koszt tego kominka mojego straconego
> > czasu.
>
> Widze, ze idziesz w zaparte bo jakos watpie by sie nie dalo takich prostych
> faktow decydujacych o wygodzie i jakosci zycia zakumac. Praca na budowie
> jest praca.
Praca w ogródku to też praca, wyjęcie piwka z lodówki to też
praca ....
Więc co się tak czepiasz?
;-)
Nie każdą chwilę czasu da się zamienić na pieniądze. Po drugie
potrzebna jest jakaś odskocznia żeby nie zwariować (hobby lub fizyczna
praca "na swoim"). Nie da się non stop pracować zarobkowo (umysłowo)
bo człowiek wtedy się "wypala". Po trzecie im więcej zarabiasz tym
mniejszą motywacją są dla Ciebie pieniądze.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
108. Data: 2009-11-14 09:15:59
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:b90755b9-06f4-4996-9c87-
>Praca w ogródku to też praca, wyjęcie piwka z lodówki to też
>praca ....
>Więc co się tak czepiasz?
Pozwole sie wtracic.
Mowa byla o cenie kominka z plaszczem. Adam przytoczyl kwote jakas tam, jako
kwote koncowa za taki kominek. Ma sie ona jednak srednio do prawdy, bo dalej
czytamy, ze zamontuje sobie sam. No i slusznie, tyle go bedzie kosztowal,
ale nie kazdy moze, jest w stanie to zrobic i bedzie musial zaplacic za
dodatkowy montaz. I nie bedzie to tylko ustawienie na nozkach i wsadzenie
rury spalinowej w sciane. To jest co najmniej tyle samo co przy instalacji
analogicznego kotla. A zatem do ceny kominka z plaszczem nalezalo by
doliczyc jakas tam srednia instalacyjna.
Pozdro.. TK
-
109. Data: 2009-11-14 16:52:07
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 14 Lis, 10:15, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Pozwole sie wtracic.
> Mowa byla o cenie kominka z plaszczem. Adam przytoczyl kwote jakas tam, jako
> kwote koncowa za taki kominek. Ma sie ona jednak srednio do prawdy, bo dalej
> czytamy, ze zamontuje sobie sam. No i slusznie, tyle go bedzie kosztowal,
> ale nie kazdy moze, jest w stanie to zrobic i bedzie musial zaplacic za
Ha. I tu jest sedno, bo *KAZDY MOZE* :) Kazdy ma dostep do narzedzi
(sklepy, markety budowlane, lokalne hurtownie, allegro), do wiedzy
(ksiazki, internet, fora, grupy) i *KAZDY* ma czas (jak ktos go wogole
nie ma to niech lepiej zmieni prace). Niewielka czesc pewnie by
potrafila ale sie jej nie chce - wola zaplacic i miec z glowy. Tylko
ze wiekszosc poprostu sie boi, bo nie potrafi, bo ma dwie lewe rece.
Ale tlumacza sie, ze wola zaplacic i spedzic ten czas LEPIEJ (np.
przed tv :D A prawda jest inna.. Ghost pisze, ze praca na budowie jest
jak kazda inna - guzik prawda, chyba na czyjejs. Ewentualnie murarka i
inne "ciezkie" rzeczy - tu zgoda, trzeba sie naharowac i nie kazdy da
rade. Ale montaz wszystkich instalacji (jak CO, WOD-KAN, OC, LAN, TV)
i wykonczen jest lekki, prosty, precyzyjny. Satysfakcji, ze cos
zaprojektowalo, przeliczylo, wykonalo i uruchomilo samemu nie da sie
przeliczyc na zadne pieniadze - tego tez Ghost nie uwzglednia ;-)
> dodatkowy montaz. I nie bedzie to tylko ustawienie na nozkach i wsadzenie
> rury spalinowej w sciane. To jest co najmniej tyle samo co przy instalacji
> analogicznego kotla. A zatem do ceny kominka z plaszczem nalezalo by
> doliczyc jakas tam srednia instalacyjna.
Ale dlaczego ja mam doliczac, skoro mnie to kosztowalo 6,5k pln i nic
wiecej? :-) Ghost zapytal ile mnie to bedzie kosztowac bo pisalem, ze
kominek bede mial "gratis" - za oszczednosci gdybym grzal pradem.
Rozmawiamy wiec konkretnie o mojej sytuacji - to dlaczego mam doliczyc
2k pln ktorych faktycznie nie wydam ? ;) Tak liczac to za instalacje
pompy ciepla musialbym policzyc sobie z 50k pln, a faktycznie wyjdzie
mnie 20k ;-))
pozdr.
--
Adam Sz.
-
110. Data: 2009-11-14 17:07:00
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:a861135d-3977-4ac7-8876-f54cf0da9dcf@m38g2000yq
d.googlegroups.com...
> On 14 Lis, 10:15, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>
> Ale dlaczego ja mam doliczac, skoro mnie to kosztowalo 6,5k pln i nic
> wiecej? :-)
Alez nic nie masz doliczac, mozesz nawet dla wlasnych kalkulacji zalozyc, ze
bedziesz grzal tym plaszczem na "17 stopni bo tyle wystarcza", a wtedy i
paliwo wyjdzie prawie gratis - takich tez znamy, prawie ten sam model co
"moja praca jest nic nie warta".
BTW rozumiem, ze gdybys mial np. dostac w spadku jakas super hate, to
powiedzilabys, zeby se ja w dupe wsadzili bo tak, to nie bedziesz mial
satysfakcji.